Podsumowali Roland Garros. Bolesne zestawienie Aryny Sabalenki z Igą Świątek
Portal tennis365.com podsumował tegoroczną edycję Roland Garros wśród kobiet. W artykule przedstawiono listy zawodniczek, które mogą czuć się największymi zwyciężczyniami i największymi przegranymi. W tej pierwszej oczywiście znalazła się Iga Świątek, tej drugiej przewodzi Aryna Sabalenka.”Trudno byłoby znaleźć osobę, która nie przewidywałaby zdobycia tytułu przez Igę Świątek. A Polka ostatecznie zdobyła czwartą koronę Rolanda Garrosa, ugruntowując tym samym swój status, jednej z najlepszych zawodniczek w historii na kortach ziemnych” — czytamy na początku artykułu.
Czytaj więcej: Prezydent USA pokrzyżował plany na Roland Garros. Iga Świątek “przeniesiona”
Może zdominować turniej na lata
W dalszej części tekstu przedstawiono nazwiska zawodniczek z obu list. Tę pierwszą otworzyła oczywiście Iga Świątek. Przy jej nazwisku pojawił się następujący komentarz: “Co jeszcze można powiedzieć, czego dotychczas nie powiedziano? Świątek spełniła największe oczekiwania i zdobyła swój czwarty tytuł. Może zdominować to wydarzenie na długie lata” — zaznaczono.
Na drugim miejscu znalazła się tegoroczna finalistka, Jasmine Paolini, która w finale co prawda nie miała wiele do powiedzenia, jednak sam występ w sobotnim meczu był jej wielkim sukcesem. “Jednostronny finał nie powinien umniejszać imponującego występu Paolini. Szczególnym wydarzeniem było zwycięstwo w ćwierćfinale z Jeleną Rybakiną. W poniedziałek Włoszka oficjalnie osiągnie zasłużony szczyt w karierze, zajmując 7. miejsce na świecie” — zaznaczono.
Czytaj więcej: Tak grają prawdziwi mistrzowie. Spektakl uderzeń w finale Roland Garros [WIDEO]
Zaskakująca Rosjanka i zwyżkująca forma Jabeur
Na wyróżnienie zasłużyła również Mirra Andriejewa, która w wieku zaledwie 17 lat dotarła do półfinału wielkoszlemowego Roland Garros. Doceniono również Ons Jabeur, która odzyskuje dobrą formę przed zbliżającym się sezonem na trawie i jej ukochanym Wimbledonem.
Listę największych przegranych otworzyła Aryna Sabalenka. W tekście zaznaczono, że Białorusinka miała ogromnego pecha, ponieważ borykała się z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiły jej awans do półfinału. Słabszy wynik na paryskich kortach spowoduje, że dotychczasowa liderka spadnie w rankingu WTA na 3. pozycję.Kolejna na liście znalazła się ta, która miała najbardziej zagrozić Idze Świątek na “glinie” — Jelena Rybakina. W komentarzu portalu można przeczytać, że Kazaszka ma problem, ponieważ od wielkoszlemowego Australian Open w 2023 r. tenisistka nie dotarła do półfinału turnieju tej rangi. “Wraz ze Stefano Vukovem muszą znaleźć sposób na poprawę wyników w wielkoszlemowych turniejach”.
Zablokowana Sakkari
Również wśród przegranych znalazła się Maria Sakkari, która co prawda utrzymuje się w czołowej “dziesiątce”, jednak od Australian Open w 2022 r. Greczynka nie dotarła do drugiego tygodnia zmagań w wielkoszlemowym cyklu. “Istnieje poważna blokada psychiczna, którą musi pokonać” — podkreślono.
Czytaj więcej: Kot, wpis i Iga Świątek. Polka w swoim stylu podsumowała sukcesy
Po Amerykance spodziewano się znacznie więcej
Listę najbardziej przegranych zawodniczek zamyka Danielle Collins, która w pierwszej połowie sezonu imponowała bardzo dobrą formą. “Porażka w drugiej rundzie pozbawiła Amerykankę szans na dobry wynik w Paryżu”.
