Pokłócili się o Igę Świątek. Autorytety przeciwko Polce. “Mam prawo stwierdzać fakty”
“Każda porażka Igi na turnieju wielkoszlemowym od co najmniej kilku ostatnich lat była przegrana z przeciwnikiem na szalonym poziomie A+ (najwyższa ocena, przyp. red.), a ten pech z czasem się wyrówna” — zauważa jeden z użytkowników X.Jeden z cenionych dziennikarzy, autor podcastu “No Challenges Remaining” przytoczył statystyki z ostatnich siedmiu kluczowych imprez. “Iga Świątek jest zdecydowanie niezawodną numerem 1 WTA, ale ostatnio dominowała tylko w jednym turnieju wielkoszlemowym. Jej ostatnie siedem głównych wyników:
2023 Australian Open: 4. runda
2023 Roland Garros: triumf
2023 Wimbledon: ćwierćfinał
2023 US Open: 4. runda
2024 Australian Open: 3. runda
2024 Roland Garros: triumf
2024 Wimbledon: 3. runda” — czytamy we wpisie Bena Rothenderga.”Jakiś niuans w tym jest. Podobnie jak kiedyś Serena, Iga ma ciężar na plecach, a gracze niezwykle walczą przeciwko niej” — odpowiada dziennikarz, który nie jest aż tak radykalny w opinii na temat postawy 23-latki.
Wpis wywołał spore poruszenie. Część osób przyznawało rację znanej w tenisie postaci, ale niektórzy krytykowali go w komentarzach. “Niepotrzebny tweet” — czytamy. I w tym przypadku Fachan przychodzi z odpowiedzią. “Kocham Igę i jeśli mnie obserwujesz, wiesz, że nieustannie chwalę ją za osiągnięcia. Nie jestem jednak jej PR managerem, więc mam prawo stwierdzać fakty” — pisze szczerze.
Żelisław Żyżyński szybko skorygował Rothenberga. “Pokazujesz tylko to, co chcesz pokazać. Jej ostatnie DZIESIĘĆ głównych wyników” — pisze polski dziennikarz Canal+ Sport i dodaje statystyki za jeszcze jeden sezon:Obrońcy raszynianki podają też znaczące statystyki. Jeden z użytkowników X przytoczył, jaki procent meczów z czołową “dwudziestką” wygrywały najlepsze zawodniczki. Okazuje się, że Polka jest poza konkurencją — triumfowała w takich pojedynkach w 89,47 proc. przypadków, zdecydowanie lepiej od drugiej Aryny Sabalenki (71,43 proc.), Jeleny Rybakiny (69.23 proc.) czy wyraźnie słabszej w wyliczeniach Danielle Collins (53.85 proc.).”2022 Roland Garros: triumf
2022 Wimbledon: 3. runda
2022 US Open: triumf” — czytamy.
Zmasowany atak na Igę Świątek. Gdzie leży prawda?
Echa podobnych wpisów widoczne są gołym okiem. Trwa zażarta dyskusja wokół Świątek, urastająca do rozmiarów politycznych debat. “Stronniczość w tenisie ma tak silny wpływ, że wiele osób zaczyna uważać wyniki Świątek w turniejach głównych — z wyłączeniem Roland Garros — jako »bardzo« rozczarowujące do tego stopnia, że »wątpią« w jej wielkość, pomimo zdobycia jednego tytułu wielkoszlemowego, czterech tytułów WTA 1000 w 2024 r. i bycia zawodniczką odnoszącą największe sukcesy w ostatnich latach” — argumentuje konto Relevant Tennis.Niedzielna porażka Gauff sprawiła też, że w wielkoszlemowym turnieju rozgrywanym na trawie ma gorszy bilans od Świątek, co zdecydowanie nie zgadza się z tezą przedstawioną przez znanych dziennikarzy.
“Dzięki tej porażce Coco ma gorszy bilans w Wimbledonie niż Iga – obie 11:5, ale Iga z QF. Obie ciężko walczą, gdy przyczepność forhendów załamuje się na trawie. Ciekawe, że narracja o trawie prowadzona w mediach i tutaj jest tak odmienna dla nich obu” — czytamy.
Wielu fanów spoza naszego kraju ma wrażenie, że Amerykanka traktowana jest zdecydowanie łagodniej przez światowych ekspertów, a zdecydowanie mocniej dostaje się Świątek. Dowodów nie brakuje.
Polecamy: Zalała się łzami, ale próbowała grać. Wielki dramat, aż przykro patrzeć
“Poniżej znajdują się wyniki z Wimbledonu kolejnych czołowych zawodniczek (wszystkie grały tyle samo razy)Zgadnij, kto jest znienawidzony jako gracz jednonawierzchniowy, mimo że dotarł najdalej? Masz rację” — ironizuje jedna z fanek Świątek, a inny kibic przypomina ostatnie 63 pojedynki w jej wykonaniu. Bilans? 58 zwycięstw i pięć porażek, co daje 92 proc. triumfów oraz tytuły Roland Garros, WTA Finals, pięć rangi WTA 1000 oraz miano MVP United Cup.W mediach na całym świecie panuje powszechna opinia, że poza ziemnymi kortami 23-latka miewa problemy. “Iga Świątek jest śmiertelniczką daleko od ziemi i żegna się z Wimbledonem” — podkreśla Marca.com, wprost nawiązując do problemów Polki na trawie. “Numer 1 świata klęknęła i wciąż nie może znaleźć najlepszych wrażeń na trawie” — dodano.Znajdują się nawet fani, którzy uważają, że zagraniczne media celowo posiłkują się tymi danymi działającymi przeciwko Polce. “Ten schemat dawania Idze absurdalnie trudnych losowań, bagatelizowania jej osiągnięć, a w chwili, gdy przegrywa, nad wyraz ją zdyskredytować, wydaje się dobrze skoordynowanym wysiłkiem mediów. Tymczasem ma najwięcej turniejów Wielkiego Szlema ze wszystkich aktywnych graczy” — grzmi użytkownik Jasmine na X.
