Wybitne osiągnięcie Włoszki. Nawet Iga Świątek może pozazdrościć
Jasmine Paolini w ostatnich tygodniach dokonała czegoś, czego nie udało się dokonać nawet Idze Świątek. Włoszka z polskimi korzeniami w jednym sezonie awansowała do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu i jest dopiero czwartą kobietą w XXI w., której się to udało! Pełna lista jest naprawdę wąska i ekskluzywna.
Paolini po niemal trzygodzinnym meczu pokonała Donnę Vekić 2:6, 6:4, 7:6(8) i pierwszy raz w swojej karierze awansowała do finału Wimbledonu. A jeszcze kilka tygodni temu w finale Rolanda Garrosa przegrała z Igą Świątek.
Wyczyn ten zasługuje na podwójne uznanie, ponieważ widzimy nawet na przykładzie liderki światowego rankingu, że mączka i trawa to dwie absolutnie skrajne nawierzchnie i przeskok z jednej na drugą nie należy do najłatwiejszych rzeczy.
Jasmine Paolini przebiła Igę Świątek
Mączka to nawierzchnia, na której piłka odbija się najwolniej i premiuje ona tenisistów świetnie przygotowanych fizycznie do rywalizacji. Na trawie z kolei piłka odbija się najszybciej i najniżej, a to sprzyja graczom z ofensywnym stylem gry.
Paolini w czwartek dołączyła do naprawdę wąskiego grona. Przed nią tylko trzy tenisistki awansowały do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie w XXI w. Dokonały tego Serena i Venus Williams oraz Justine Henin.
Zobacz także: Jan Zieliński w półfinale miksta na Wimbledonie! Absolutnie szalony mecz
Spośród panów udało się to jedynie przedstawicielom “Wielkiej Trójki”, a więc Rogerowi Federerowi, Rafaelowi Nadalowi i Novakowi Djokoviciowi. Jak łatwo policzyć, Paolini jest dopiero siódmą osobą, która dokonała tej sztuki. W finale Wimbledonu czeka ją pojedynek z Barborą Krejcikovą, która sensacyjnie wyeliminowała Jelenę Rybakinę.
Pełną listę tenisistów, którzy w XXI w. dochodzili do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie na swoim profilu na portalu X opublikował amerykański dziennikarz Ben Rothenberg.
Jasmine Paolini w ostatnich tygodniach dokonała czegoś, czego nie udało się dokonać nawet Idze Świątek. Włoszka z polskimi korzeniami w jednym sezonie awansowała do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu i jest dopiero czwartą kobietą w XXI w., której się to udało! Pełna lista jest naprawdę wąska i ekskluzywna.
Paolini po niemal trzygodzinnym meczu pokonała Donnę Vekić 2:6, 6:4, 7:6(8) i pierwszy raz w swojej karierze awansowała do finału Wimbledonu. A jeszcze kilka tygodni temu w finale Rolanda Garrosa przegrała z Igą Świątek.
Wyczyn ten zasługuje na podwójne uznanie, ponieważ widzimy nawet na przykładzie liderki światowego rankingu, że mączka i trawa to dwie absolutnie skrajne nawierzchnie i przeskok z jednej na drugą nie należy do najłatwiejszych rzeczy.
Jasmine Paolini przebiła Igę Świątek
Mączka to nawierzchnia, na której piłka odbija się najwolniej i premiuje ona tenisistów świetnie przygotowanych fizycznie do rywalizacji. Na trawie z kolei piłka odbija się najszybciej i najniżej, a to sprzyja graczom z ofensywnym stylem gry.
Paolini w czwartek dołączyła do naprawdę wąskiego grona. Przed nią tylko trzy tenisistki awansowały do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie w XXI w. Dokonały tego Serena i Venus Williams oraz Justine Henin.
Zobacz także: Jan Zieliński w półfinale miksta na Wimbledonie! Absolutnie szalony mecz
Spośród panów udało się to jedynie przedstawicielom “Wielkiej Trójki”, a więc Rogerowi Federerowi, Rafaelowi Nadalowi i Novakowi Djokoviciowi. Jak łatwo policzyć, Paolini jest dopiero siódmą osobą, która dokonała tej sztuki. W finale Wimbledonu czeka ją pojedynek z Barborą Krejcikovą, która sensacyjnie wyeliminowała Jelenę Rybakinę.
Pełną listę tenisistów, którzy w XXI w. dochodzili do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie na swoim profilu na portalu X opublikował amerykański dziennikarz Ben Rothenberg.
Jasmine Paolini w ostatnich tygodniach dokonała czegoś, czego nie udało się dokonać nawet Idze Świątek. Włoszka z polskimi korzeniami w jednym sezonie awansowała do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu i jest dopiero czwartą kobietą w XXI w., której się to udało! Pełna lista jest naprawdę wąska i ekskluzywna.
Paolini po niemal trzygodzinnym meczu pokonała Donnę Vekić 2:6, 6:4, 7:6(8) i pierwszy raz w swojej karierze awansowała do finału Wimbledonu. A jeszcze kilka tygodni temu w finale Rolanda Garrosa przegrała z Igą Świątek.
Wyczyn ten zasługuje na podwójne uznanie, ponieważ widzimy nawet na przykładzie liderki światowego rankingu, że mączka i trawa to dwie absolutnie skrajne nawierzchnie i przeskok z jednej na drugą nie należy do najłatwiejszych rzeczy.
Jasmine Paolini przebiła Igę Świątek
Mączka to nawierzchnia, na której piłka odbija się najwolniej i premiuje ona tenisistów świetnie przygotowanych fizycznie do rywalizacji. Na trawie z kolei piłka odbija się najszybciej i najniżej, a to sprzyja graczom z ofensywnym stylem gry.
Paolini w czwartek dołączyła do naprawdę wąskiego grona. Przed nią tylko trzy tenisistki awansowały do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie w XXI w. Dokonały tego Serena i Venus Williams oraz Justine Henin.
Zobacz także: Jan Zieliński w półfinale miksta na Wimbledonie! Absolutnie szalony mecz
Spośród panów udało się to jedynie przedstawicielom “Wielkiej Trójki”, a więc Rogerowi Federerowi, Rafaelowi Nadalowi i Novakowi Djokoviciowi. Jak łatwo policzyć, Paolini jest dopiero siódmą osobą, która dokonała tej sztuki. W finale Wimbledonu czeka ją pojedynek z Barborą Krejcikovą, która sensacyjnie wyeliminowała Jelenę Rybakinę.
Pełną listę tenisistów, którzy w XXI w. dochodzili do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie na swoim profilu na portalu X opublikował amerykański dziennikarz Ben Rothenberg.
Jasmine Paolini w ostatnich tygodniach dokonała czegoś, czego nie udało się dokonać nawet Idze Świątek. Włoszka z polskimi korzeniami w jednym sezonie awansowała do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu i jest dopiero czwartą kobietą w XXI w., której się to udało! Pełna lista jest naprawdę wąska i ekskluzywna.
Paolini po niemal trzygodzinnym meczu pokonała Donnę Vekić 2:6, 6:4, 7:6(8) i pierwszy raz w swojej karierze awansowała do finału Wimbledonu. A jeszcze kilka tygodni temu w finale Rolanda Garrosa przegrała z Igą Świątek.
Wyczyn ten zasługuje na podwójne uznanie, ponieważ widzimy nawet na przykładzie liderki światowego rankingu, że mączka i trawa to dwie absolutnie skrajne nawierzchnie i przeskok z jednej na drugą nie należy do najłatwiejszych rzeczy.
Jasmine Paolini przebiła Igę Świątek
Mączka to nawierzchnia, na której piłka odbija się najwolniej i premiuje ona tenisistów świetnie przygotowanych fizycznie do rywalizacji. Na trawie z kolei piłka odbija się najszybciej i najniżej, a to sprzyja graczom z ofensywnym stylem gry.
Paolini w czwartek dołączyła do naprawdę wąskiego grona. Przed nią tylko trzy tenisistki awansowały do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie w XXI w. Dokonały tego Serena i Venus Williams oraz Justine Henin.
Zobacz także: Jan Zieliński w półfinale miksta na Wimbledonie! Absolutnie szalony mecz
Spośród panów udało się to jedynie przedstawicielom “Wielkiej Trójki”, a więc Rogerowi Federerowi, Rafaelowi Nadalowi i Novakowi Djokoviciowi. Jak łatwo policzyć, Paolini jest dopiero siódmą osobą, która dokonała tej sztuki. W finale Wimbledonu czeka ją pojedynek z Barborą Krejcikovą, która sensacyjnie wyeliminowała Jelenę Rybakinę.
Pełną listę tenisistów, którzy w XXI w. dochodzili do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu w jednym sezonie na swoim profilu na portalu X opublikował amerykański dziennikarz Ben Rothenberg.