|

Duże obawy po meczu Igi Światek. Chodzi zwłaszcza o jedno. “Zaczęło się

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy Wimbledonu po tym jak pokonała Petrę Martić (6:2, 7:5). Polka odniosła zwycięstwo, choć pod koniec spotkania zrobiło się nerwowo. W kolejnej rundzie zmierzy się z Belindą Bencić – mistrzynią olimpijską z Tokio. I to właśnie postać rywalki niepokoi część ekspertów, którzy komentują wygrany mecz Świątek. “Zaczęło się poważne granie”.

Iga Świątek w tegorocznym Wimbledonie na razie prezentuje świetny tenis. Polka z łatwością pokonała Lin Zhu (6:1, 6:3) i bez większych problemów wyeliminowała Sarę Sorribes Tormo (6:2, 6:0). Mecz z Martić również długo układał się po jej myśli, ale w końcówce spotkania w grę Świątek wdarła się nerwowość. Ostatecznie jednak udało jej się pokonać 29. rakietę rankingu WTA

W czwartej rundzie polska tenisistka zmierzy się z Belindą Bencić . To mistrzyni olimpijska z IO w Tokio, która dotychczas grała ze Świątek trzy razy. Polka ma z nią lepszy bilans – dwa razy wygrała, raz przegrała. Inną dobrą prognozą dla polskiej tenisistki jest fakt, że jej najbliższa rywalka na ostatnim Wimbledonie, w którym zaszła do czwartej rundy odpadła z… późniejszą triumfatorką.

Wydaje się jednak, że mecz z Bencić będzie najbardziej wymagającym ze wszystkich spotkań, które dotychczas zagrała na Wimbledonie Świątek. Formy tej rywalki obawiają się też eksperci komentujący wygraną polskiej tenisistki.

“Było w tym meczu Igi Świątek trochę przeciągania liny, nerwowych momentów, wyłączenia się na moment, ale koniec końców w najważniejszych momentach wyszła jakość liderki rankingu. W 4. rundzie z Belindą Bencic nie będzie łatwo” – ostrzega Maciej Łuczak z serwisu Meczyki.pl.

Krzyknęła “jazda” i ruszyła! Dreszczowiec dla Igi Świątek! Historyczny wynik

Iga Świątek się nie zatrzymuje! Najlepsza rakieta świata pokonała Belindę Bencic 6:7 (4:7), 7:6 (7:2), 6:3 i po meczu pełnym dramaturgii, emocji i zwrotów akcji awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu, w którym zagra z Eliną Switoliną! Dla 22-latki to najlepszy wynik w brytyjskim turnieju. Polka, pokonując problemy w tym spotkaniu, udowodniła, że na trawiastym korcie stać ją na naprawdę wiele. Jej droga do awansu rozpoczęła się od asa serwisowego i firmowego okrzyku “jazda”. A po obronieniu dwóch piłek meczowych była już nie do zatrzymania

Similar Posts

Leave a Reply