|

Brutalna weryfikacja Polaka na Wimbledonie. 0:6! Błyskawiczny koniec

To nie tak miało wyglądać! 0:6 w pierwszym secie i cały mecz trwający zaledwie 46 minut. Tomasz Berkieta rozbudził nadzieje kibiców finałem juniorskiego Ronalda Garrosa. Na Wimbledonie nie zdołał nawet awansować do ćwierćfinału. Polak przegrał z dużo niżej notowanym Hiszpanem Rafaelem Jodarem, a wynik wiele mówi o przebiegu tego pojedynku.

Tomasz Berkieta na Wimbledonie rozstawiony był z numerem 4. Polak nie tak dawno dotarł aż do finału juniorskiego Rolanda Garrosa, gdzie uległ w trzech setach Kaylanowi Bigunowi. Nie może więc dziwić fakt, że apetyty na świetny wynik w Londynie były pobudzone

Tomasz Berkieta odpadł z Wimbledonu. W fatalnym stylu!
Początkowo nic nie zapowiadało tego, co wydarzy się w trzeciej rundzie. Polak bowiem do tej fazy dotarł bez straty seta. W pierwszym meczu wygrał po niemal 1,5 godzinie gry, a w kolejnym spotkaniu potrzebował zaledwie 59 minut, aby awansować.

W trzecim meczu to Polak był zdecydowanym faworytem. Nie dość, że był rozstawiony, to jeszcze plasował się 188 miejsc wyżej w rankingu ATP od Rafaela Jodara. Hiszpan w obu poprzednich meczach wygrał po trzysetowych partiach i to z zawodnikami notowanymi niżej od siebie

Pierwszy set czwartkowego spotkania był po prostu katastrofą. Jodar miał pełną kontrolę nad meczem i wykorzystał trzy z pięciu szans na przełamanie. Sam break pointów bronić nie musiał, a to oznaczało, że całą partię wygrał 6:0 i to w zaledwie 17 minut! W drugim secie Berkieta nieco wrócił do gry, ale przełamanie już przy pierwszej możliwej okazji przypieczętowało wygraną 6:3. Tym samym to Hiszpan zagra w ćwierćfinale Wimbledonu. Dla Polaka to koniec przygody z Londynem, gdyż wcześniej przegrał też w deblu.

To nie tak miało wyglądać! 0:6 w pierwszym secie i cały mecz trwający zaledwie 46 minut. Tomasz Berkieta rozbudził nadzieje kibiców finałem juniorskiego Ronalda Garrosa. Na Wimbledonie nie zdołał nawet awansować do ćwierćfinału. Polak przegrał z dużo niżej notowanym Hiszpanem Rafaelem Jodarem, a wynik wiele mówi o przebiegu tego pojedynku.

Tomasz Berkieta na Wimbledonie rozstawiony był z numerem 4. Polak nie tak dawno dotarł aż do finału juniorskiego Rolanda Garrosa, gdzie uległ w trzech setach Kaylanowi Bigunowi. Nie może więc dziwić fakt, że apetyty na świetny wynik w Londynie były pobudzone

Tomasz Berkieta odpadł z Wimbledonu. W fatalnym stylu!
Początkowo nic nie zapowiadało tego, co wydarzy się w trzeciej rundzie. Polak bowiem do tej fazy dotarł bez straty seta. W pierwszym meczu wygrał po niemal 1,5 godzinie gry, a w kolejnym spotkaniu potrzebował zaledwie 59 minut, aby awansować.

W trzecim meczu to Polak był zdecydowanym faworytem. Nie dość, że był rozstawiony, to jeszcze plasował się 188 miejsc wyżej w rankingu ATP od Rafaela Jodara. Hiszpan w obu poprzednich meczach wygrał po trzysetowych partiach i to z zawodnikami notowanymi niżej od siebie

Pierwszy set czwartkowego spotkania był po prostu katastrofą. Jodar miał pełną kontrolę nad meczem i wykorzystał trzy z pięciu szans na przełamanie. Sam break pointów bronić nie musiał, a to oznaczało, że całą partię wygrał 6:0 i to w zaledwie 17 minut! W drugim secie Berkieta nieco wrócił do gry, ale przełamanie już przy pierwszej możliwej okazji przypieczętowało wygraną 6:3. Tym samym to Hiszpan zagra w ćwierćfinale Wimbledonu. Dla Polaka to koniec przygody z Londynem, gdyż wcześniej przegrał też w deblu.

