Iga Świątek zagrożona na Wimbledonie. Brutalna ocena. “Wrażliwa”
“Iga Świątek jest bardziej wrażliwa na ataki na trawie niż na jakiejkolwiek innej nawierzchni. To otwiera drzwi dla innych zawodniczek” — twierdzi John McEnroe. Tenisowa legenda nie ma wątpliwości i wprost przyznaje, że obecna liderka rankingu WTA, choć ma za sobą niedawny triumf w Roland Garros nie będzie faworytką w trakcie Wimbledonu. Amerykanin wskazał aż trzy inne nazwiska, które według niego mają większe szanse na zwycięstwo na londyńskich kortach.
Trzeci wielkoszlemowy turniej w tym roku już się rozpoczął. Na razie zawodnicy i zawodniczki walczą w kwalifikacjach o miejsce na głównych zawodach. Iga Świątek podobnie jak inne gwiazdy tenisa na razie mogą jeszcze zbierać siły i przygotowywać się do nadchodzących zmagań. A te niewątpliwie nie będą łatwe.Iga Świątek podsumowana tuż przed Wimbledonem. Legenda wskazała faworytki
Gładkiej i przyjemnej przeprawy na Wimbledonie nie powinna spodziewać się także wspomniana już najlepsza tenisistka świata. Choć Świątek jest liderką globalnego rankingu i triumfowała niedawno w Rzymie, Madrycie czy Paryżu (wielkoszlemowe French Open), to na brytyjskich, trawiastych kortach zawsze miewała kłopoty. I tego samego zdania jest przywołany już John McEnroe.
Amerykanin pytany o faworytki na Wimbledonie zdecydowanie wskazał na Jelenę Rybakinę i Arynę Sabalenkę. “Jelena Rybakina i sposób, w jaki gra, bardziej pasuje do jej charakteru i to samo dotyczy Aryny Sabalenki, są silnymi tenisistkami” — ocenił McEnroe w wywiadzie dla serwisu Metro.co.uk. Co ciekawe, nad Igą Świątek umieścił on nawet swoją rodaczkę Coco Gauff.
“Coco Gauff jest świetną zawodniczką. Zdobyła tytuł wielkoszlemowy tytuł w 2023 r. [w trakcie US Open — przyp. red.] i wie, jak grać na trawie. Czuje się na niej bardziej komfortowo niż Iga Świątek. Nie oznacza to, że Iga czegoś nie wymyśli, ale jest bardziej wrażliwa na ataki na trawie niż na jakiejkolwiek innej nawierzchni. To otwiera drzwi dla innych zawodniczek” — dodał Amerykanin.
Warto wspomnieć, że już 28 czerwca rozstrzygnie się kształt głównych drabinek Wimbledonu. Wciąż może dojść do sytuacji, że w “połówce” Igi Świątek zabraknie Sabalenki. Jeśli tak faktycznie się stanie, to w walce o ewentualny finał zmierzyć będzie mogła się z turniejową “czwórką”, czyli Jeleną Rybakiną. Dlatego, tak czy inaczej Polkę czeka wymagające wyzwanie. Rywalizacja w głównej drabince startuje