Iga Świątek uraziła angielską dumę. Upomnieli ją. “To jest Wimbledon!”
Momentami to była konstruktywna krytyka, momentami brzmiało, jakby angielskie trio ekspertów… obraziło się na Igę Świątek, że nie potraktowała Wimbledonu z wystarczającym szacunkiem. Takiej lawiny negatywnych opinii Polka nie wysłuchała chyba nigdy wcześniej. – Grała po prostu okropnie – powiedział o przegranym meczu z Julią Putincewą (6:3, 1:6, 2:6) komentator BBC, David Law. Padły też pytania o sprawy pozasportowe.Iga Świątek wyglądała, jakby ktoś zrzucił ją z kosmosu. Jakby nigdy nie wygrała żadnego wielkiego szlema i nigdy nie była numerem jeden. Tak naprawdę to trudno mi znaleźć słowa, by oddać, jak słaba była Iga Świątek w drugim i trzecim secie. Była strasznie słaba i to wcale nie jest przesada – powiedziała Catherine Whitaker, która przez lata była prezenterką Eurosportu i BBC.
Nasz wysłannik z Wimbledonu: Trybuny nagle wybuczały Igę Świątek. Polka zareagowała po meczu
Teraz współprowadzi “The Tennis Podcast”, który jest najczęściej słuchanym podcastem tenisowym na świecie. Z Wimbledonu nadają codziennie wieczorem. W sobotę zaczęli od prawdziwego roastu Igi Świątek. Brytyjskie maniery i opanowanie zdecydowanie zostawili w domu.Whitaker była wzburzona nie tylko grą Igi Świątek, ale również jej występem na konferencji prasowej: – Powiedziała, że nie będzie analizowała meczu z Putincewą, bo na trawie zagra dopiero za rok. I dodała, że za rok przed Wimbledonem może pojedzie na wakacje. Jakby była na ten turniej obrażona i nie widziała go wśród priorytetów. Może przemawia przeze mnie zbytnia duma, ale przecież to jest Wimbledon!Prowadzącą studzili David Law i Matt Roberts, analityk tenisowy. Ale tylko trochę.
“Patrzyłem i myślałem: Iga, gdzie jest twój plan B, skrót, zmiana taktyki?”
– To był festiwal błędów Igi Świątek. Coś, czego nie spodziewałem się już zobaczyć. Myślałem, że ten etap Iga ma już za sobą – mówił Roberts. – Od momentu, w którym Putincewa przełamała jej serwis w drugim secie, nigdy nie wróciła do gry. To była panika! Straciła plan, straciła kontrolę. Putincewa grała świetny mecz: zmienny, ze skrótami, odbijała wszystko. Była groźna, ale i tak jestem zszokowany, że Świątek przegrała dziewięć gemów z rzędu!
Czułem się jak dwa lata temu. Wtedy było identycznie. Sobota, trzecia runda, Świątek po 37 wygranych z rzędu kompletnie rozpadła się w spotkaniu z Cornet – wtrącił Law. – Nie trafiała nic. Patrzyłem i myślałem: Iga, gdzie jest twój plan B, skrót, zmiana taktyki? Grała to samo. Grała okropnie, a Putincewa fantastycznie.
“Nie będę przewidywał, że Światek wygra na Wimbledonie, dopóki nie potraktuje go poważnie”
Troje prowadzących zgodnie podkreślało, że Iga nie zrobiła w tym sezonie nic, by dobrze przygotować się do Wimbledonu. – Za rok na pewno nie umieszczę jej wśród faworytek. Choćby wcześniej wygrała wszystko. Nie będę przewidywał, że wygra na Wimbledonie, dopóki nie potraktuje go poważnie – powiedział Law.
Czułem się jak dwa lata temu. Wtedy było identycznie. Sobota, trzecia runda, Świątek po 37 wygranych z rzędu kompletnie rozpadła się w spotkaniu z Cornet – wtrącił Law. – Nie trafiała nic. Patrzyłem i myślałem: Iga, gdzie jest twój plan B, skrót, zmiana taktyki? Grała to samo. Grała okropnie, a Putincewa fantastycznie.
“Nie będę przewidywał, że Światek wygra na Wimbledonie, dopóki nie potraktuje go poważnie”
Troje prowadzących zgodnie podkreślało, że Iga nie zrobiła w tym sezonie nic, by dobrze przygotować się do Wimbledonu. – Za rok na pewno nie umieszczę jej wśród faworytek. Choćby wcześniej wygrała wszystko. Nie będę przewidywał, że wygra na Wimbledonie, dopóki nie potraktuje go poważnie – powiedział Law.Whitaker wtrąciła, że bardzo zaskoczyły ją słowa z konferencji, gdy Iga Świątek wspomniała, że nie zregenerowała się wystarczająco po sezonie na mączce przez sprawy pozatenisowe. – Może ma za dużo spraw sponsorskich? Wszędzie widać jej reklamy. Może to jest problem – zastanawiała się prowadząca “The Tennis Podcast”.Byłoby fajnie, gdyby kiedyś potraktowała Wimbledon jako wyzwanie. By poprawić różne elementy gry, których wciąż jej brakuje i które mogą się przydać także na innych nawierzchniach. Ale myślę, że to się stanie dopiero, jak wygra Australian Open i tylko Wimbledonu jej będzie brakowało do pełnego szlema – zakończył Roberts.
Krytyka mocna, ale gdzie fakty? To był 52. mecz Igi Świątek w sezonie, a priorytetem są igrzyska
Na koniec Whitaker zapytała swoich kolegów, czy myślą, że Iga Świątek kiedyś będzie w stanie wygrać Wimbledon.
– Tak – odpowiedział Roberts.
– Tak, ale musi się poświęcić i zmienić priorytety – dodał Law.
W bardzo emocjonalnej analizie zabrakło trochę obiektywnego odniesienia do liczb. Iga Świątek ostatni mecz przegrała 15 kwietnia w Stuttgarcie. Potem było 21 kolejnych zwycięstw i trzy triumfy w najmocniej obsadzonych turniejach w Madrycie, Rzymie i Roland Garros. W tym sezonie rozegrała już 52 spotkania [w całym poprzednim 79 – przyp. red.]. Kryzys kiedyś przyjść musiał, zwłaszcza że priorytetem dla Polki są w tym roku igrzyska olimpijskie w Paryżu. Te ma raz na cztery lata. Wimbledon będzie co roku.