Kobiecy tenis znacząco przegrał z męskim
Na koniec znalazło się również specjalne miejsce wśród przegranych dla całego, kobiecego tenisa. A w artykule odnotowano, że wszystkie mecze na centralnym korcie Philippe Chatrier panie rozgrywały sesjach dziennych, a nie wieczornych, gdy oglądalność jest większa. “Organizatorzy muszą lepiej zadbać o harmonogram w przyszłości” — podkreślono.
W ostatnich latach kobiecy tenis coraz częściej znajduje się w cieniu męskiego tenisa, co można było zaobserwować również podczas tegorocznych turniejów. W jednym z artykułów zauważono, że mecze kobiece na centralnym korcie Philippe Chatrier były rozgrywane wyłącznie w sesjach dziennych, co negatywnie wpłynęło na ich oglądalność. Sesje wieczorne, które przyciągają większą publiczność i generują wyższe zyski z transmisji telewizyjnych, były zarezerwowane głównie dla mężczyzn.
To zjawisko budzi kontrowersje i wskazuje na potrzebę zmiany podejścia organizatorów turniejów. “Organizatorzy muszą lepiej zadbać o harmonogram w przyszłości” — podkreślono w artykule, zwracając uwagę na konieczność równego traktowania zawodniczek i zawodników. Zrównoważony harmonogram mógłby przyczynić się do większego zainteresowania kobiecym tenisem i zapewnienia mu takiej samej ekspozycji medialnej jak męskiemu tenisowi.
Krytycy obecnego stanu rzeczy argumentują, że kobiecy tenis jest równie emocjonujący i widowiskowy, jak męski, a zawodniczki zasługują na te same warunki promocyjne. Równość w sporcie nie powinna ograniczać się tylko do nagród finansowych, ale także obejmować równe szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności szerokiej publiczności.
Niektórzy eksperci sugerują, że poprawa harmonogramu mogłaby również pomóc w przyciągnięciu nowych fanów do kobiecego tenisa, co ostatecznie przyniosłoby korzyści całemu sportowi. Kluczowe jest, aby organizatorzy turniejów tenisowych podejmowali świadome decyzje, które promują równość i sprawiedliwość, zamiast podtrzymywać istniejące nierówności.
Obecna sytuacja wywołuje szeroką debatę w świecie sportu. Wielu komentatorów, w tym byłe zawodniczki i eksperci sportowi, wskazuje na konieczność zmian systemowych. Przykłady nierównego traktowania można znaleźć na różnych turniejach, gdzie mecze mężczyzn są promowane i transmitowane w godzinach szczytu, podczas gdy mecze kobiet często odbywają się w mniej atrakcyjnych porach. Taka praktyka wpływa na postrzeganie kobiecego tenisa jako mniej interesującego i mniejszej wartości komercyjnej, co jest błędnym i krzywdzącym założeniem.
Warto podkreślić, że kobiecy tenis ma wiele ikon, które przyciągają tłumy kibiców na całym świecie, takie jak Serena Williams, Naomi Osaka, czy Iga Świątek. Ich mecze są często równie emocjonujące jak te męskie, a ich osiągnięcia sportowe nie ustępują tym, które są udziałem ich męskich kolegów.
W odpowiedzi na te wyzwania, niektóre turnieje zaczęły wprowadzać zmiany. Na przykład, turniej Wimbledon od kilku lat stara się bardziej równomiernie rozdzielać sesje wieczorne między zawodniczki i zawodników. Jednak wciąż jest wiele do zrobienia, aby zapewnić pełną równość.
Organizatorzy turniejów powinni również uwzględniać opinie kibiców, którzy często wyrażają swoje niezadowolenie z nierównego traktowania. W dobie mediów społecznościowych głosy te mają coraz większe znaczenie i mogą wpływać na decyzje podejmowane przez władze sportowe.
