Szokujące statystyki. Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszy na Euro
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).
Cristiano Ronaldo oficjalnie najgorszym napastnikiem Euro. Przynajmniej według oficjalnych statystyk. Portugalski gwiazdor na tegorocznych mistrzostwach nie strzelił żadnej bramki, mimo, że miał do tego wiele dogodnych okazji. Okazuje się, że jego współczynnik xG (przewidywanych bramek) wyniósł ostatecznie 3.52 co jest najwyższym wynikiem wśród wszystkich napastników na Euro.
Portugalia pożegnała się z mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału, gdzie przegrała po rzutach karnych z reprezentacją Francji (po rzutach karnych, gdzie jako jedyny jedenastki nie trafił Joao Felix). Pierwszy raz w karierze na dużym turnieju reprezentacyjnym (licząc mistrzostwa świata i Europy) bramki nie strzelił Cristiano Ronaldo. Nie można jednak powiedzieć, że nie miał do tego okazji. Wszystkie mecze rozpoczął w wyjściowej jedenastce i zagrał łącznie 486 minut, czyli 95 proc. wszystkich możliwych.
Ronaldo zdecydowanie najgorszy
Okazuje się, że był on najbardziej nieskutecznym zawodnikiem Euro. Jego współczynnik goli oczekiwanych wyniósł 3.52, co oznacza, że powinien był strzelić od trzech do czterech bramek na turnieju. Najlepszą okazję do tego miał w dogrywce meczu ze Słowenią, gdzie podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał jedenastki, po czym zalał się łzami.
3.52 to najwyższy współczynnik goli oczekiwanych jaki wygenerował którykolwiek napastnik na tegorocznych mistrzostwach. Mimo to Ronaldo nie umiał strzelić żadnej bramki. W czołowej piątce zawodników z najwyższymi współczynnikami są jeszcze Kai Havertz z Niemiec (3.11 i dwie bramki), Belg Romelu Lukaku (2.29 i zero goli), Francuz Kylian Mbappe (2.02 i jeden gol), a także Memphis Depay z Holandii (2.00 i jedna bramka).