To nie tak miało wyglądać! 0:6 w pierwszym secie i cały mecz trwający zaledwie 46 minut. Tomasz Berkieta rozbudził nadzieje kibiców finałem juniorskiego Ronalda Garrosa. Na Wimbledonie nie zdołał nawet awansować do ćwierćfinału. Polak przegrał z dużo niżej notowanym Hiszpanem Rafaelem Jodarem, a wynik wiele mówi o przebiegu tego pojedynku.

Tomasz Berkieta na Wimbledonie rozstawiony był z numerem 4. Polak nie tak dawno dotarł aż do finału juniorskiego Rolanda Garrosa, gdzie uległ w trzech setach Kaylanowi Bigunowi. Nie może więc dziwić fakt, że apetyty na świetny wynik w Londynie były pobudzone

Tomasz Berkieta odpadł z Wimbledonu. W fatalnym stylu!
Początkowo nic nie zapowiadało tego, co wydarzy się w trzeciej rundzie. Polak bowiem do tej fazy dotarł bez straty seta. W pierwszym meczu wygrał po niemal 1,5 godzinie gry, a w kolejnym spotkaniu potrzebował zaledwie 59 minut, aby awansować.

W trzecim meczu to Polak był zdecydowanym faworytem. Nie dość, że był rozstawiony, to jeszcze plasował się 188 miejsc wyżej w rankingu ATP od Rafaela Jodara. Hiszpan w obu poprzednich meczach wygrał po trzysetowych partiach i to z zawodnikami notowanymi niżej od siebie

Pierwszy set czwartkowego spotkania był po prostu katastrofą. Jodar miał pełną kontrolę nad meczem i wykorzystał trzy z pięciu szans na przełamanie. Sam break pointów bronić nie musiał, a to oznaczało, że całą partię wygrał 6:0 i to w zaledwie 17 minut! W drugim secie Berkieta nieco wrócił do gry, ale przełamanie już przy pierwszej możliwej okazji przypieczętowało wygraną 6:3. Tym samym to Hiszpan zagra w ćwierćfinale Wimbledonu. Dla Polaka to koniec przygody z Londynem, gdyż wcześniej przegrał też w deblu.

To nie tak miało wyglądać! 0:6 w pierwszym secie i cały mecz trwający zaledwie 46 minut. Tomasz Berkieta rozbudził nadzieje kibiców finałem juniorskiego Ronalda Garrosa. Na Wimbledonie nie zdołał nawet awansować do ćwierćfinału. Polak przegrał z dużo niżej notowanym Hiszpanem Rafaelem Jodarem, a wynik wiele mówi o przebiegu tego pojedynku.

Tomasz Berkieta na Wimbledonie rozstawiony był z numerem 4. Polak nie tak dawno dotarł aż do finału juniorskiego Rolanda Garrosa, gdzie uległ w trzech setach Kaylanowi Bigunowi. Nie może więc dziwić fakt, że apetyty na świetny wynik w Londynie były pobudzone

Tomasz Berkieta odpadł z Wimbledonu. W fatalnym stylu!
Początkowo nic nie zapowiadało tego, co wydarzy się w trzeciej rundzie. Polak bowiem do tej fazy dotarł bez straty seta. W pierwszym meczu wygrał po niemal 1,5 godzinie gry, a w kolejnym spotkaniu potrzebował zaledwie 59 minut, aby awansować.

W trzecim meczu to Polak był zdecydowanym faworytem. Nie dość, że był rozstawiony, to jeszcze plasował się 188 miejsc wyżej w rankingu ATP od Rafaela Jodara. Hiszpan w obu poprzednich meczach wygrał po trzysetowych partiach i to z zawodnikami notowanymi niżej od siebie

Pierwszy set czwartkowego spotkania był po prostu katastrofą. Jodar miał pełną kontrolę nad meczem i wykorzystał trzy z pięciu szans na przełamanie. Sam break pointów bronić nie musiał, a to oznaczało, że całą partię wygrał 6:0 i to w zaledwie 17 minut! W drugim secie Berkieta nieco wrócił do gry, ale przełamanie już przy pierwszej możliwej okazji przypieczętowało wygraną 6:3. Tym samym to Hiszpan zagra w ćwierćfinale Wimbledonu. Dla Polaka to koniec przygody z Londynem, gdyż wcześniej przegrał też w deblu.

Similar Posts

Leave a Reply