Rzeź faworytek na Wimbledonie. Lały się łzy, będzie sensacja w finale
Bez względu na to, jak potoczą się dalsze losy rywalizacji w drabince kobiet, już teraz trzeba napisać, że tegoroczny Wimbledon to turniej niespodzianek. W tzw. środkowy weekend byliśmy świadkami niemal wyczyszczenia drabinki z tenisistek, które przed rozpoczęciem The Championships jednym tchem były wymieniane jako główne kandydatki do sięgnięcia po tytuł w Londynie. Na placu boju pozostała już tylko Jelena Rybakina. Nie zaczęły się jeszcze ćwierćfinały, a całe top 3 kobiecego tenisa może oglądać Wimbledon z trybun albo w telewizji!
Donna Vekić, Lulu Sun, Emma Navarro i Jasmine Paolini – która z tych tenisistek przed Wimbledonem była typowana do walki o półfinał? Absolutnie żadna, a przecież jedna z nich zagra w finale prestiżowej imprezy!
Niesamowite rzeczy dzieją się na All England Lawn Tennis and Croquet Club. Faworytki odpadają jedna po drugiej. Tak w górnej (Iga Świątek), jak i w dolnej części drabinki oglądamy sensacyjne rozstrzygnięcia
W boju zostały jeszcze wielkie nazwiska – w poniedziałek odbędą się mecze, które wyłonią kolejne ćwierćfinalistki. Najwięcej szans na finał daje się Jelenie Rybakinie
Donna Vekić, Lulu Sun, Emma Navarro i Jasmine Paolini – która z tych tenisistek przed Wimbledonem była typowana do walki o półfinał? Absolutnie żadna, a przecież jedna z nich zagra w finale prestiżowej imprezy!
Niesamowite rzeczy dzieją się na All England Lawn Tennis and Croquet Club. Faworytki odpadają jedna po drugiej. Tak w górnej (Iga Świątek), jak i w dolnej części drabinki oglądamy sensacyjne rozstrzygnięcia
W boju zostały jeszcze wielkie nazwiska – w poniedziałek odbędą się mecze, które wyłonią kolejne ćwierćfinalistki. Najwięcej szans na finał daje się Jelenie RybakinieWycofanie się Aryny Sabalenki sprawiło, że w dolnej części drabinki niżej notowane tenisistki “zwietrzyły” swoją szansę na sukces. To właśnie ta grupa zawodniczek w niedzielę rywalizowała o miejsca w ćwierćfinale.
Wyniszczająca walka i pożegnanie Pauli Badosy
Już pierwszy mecz dnia przyniósł pierwsze zaskoczenie, gdy Paula Badosa po trzysetowej walce uległa Donnie Vekić. Chorwatka pokonała wracającą do formy po serii kontuzji byłą wiceliderkę rankingu WTA.Hiszpanka w poprzednich rundach ograła bardzo wymagające rywalki: Karolinę Muchovą, Brendę Fruhvirtovą i Darię Kasatkinę, ale z ofensywnie nastawioną Vekić sobie nie poradziła.
Sensacja Wimbledonu gra dalej
28-latka w walce o półfinał zmierzy się z absolutną rewelacją turnieju, czyli Nowozelandką Lulu Sun. Notowana na 123. miejscu w rankingu tenisistka pozbawiła Brytyjczyków marzeń o sukcesie, odprawiając powracającą do dużego tenisa Emmę Raducanu. Triumfatorka US Open z 2021 r. nie poradziła sobie z doskonale dysponowaną rywalką i po trzech setach pełnych walki zakończyła wimbledoński marsz na czwartej rundzie. Po wielu miesiącach boju o powrót do zdrowia takie osiągnięcie z pewnością może uznać za dobry wynik. Mimo wszystko to ona była zdecydowaną faworytką przed niedzielnym spotkaniem, więc końcowy rezultat został odebrany jako duża niespodzianka.
Sensacja Wimbledonu gra dalej
28-latka w walce o półfinał zmierzy się z absolutną rewelacją turnieju, czyli Nowozelandką Lulu Sun. Notowana na 123. miejscu w rankingu tenisistka pozbawiła Brytyjczyków marzeń o sukcesie, odprawiając powracającą do dużego tenisa Emmę Raducanu. Triumfatorka US Open z 2021 r. nie poradziła sobie z doskonale dysponowaną rywalką i po trzech setach pełnych walki zakończyła wimbledoński marsz na czwartej rundzie. Po wielu miesiącach boju o powrót do zdrowia takie osiągnięcie z pewnością może uznać za dobry wynik. Mimo wszystko to ona była zdecydowaną faworytką przed niedzielnym spotkaniem, więc końcowy rezultat został odebrany jako duża niespodzianka.
Dramaturgia i łzy na korcie nr 1
Wielkich emocji doświadczyliśmy również w spotkaniu Jasmine Paolini z Madison Keys. Włoszka, która w wieku 28 lat doświadcza najlepszych chwil w karierze, miesiąc temu sensacyjnie dotarła do finału Roland Garros (przegrała go z Igą Świątek). Aktualna siódma rakieta świata błyskawicznie przystosowała się do zmiany nawierzchni i na wimbledońskiej trawie również zachwyca wszechstronnością i wolą walki.Donna Vekić, Lulu Sun, Emma Navarro i Jasmine Paolini – która z tych tenisistek przed Wimbledonem była typowana do walki o półfinał? Absolutnie żadna, a przecież jedna z nich zagra w finale prestiżowej imprezy!
Niesamowite rzeczy dzieją się na All England Lawn Tennis and Croquet Club. Faworytki odpadają jedna po drugiej. Tak w górnej (Iga Świątek), jak i w dolnej części drabinki oglądamy sensacyjne rozstrzygnięcia
W boju zostały jeszcze wielkie nazwiska – w poniedziałek odbędą się mecze, które wyłonią kolejne ćwierćfinalistki. Najwięcej szans na finał daje się Jelenie Rybakinie
Sensacja Wimbledonu gra dalej
28-latka w walce o półfinał zmierzy się z absolutną rewelacją turnieju, czyli Nowozelandką Lulu Sun. Notowana na 123. miejscu w rankingu tenisistka pozbawiła Brytyjczyków marzeń o sukcesie, odprawiając powracającą do dużego tenisa Emmę Raducanu. Triumfatorka US Open z 2021 r. nie poradziła sobie z doskonale dysponowaną rywalką i po trzech setach pełnych walki zakończyła wimbledoński marsz na czwartej rundzie. Po wielu miesiącach boju o powrót do zdrowia takie osiągnięcie z pewnością może uznać za dobry wynik. Mimo wszystko to ona była zdecydowaną faworytką przed niedzielnym spotkaniem, więc końcowy rezultat został odebrany jako duża niespodzianka.
Dramaturgia i łzy na korcie nr 1
Wielkich emocji doświadczyliśmy również w spotkaniu Jasmine Paolini z Madison Keys. Włoszka, która w wieku 28 lat doświadcza najlepszych chwil w karierze, miesiąc temu sensacyjnie dotarła do finału Roland Garros (przegrała go z Igą Świątek). Aktualna siódma rakieta świata błyskawicznie przystosowała się do zmiany nawierzchni i na wimbledońskiej trawie również zachwyca wszechstronnością i wolą walki.