Zajmujący się tenisem Juan Ignacio, analizując wyniki najlepszych tenisistek, zauważa, że Świątek ma lepsze CV na kortach twardych niż reszta zawodniczek z wyłączeniem Naomi Osaki.
“Wiem, że trawa nie jest nawierzchnią Igi, ale kiedy zaczniemy przyklejać jej etykietkę jedynie jako specjalistki od kortów ziemnych? Poza zwycięstwem w USO w 2022 r. jej wyniki w GS poza RG są w większości fatalne” — to opinia jednej z osób mniej sprzyjających Polce. W tego typu wpisach wyniki 23-latki w turniejach rangi WTA 500 i 1000 są deprecjonowane. Trzeba jednak przyznać rację, że większość rezultatów w wielkoszlemowych turniejach jest poniżej oczekiwań fanów.
“Moim zdaniem następnym krokiem będzie znalezienie sposobu na szybką regenerację fizyczną i psychiczną po części sezonu Madryt – Rzym – Paryż, nawet jeśli zagra i wygra wszystkie mecze, tak jak miało to miejsce w tym roku.
Trawa jest zawsze trudna, jeśli nie czujesz się na niej zbyt dobrze. Na kortach ziemnych i twardych jest lepiej, bo można wykorzystać też przynajmniej 5/6 tygodni, żeby zacząć czuć się coraz lepiej, podczas gdy na trawie jest bardzo mało czasu, by poprawić swoje samopoczucie.
Czy powinna zagrać mecz na rozgrzewkę? Trudno powiedzieć, osobiście uważam, że szczególnie w roku olimpijskim rozsądne jest zrobienie sobie 2/3 tygodni przerwy od tournée po zwycięstwie w Madrycie, Rzymie i French Open. Wnioski? Czas nam pokaże. Na razie mogę tylko powiedzieć, że nadal jestem pewien, że ona to rozwiąże” — nie ma wątpliwości znany bloger.
Kij w mrowisko włożył także jeden z tenisowych blogerów. “A teraz coś o Idze. OK, Świątek nie czuje się tak dobrze na trawie, jak na dwóch pozostałych nawierzchniac”Moim zdaniem następnym krokiem będzie znalezienie sposobu na szybką regenerację fizyczną i psychiczną po części sezonu Madryt – Rzym – Paryż, nawet jeśli zagra i wygra wszystkie mecze, tak jak miało to miejsce w tym roku.
Trawa jest zawsze trudna, jeśli nie czujesz się na niej zbyt dobrze. Na kortach ziemnych i twardych jest lepiej, bo można wykorzystać też przynajmniej 5/6 tygodni, żeby zacząć czuć się coraz lepiej, podczas gdy na trawie jest bardzo mało czasu, by poprawić swoje samopoczucie.
Czy powinna zagrać mecz na rozgrzewkę? Trudno powiedzieć, osobiście uważam, że szczególnie w roku olimpijskim rozsądne jest zrobienie sobie 2/3 tygodni przerwy od tournée po zwycięstwie w Madrycie, Rzymie i French Open. Wnioski? Czas nam pokaże. Na razie mogę tylko powiedzieć, że nadal jestem pewien, że ona to rozwiąże” — nie ma wątpliwości znany bloger.Niestety, wielu ekspertów postawę raszynianki interpretuje w jednoznaczny sposób. – Grała po prostu okropnie – powiedział o przegranym meczu z Julią Putincewą komentator BBC, David Law. Padły też pytania o sprawy pozasportowe.h, ale dla mnie tak naprawdę jeszcze bardziej istotna jest gotowość na Wimbledon po bardzo trudnym sezonie na mączkach, gdzie to ona jest zawodniczką, która wygrywa i dlatego gra najwięcej” — zaczyna analizę Mario Boccardi.
Catherine Whitaker, która przez lata była prezenterką Eurosportu i BBC, wzburzyła się nie tylko grą, ale również występem Świątek na konferencji prasowej: – Powiedziała, że nie będzie analizowała meczu z Putincewą, bo na trawie zagra dopiero za rok. I dodała, że za rok przed Wimbledonem może pojedzie na wakacje. Jakby była na ten turniej obrażona i nie widziała go wśród priorytetów. Może przemawia przeze mnie zbytnia duma, ale przecież to jest Wimbledon! – grzmiała ekspertka.
– Może ma za dużo spraw sponsorskich? Wszędzie widać jej reklamy. Może to jest problem – zastanawiała się prowadząca “The Tennis Podcast”.
Iga Świątek żądna rewanżu. Wielki powrót do Paryża
W świecie tenisa można znaleźć jednak także inne ciekawe wnioski po porażce Polki na trawie. Zła wiadomość dla praktycznie wszystkich pozostałych: Iga Świątek będzie miała jeszcze więcej czasu na przygotowanie się do IO w Paryżu na mączce”