Tenis – Perfekcjonistka Świątek cieszy się, że poradziła sobie z presją, aby wygrać czwarty French Open
Tenis – Perfekcjonistka Świątek cieszy się, że poradziła sobie z presją, aby wygrać czwarty French OpenPARYŻ (Reuters) – Iga Świątek opisała swoje zwycięstwo w French Open w sobotę jako emocjonalne i powiedziała, że jest dumna, że poradziła sobie z presją bycia faworytką do wygrania trzeciego z rzędu tytułu na paryskiej mączce.Numer jeden na świecie, Świątek, zmiażdżyła włoską niespodziankę, finalistkę Jasmine Paolini, w dwóch setach 6-2, 6-1, zdobywając swój piąty tytuł wielkoszlemowy, a czwarty na Roland Garros, ale powiedziała, że bycie perfekcjonistką oznaczało dodatkowe wyzwanie.”Jestem perfekcjonistką, więc zawsze ciąży na mnie presja. Radzę sobie dobrze z własną presją. Kiedy zewnętrzna presja mnie dotyka, jest trochę gorzej. Ale poradziłam sobie z tym bardzo dobrze na tym turnieju,” powiedziała Świątek dziennikarzom.”To było emocjonalne zwycięstwo, ponieważ wczoraj i dzisiaj rano czułam dużo stresu. Wiedziałam, że jeśli skupię się tylko na tenisie, to mogę przez to przejść, i na koniec wszystko poszło tak, jak chciałam. Więc czułam się naprawdę dumna z siebie.”Określana przez fanów i ekspertów jako królowa mączki za swoją dominację na tej nawierzchni, Świątek straciła tylko jednego seta w całym turnieju, w epickim meczu drugiej rundy z Naomi Osaką, gdzie musiała obronić piłkę meczową.Zignorowała to i zmiażdżyła wszystkie przeciwniczki, pokazując swoją potęgę, pokonując Anastasię Potapovą w czwartej rundzie w 40-minutowym meczu 6-0, 6-0.23-letnia Polka, która również wygrała tytuł Roland Garros w 2020 roku, powiedziała, że doskonale zdaje sobie sprawę, że perfekcjonizm jest mieczem obosiecznym.”Kiedy robię cokolwiek, chcę to zrobić na 100%. Myślę, że kiedy jesteś perfekcjonistą, jesteś perfekcjonistą wszędzie,” powiedziała Świątek.”Ale to jest skomplikowane, ponieważ pomaga ci być lepszym, ale czasami może być też ogromnym obciążeniem.”Patrząc w przyszłość na sezon trawiasty i przyszłomiesięczny Wimbledon, Świątek powiedziała, że ma nadzieję szybko dostosować się do zmiany nawierzchni, tak jak zrobiła to w zeszłym roku, kiedy dotarła do ćwierćfinałów.”Wynik z zeszłego roku był całkiem niezły. Czuję, że z każdym rokiem łatwiej mi się dostosować do trawy,” powiedziała Świątek.”Ale to ogromne wyzwanie. Gdybym odpadła tutaj wcześniej, może mogłabym grać dwa tygodnie dłużej na trawie i wtedy być lepszą zawodniczką na tej nawierzchni. Ale jeśli miałabym wybierać, kocham grać na mączce, więc nigdy z tego nie zrezygnuję.”