13 proc. Takie szanse ma Iga Świątek na triumf w Wimbledonie. To dużo
Iga Świątek jest faworytką do wygrania Wimbledonu, a jej szanse na końcowy triumf wynoszą 13 proc. — wynika z wyliczeń przedstawionych przez OptaAce. Tuż za liderką rankingu WTA plasują się dwie rywalki, które w przeszłości osiągnęły na londyńskich kortach zdecydowanie więcej. Jedna z nich zdążyła się już wycofać. Wyliczenia dla kolejnych tenisistek pokazują, jak wyrównana aktualnie jest stawka w damskim tenisie.Z serią 19 zwycięstw przystępuje Iga Świątek do tegorocznego Wimbledonu, co miało spory wpływ na przewidywania algorytmu przygotowanego przez analityków OptaAce. Choć nasza tenisistka nigdy nie wygrała seniorskiego turnieju na trawie, superkomputer daje jej aż 20 proc. szans na grę w finale i 13 proc. na wygranie tegorocznego Wimbledonu. To najwyższa wartość z całej stawki.Świątek w poszczególnych rundach. To także wyliczyli
Analitycy OptaAce pokusili się także o wyliczenia dotyczące poszczególnych rund. W pierwszej Świątek zagra z Sofią Kenin, a superkomputer daje liderce rankingu WTA aż 82,4 proc. na pokonanie Amerykanki. Na przejście do III rundy Świątek wciąż ma wysokie szanse — 64,2 proc.
Wartości zaczynają spadać wraz z kolejnymi szczeblami drabinki — na grę w IV rundzie Świątek ma już tylko 46,8 proc. szans. W poprzednim roku nasza tenisistka doszła w Londynie do ćwierćfinału — w tym ma na to, według OptaAce, 36,2 proc. szans. Jeśli chodzi o półfinał, liczba znów spada o 10 proc. i wynosi 26,7 proc.
Za Świątek ścisk. Obrończyni tytułu z minimalnymi szansami
Zanim Aryna Sabalenka wycofała się z udziału w Wimbledonie, miała według OptaAce drugie pod względem wielkości szanse na triumf — 8 proc. Białorusinka w ostatnich latach notowała na kortach Wimbledonu dobre rezultaty — zarówno w 2021, jak i w 2023 r. doszła do półfinału. W 2022 r. nie została dopuszczona do udziału ze względu na wojnę w Ukrainie.