Iga Świątek stanowczo! Mówi o błędzie, którego nigdy nie popełni
Iga Świątek po porażce w trzeciej rundzie Wimbledonu z Julia Putincewą powiedziała, że po zakończonym 8 czerwca French Open nie odpoczęła należycie. “Wiem, co zrobiłam źle i nie popełnię znów tego błędu” – podkreśliła liderka światowego rankingu tenisistek.
Od 25 kwietnia do 8 czerwca Świątek rozegrała aż 19 spotkań. Wszystkie wygrała, co pozwoliło jej triumfować w turniejach w Madrycie, Rzymie i rozgrywanym na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Wcześniej takim “hat-trickiem” popisała się w 2013 roku Amerykanka Serena Williams.
Zobacz także: Iga Świątek wskazała kluczowy moment meczu. “Wykorzystała to”
Polka następnie zrezygnowała ze startu w Berlinie, ale to nie wystarczyło, aby dostatecznie się zregenerować.
“Po Roland Garros nie odpoczęłam należycie. Wiem, co zrobiłam źle i nie popełnię znów tego błędu” – powiedziała tenisistka w Londynie.
Świątek nie sprecyzowała na czym dokładnie polegał błąd, ale nie chodzi o zbyt szybki powrót do treningów.
“Dosłownie zaraz wróciłam do pracy związanej ze sprawami poza kortem. Nie powinnam była tego robić. Może w przyszłym roku zrobię sobie wakacje, abym dosłownie nic nie robiła” – dodała.
Iga Świątek, liderka światowego rankingu tenisistek, po porażce w trzeciej rundzie Wimbledonu z Julią Putincewą, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat przygotowań i odpoczynku po intensywnym okresie rywalizacji. Polka przyznała, że po zakończonym 8 czerwca French Open nie odpoczęła odpowiednio, co miało wpływ na jej formę podczas Wimbledonu.
Świątek miała wyjątkowo intensywny okres od 25 kwietnia do 8 czerwca, podczas którego rozegrała aż 19 spotkań. Wszystkie te mecze wygrała, co pozwoliło jej triumfować w trzech prestiżowych turniejach: w Madrycie, Rzymie i na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Tak imponujący “hat-trick” udało się wcześniej osiągnąć jedynie Serena Williams w 2013 roku.
Po sukcesach w Madrycie, Rzymie i na French Open, Świątek zdecydowała się zrezygnować ze startu w turnieju w Berlinie, mając na celu zregenerowanie sił przed Wimbledonem. Jednak mimo tego ruchu, sama przyznała, że nie był to wystarczający czas na pełną regenerację.
“Po Roland Garros nie odpoczęłam należycie. Wiem, co zrobiłam źle i nie popełnię znów tego błędu” – powiedziała Świątek w Londynie, po porażce w Wimbledonie. Jej słowa wskazują na świadomość błędów popełnionych w procesie przygotowań, co jest istotne dla dalszego rozwoju i osiągania sukcesów na kortach.
Świątek nie zdradziła dokładnie, na czym polegał jej błąd, ale wykluczyła zbyt szybki powrót do treningów. “Dosłownie zaraz wróciłam do pracy związanej ze sprawami poza kortem. Nie powinnam była tego robić. Może w przyszłym roku zrobię sobie wakacje, abym dosłownie nic nie robiła” – dodała Polka. Jej refleksje pokazują, jak ważny jest odpoczynek i odpowiednia regeneracja, szczególnie po tak intensywnym okresie rywalizacji.
Świątek, mimo młodego wieku, ma już na swoim koncie wiele sukcesów, ale jak każdy sportowiec, uczy się na błędach i dąży do doskonałości. Jej podejście do analizy własnych działań i gotowość do wprowadzenia zmian w przyszłości świadczą o profesjonalizmie i dojrzałości. “Wiem, co zrobiłam źle i nie popełnię znów tego błędu” – te słowa mogą stać się mottem nie tylko dla niej, ale także dla innych sportowców, którzy chcą osiągać sukcesy na najwyższym poziomie.
W kontekście całej kariery Świątek, jej refleksje na temat odpoczynku i regeneracji mogą mieć kluczowe znaczenie. Współczesny tenis jest nie tylko grą umiejętności i strategii na korcie, ale także umiejętności zarządzania własnym ciałem i umysłem poza nim. Wielu ekspertów podkreśla, że odpowiedni balans między treningiem a odpoczynkiem jest kluczowy dla osiągania długotrwałych sukcesów w sporcie.
Przykład Świątek pokazuje, jak ważne jest, aby sportowcy, niezależnie od poziomu zaawansowania, dbali o swoje zdrowie i kondycję psychiczną. Intensywne sezony, takie jak te, które miała Świątek, wymagają nie tylko fizycznej wytrzymałości, ale także mentalnej siły i umiejętności zarządzania stresem.
Jej decyzja o rezygnacji z turnieju w Berlinie była krokiem w dobrym kierunku, ale jak sama przyznała, nie była wystarczająca. Przyszłość pokaże, czy Świątek wprowadzi zmiany w swoim harmonogramie, aby lepiej zarządzać swoim czasem odpoczynku i regeneracji.
Warto również zwrócić uwagę na to, że Świątek, mimo swojej młodości, jest już wzorem do naśladowania dla wielu młodych tenisistek. Jej sukcesy na kortach, a także podejście do treningu i odpoczynku, mogą inspirować kolejne pokolenia sportowców. Jej otwartość na przyznawanie się do błędów i gotowość do wprowadzania zmian to cechy, które mogą pomóc jej w dalszym rozwoju i osiąganiu kolejnych sukcesów.
Podsumowując, refleksje Igi Świątek po porażce w Wimbledonie są ważnym przypomnieniem dla wszystkich sportowców o znaczeniu odpoczynku i regeneracji. Jej doświadczenia mogą służyć jako lekcja dla innych, pokazując, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie i balans między treningiem a odpoczynkiem. Świątek jest młodą, ale już bardzo doświadczoną tenisistką, która nie boi się przyznawać do błędów i uczyć się na nich, co z pewnością przyczyni się do jej dalszych sukcesów na korcie.