Sensacja goni sensację! Gwiazdy przegrywają w Wimbledonie!
Słodko-gorzki dzień dla Polaków. Iga Swiątek potwierdziła swoją dominację i gładko pokonała Petrę Martić 6:4, 6:3. Tematem dnia jest jednak dramat Huberta Hurkacza, który doznał kontuzji i musiał skreczować w momencie odrabiania strat. Obrazki te nie napawają optymizmem przed igrzyskami w Paryżu, gdzie wrocławianin miał stworzyć debel z liderką WTA. Na innych kortach nie zabrakło sensacji. Z turniejem pożegnało się już kilka gwiazd.Oczy polskich kibiców w czwartkowy dzień były zwrócone na sześciu Biało-Czerwonych. Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa przegrały w deblu, ale Magda Linette z Peyton Stearns awansowały do drugiej rundy. Dzień kończyła Katarzyna Piter, która w deblu również poległa. Najwięcej emocji budzi jednak oczywiście rywalizacja singlowa, a w niej kibicowaliśmy Idze Świątek i Hubertowi Hurkaczowi.Liderka rankingu WTA zameldowała się w trzeciej rundzie Wimbledonu. W czwartek ograła Petrę Martić 6:4, 6:3. Chorwatka w pierwszym secie skorzystała z przerwy medycznej, po której dograła spotkanie do końca, ale nie była w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji.
W dramatycznych okolicznościach z turniejem pożegnał się Hubert Hurkacz. Gdy wszystko wskazywało, że Polak odrobi straty w czwartkowym meczu z Filsem i doprowadzi do decydującego seta… doznał kontuzji przy heroicznym rzuceniu się pod siatkę. Hurkacz długo zwijał się z bólu, ledwo wrócił na kort, ale nie był w stanie nawiązać rywalizacji. Przegrał 6:7 (2-7), 4:6, 6:2, 6:6 (8-9), kreczując przy ostatniej piłce.
Kilka sensacji w Wimbledonie!
Na innych kortach nie zabrakło sensacji. 11. w rankingu Stefanos Tsitsipas przegrał już w drugiej rundzie londyńskiego Szlema z 87. Finem Emilem Ruusuvuorim 6:7(6), 6:7(10), 6:3, 3:6. Z 220. w rankingu Quentinem Halysem poległ 22. Karen Chaczanow 6:4, 3:6, 6:3, 3:6, 6:4.
W turnieju nie ma już także piątej zawodniczki rankingu WTA. Jessica Pegula niespodziewanie poniosła klęskę w starciu z Xinyu Wang (42.) 4:6, 7:6(7), 1:6.Zajmująca o jedną lokatę wyżej Jelena Rybakina męczyła się z 72. w notowaniu Laurą Siegemund. Popełniła w meczu… 46 niewymuszonych błędów! Mimo to wygrała 6:3, 3:6, 6:3. Doświadczony Grigor Dimitrow (10. ATP) potrzebował aż pięciu setów, żeby uporać się z 19-letnim Chińczykiem Junchengiem Shangiem w drugiej rundzie Wimbledonu. Pojedynek trwający blisko trzy i pół godziny zakończył się okazałym wynikiem 5:7, 6:7(4), 6:4, 6:2,
Cztery sety trwało starcie Novaka Djokovicia z 277. w rankingu ATP debiutantem Jacobem Fearnleyem 6:3, 6:4, 5:7, 7:5. Bez straty seta zeszłoroczna finalistka poradziła sobie z Robin Montgomery. Tunezyjka wygrała 6:1, 7:5.
Drabinka WTA i ATP w Wimbledonie