Wielka rywalka Igi Świątek niczym walec! Demolka w meczu o półfinał Wimbledonu
Jelena Rybakina awansowała do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu, pokonują Elinę Switolinę w dwóch setach 6:3, 6:2. Kazaszka rozegrała swoje najlepsze spotkanie w tegorocznym turnieju, dominując praktycznie w całym meczu i zasłużenie zameldowała się w najlepszej czwórce wśród pań. Jej półfinałową rywalką będzie Barbora Krejcikova
Po odpadnięciu czołowych zawodniczek rankingu, Rybakina stała się główną faworytką do zwycięstwa w tegorocznym Wimbledonie.
Switolina dotychczas błyszczała na londyńskich kortach, jednak zderzenie z Kazaszką było niezwykle brutalnej
Celem czwartej rakiety świata jest dostanie się do finału
Więcej informacji przeczytasz w Przeglądzie Sportowym Onet
Wimbledon bez najlepszej trójki WTA
Z turniejem w Londynie pożegnały się: Igi Świątek, Cori Gauff i Aryny Sabalenki. Polka odpadła po sensacyjnej porażce z Julią Putincevą, Amerykanka przegrała z rodaczką Emmą Navarro, a Białorusinka wycofała się tuż przed swoim pierwszym meczem na trawiastych kortach w Londynie z powodu kontuzji pleców.
Ze ścisłej czołówki pozostała tylko Jelena Rybakina, która ma już za sobą zwycięstwo na Wimbledonie. W meczu o ćwierćfinał Kazaszka pokonała Annę Kalinską, która musiała poddać mecz. Rosjanka grała bardzo dobrze i była coraz bliżej niespodziewanego prowadzenia w setach. Wygrywała już 3:1 i w jednym momencie poziom jej gry nagle drastycznie spadł. Jelena Rybakina odrobiła straty, a Kalinska poprosiła o przerwę medyczną, po której nie była w stanie wrócić na poziom z początku meczu. Ostatecznie w drugim secie przy stanie 6:3, 3:0 dla Rybakiny, Kalinska skreczowała. W obecnej sytuacji wydaje się, że tenisistka ma otwartą drogę do tego, by po raz drugi świętować sukces na trawiastych kortach Wimbledonu.
Switolina dotychczas imponowała
Elina Switolina wydawała się aktualnie najgroźniejszą przeciwniczką, patrząc na jej występy w tegorocznym turnieju. Ukrainka imponowała bardzo dobrą formą, najpierw wyrywając z Ons Jabeur, następnie demolując Xinyu Wang 6:2, 6:1, rozgrywając przy okazji jedno z najlepszych spotkań turnieju. Środowy ćwierćfinał był jednak brutalną weryfikacją tenisistki.
Na starcie pierwszego seta Elina Switolina niespodziewanie przełamała Rybakinę, jednak nie była w stanie utrzymać zyskanej przewagi, ponieważ w kolejnym gemie przełamaniem powrotnym popisała się Kazaszka. W kolejnych gemach tenisistki zachowywały swój serwis. W ósmym gemie Rybakina miała aż trzy brake-pointy i już przy pierwszym przełamała Ukrainkę, wychodząc w kluczowym momencie partii na prowadzenie 5:3. Decydującego gema Kazaszka wygrała, popisując się kapitalnym asem serwisowym, który przypieczętował jej zwycięstwo 6:3 i prowadzenie w setach 1: