Szaleństwo w rankingu WTA po Wimbledonie. Gigantyczne zmiany, co za skok triumfatorki

Zakończyła się rywalizacja podczas kobiecego Wimbledonu w singlu. Triumfatorką zmagań została niespodziewanie Barbora Krejcikova. Czeszka pokonała w finale Jasmine Paolini i zdobyła swój drugi wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej. Dwa tygodnie walki na londyńskich trawnikach odcisnęły swoje piętno na rankingu WTA. W najnowszym zestawieniu mistrzyni imprezy zanotuje gigantyczny awans i powróci do czołowej “10”. Na czele z dużą przewagą pozostanie Iga Świątek.

Podobnie jak przed rokiem, Wimbledon przyniósł nam zaskakującą zwyciężczynię zmagań w kobiecym singlu. Tytuł pozostanie jednak w Czechach. Po triumfie Markety Vondrousovej w ubiegłej edycji, tym razem padło na jej rodaczkę – Barborę Krejcikovą. 28-latka z Brna odrodziła się na londyńskiej imprezie i po miesiącach bardzo słabej gry odzyskała formę. Na drodze do finału pokonała Danielle Collins, Jelenę Ostapenko i Jelenę Rybakinę, a w decydującym starciu o trofeum okazała się lepsza od Jasmine Paolini. Utytułowana deblistka dołożyła zatem do swojej kolekcji drugi wielkoszlemowy skalp w singlu. Pierwszy zdobyła przed trzema laty podczas Roland Garros.

Rywalizacja na Wimbledonie spowodowała ogromne przetasowania w czołowej “10” rankingu WTA. Przed Wimbledonem kolejność prezentowała się następująco: Iga Świątek, Coco Gauff, Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Marketa Vondrousova, Jasmine Paolini, Qinwen Zheng, Maria Sakkari i Ons Jabeur. Pierwsze cztery lokaty pozostaną nienaruszone, ale sporo zadzieje się na kolejnych pozycjach.

Spore zmiany zajdą także w rankingu WTA Race, biorącym pod uwagę wyłącznie tegoroczne występy. Liderką pozostanie oczywiście Iga Świątek, ale za jej plecami znajdą się Jelena Rybakina i Jasmine Paolini. Z drugiej na czwartą lokatę spadnie Aryna Sabalenka, która nie wzięła udziału w Wimbledonie ze względu na kontuzję. Dopiero piąta będzie Coco Gauff. Triumfatorka zmagań w Londynie, Barbora Krejcikova, wskoczy na siódme miejsce (wcześniej znajdowała się na 52. pozycji). Przed nią pojawi się jeszcze Danielle Collins.Ranking WTA (od 15.07.2024):1. Iga Świątek – 11285 pkt2. Coco Gauff – 8173 pkt3. Aryna Sabalenka – 7061 pkt4. Jelena Rybakina – 6376 pkt5. Jasmine Paolini – 5518 pkt6. Jessica Pegula – 4665 pkt7. Qinwen Zheng – 4055 pkt8. Maria Sakkari – 3925 pkt9. Danielle Collins – 3702 pkt10. Barbora Krejcikova – 3573 pkt

Ranking WTA Race (od 15.07.2024):1. Iga Świątek – 7465 pkt2. Jelena Rybakina – 4901 pkt3. Jasmine Paolini – 4505 pkt4. Aryna Sabalenka – 4466 pkt5. Coco Gauff – 3598 pkt6. Danielle Collins – 3167 pkt7. Barbora Krejcikova – 2616 pkt8. Jelena Ostapenko – 2450 pkt9. Daria Kasatkina – 2303 pkt10. Qinwen Zheng – 2270 pkt

Transmisje z Wimbledonu dostępne wyłącznie na sportowych antenach Polsatu, w streamingu internetowym na platformie Polsat Box Go oraz na stronie polsatsport.pl. Najważniejsze informacje dotyczące turnieju oraz relacje tekstowe z decydujących spotkań można śledzić na stronie Interii za pośrednictwem specjalnej zakładki.

WiadomościWideoTerminarz / WynikiPolacyTransmisjeSzaleństwo w rankingu WTA po Wimbledonie. Gigantyczne zmiany, co za skok triumfatorkiMateusz StańczykIga Świątek41 minut temuLubię toLubię to26Super12Hahaha5Szok0Smutny0Zły0Lubię toSuper43UdostępnijZakończyła się rywalizacja podczas kobiecego Wimbledonu w singlu. Triumfatorką zmagań została niespodziewanie Barbora Krejcikova. Czeszka pokonała w finale Jasmine Paolini i zdobyła swój drugi wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej. Dwa tygodnie walki na londyńskich trawnikach odcisnęły swoje piętno na rankingu WTA. W najnowszym zestawieniu mistrzyni imprezy zanotuje gigantyczny awans i powróci do czołowej “10”. Na czele z dużą przewagą pozostanie Iga Świątek.Barbora Krejcikova powróci do czołowej “10” rankingu WTA, Iga Świątek pozostanie liderką po Wimbledonie/BEN STANSALL / TAKUYA MATSUMOTO / Yomiuri / The Yomiuri Shimbun via AFP/AFPReklamaPodobnie jak przed rokiem, Wimbledon przyniósł nam zaskakującą zwyciężczynię zmagań w kobiecym singlu. Tytuł pozostanie jednak w Czechach. Po triumfie Markety Vondrousovej w ubiegłej edycji, tym razem padło na jej rodaczkę – Barborę Krejcikovą. 28-latka z Brna odrodziła się na londyńskiej imprezie i po miesiącach bardzo słabej gry odzyskała formę. Na drodze do finału pokonała Danielle Collins, Jelenę Ostapenko i Jelenę Rybakinę, a w decydującym starciu o trofeum okazała się lepsza od Jasmine Paolini. Utytułowana deblistka dołożyła zatem do swojej kolekcji drugi wielkoszlemowy skalp w singlu. Pierwszy zdobyła przed trzema laty podczas Roland Garros.ReklamaTreść zewnętrznaReklama prezentowana w ramach interfejsu internetowego BusinessClickSpektakularna obrona, mistrz Roland Garros pokonany. Polak w finale WimbledonuRywalizacja na Wimbledonie spowodowała ogromne przetasowania w czołowej “10” rankingu WTA. Przed Wimbledonem kolejność prezentowała się następująco: Iga Świątek, Coco Gauff, Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Marketa Vondrousova, Jasmine Paolini, Qinwen Zheng, Maria Sakkari i Ons Jabeur. Pierwsze cztery lokaty pozostaną nienaruszone, ale sporo zadzieje się na kolejnych pozycjach. Sabalenka może tylko marzyć, Paolini już ucieka. Włoszka z polskimi korzeniami goni ŚwiątekAwans Krejcikovej w rankingu WTA o ponad 20 pozycji. Świątek na czele z ogromną przewagąNa piąte miejsce awansuje Jasmine Paolini. Włoszka po raz pierwszy w karierze znajdzie się tak wysoko w kobiecym zestawieniu. O jedną lokatę spadnie Jessica Pegula. Na siódmą pozycję awansuje Qinwen Zheng, a na ósmą powędruje Maria Sakkari. Do czołowej “10” powróci Danielle Collins – Amerykanka znajdzie się na dziewiątym miejscu. Na dziesiątą lokatę wskoczy Barbora Krejcikova. Dla Czeszki to gigantyczny awans – aż o 22 pozycje. W najbliższy poniedziałek z TOP 10 pożegnają się finalistki poprzedniej edycji, czyli Marketa Vondrousova i Ons Jabeur. Tunezyjka będzie dopiero 16., a Czeszka – 18.Przewaga Igi Świątek nad drugą Gauff wyniesie aż 3112 “oczek”, a nad trzecią Sabalenką – 4224 pkt. Aktualna różnica sprawia, że Polka przypieczętowała sobie prowadzenie w rankingu WTA… nawet po rywalizacji na US Open. To oznacza, że 9 września, tuż po zakończeniu wielkoszlemowej imprezy w Nowym Jorku, Świątek rozpocznie 120. tydzień na czele kobiecego tenisa. Do tej pory tylko siedem zawodniczek w historii osiągnęło taką barierę. 23-latka stanie się ósmą, po Steffi Graf, Martinie Navratilovej, Serenie Williams, Chris Evert, Martinie Hingis, Monice Seles i Ashleigh Barty.

Similar Posts

Leave a Reply