Kolejnym aspektem jest edukacja i promowanie równouprawnienia już na poziomie lokalnych turniejów i młodzieżowych rozgrywek. Ważne jest, aby od najmłodszych lat kształtować w młodych zawodniczkach i zawodnikach poczucie, że ich talent i ciężka praca są równie cenione bez względu na płeć.
Podsumowując, aby kobiecy tenis mógł w pełni wykorzystać swój potencjał, konieczne są zdecydowane kroki ze strony organizatorów, mediów i całej społeczności tenisowej. Równe traktowanie zawodniczek i zawodników w zakresie harmonogramu meczów, promocji i nagród finansowych jest nie tylko kwestią sprawiedliwości, ale także kluczowym elementem dla przyszłości i rozwoju tego sportu.
W kontekście globalnej debaty na temat równości płci w sporcie, istotne jest również zrozumienie, że równe traktowanie kobiet i mężczyzn przynosi korzyści nie tylko samym zawodniczkom, ale także całemu środowisku sportowemu. Lepsza widoczność i promocja kobiecego tenisa mogą przyczynić się do wzrostu zainteresowania tą dyscypliną wśród młodych dziewcząt, co z kolei zwiększy liczbę zawodniczek i podniesie ogólny poziom rywalizacji.
Nie można też zapominać o roli sponsorów i partnerów biznesowych, którzy mają wpływ na to, jak tenis jest promowany i postrzegany przez publiczność. Firmy angażujące się w sponsoring sportowy powinny dążyć do równego wspierania zarówno turniejów męskich, jak i kobiecych, co pomoże zmniejszyć istniejące nierówności. Wiele marek coraz częściej dostrzega wartość w promowaniu sportu kobiet i inwestuje w inicjatywy, które mają na celu wyrównanie szans.
Przykłady takich działań można zaobserwować w różnych częściach świata. Na przykład, turniej US Open od lat promuje równouprawnienie, jako jeden z pierwszych turniejów Wielkiego Szlema oferując równe nagrody finansowe dla kobiet i mężczyzn. Inne turnieje mogą czerpać inspirację z tego modelu, wprowadzając podobne zasady i praktyki.
Dodatkowo, media odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu percepcji sportu. Relacje z meczów kobiecych powinny być na równi z relacjami z meczów męskich, zarówno pod względem czasu antenowego, jak i jakości produkcji. Komentatorzy i analitycy sportowi powinni równie angażować się w analizę i promowanie kobiecych rozgrywek, aby zmienić istniejące stereotypy i uprzedzenia.
Jednym z pomysłów na zwiększenie popularności kobiecego tenisa jest organizacja turniejów mieszanych, gdzie kobiety i mężczyźni rywalizują na tych samych kortach, w tych samych warunkach, co mogłoby zwiększyć zainteresowanie i przyciągnąć szerszą publiczność. Takie turnieje mogłyby również promować współpracę i wzajemny szacunek między zawodniczkami i zawodnikami.
Wreszcie, ważne jest, aby organizacje sportowe, takie jak Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) i stowarzyszenia zawodników, aktywnie działały na rzecz równości płci, wprowadzając odpowiednie regulacje i monitorując ich przestrzeganie. Edukacja i szkolenia na temat równości płci dla działaczy sportowych, trenerów i sędziów mogą przyczynić się do tworzenia bardziej sprawiedliwego i równościowego środowiska sportowego.
Podsumowując, równość płci w tenisie, podobnie jak w innych dziedzinach życia, wymaga skoordynowanych działań na wielu poziomach. Konieczne jest zaangażowanie organizatorów, mediów, sponsorów, zawodników i kibiców w dążenie do równości i sprawiedliwości. Tylko w ten sposób można zapewnić, że kobiecy tenis będzie traktowany z należytą powagą i szacunkiem, na jakie zasługuje.