Zapytali młodego Polaka, czy wygrałby z Igą Świątek. Zaskoczył
Iga Świątek od zwycięstwa 6:3, 6:4 z Sofią Kenin rozpoczęła swoją tegoroczną przygodę w Wimbledonie. Wynik ten potwierdza, że Iga jest w naprawdę dobrej formie niezależnie od nawierzchni. Często padają pytania, czy zawodniczka, gdy jest w tak dobrej dyspozycji, dałaby radę pokonać zawodnika z rankingu ATP. Maks Kaśniowski (193. rakieta rankingu) w programie “Halo tu Wimbledon” udzielił odpowiedzi na pytanie, czy pokonałby Świątek.”Mam świetny sezon. I to mi pomaga, bo nie muszę się bać o punkty, tylko skupić się na tym, na czym chcę. Dużo łatwiej jest nie patrzeć na drabinkę, tylko skupić się na kolejnym dniu, robić wszystko krok po kroku” — mówiła Świątek po imponującym zwycięstwie nad Sofią Kenin. Dyspozycja Polki jest naprawdę niesamowita. Dość powiedzieć, że ostatni mecz przegrała 20 kwietnia, gdy w półfinale turnieju w Stuttgarcie Polkę pokonała Jelena Rybakina.Ostatnio na temat Igi Świątek w studiu programu “Halo tu Wimbledon” wypowiedział się Maks Kaśnikowski. 20-letni polski tenisista dostał pytanie, czy byłby w stanie pokonać Igę Świątek. Jego odpowiedź może zaskakiwać.
Myślę, że z tym poziomem, który prezentuję w tej chwili, mógłbym wygrać z Igą Świątek — powiedział.
— Nie gwarantuję tego. Na pewno byłby wyrównany mecz. Nie chcę wygłaszać żadnych oświadczeń. Iga gra świetnie, ale na razie do takiego meczu nie dojdzie. Jeśli załapię się na jakiegoś Wielkiego Szlema, to może wtedy zapytam ją o trening i zagramy jakiegoś sparingowego seta — zapewnił Kaśnikowski.