Ponad milion dolarów straty Igi Świątek. Stało się, Carlos Alcaraz na szczycie
Stało się! Carlos Alcaraz po demolce, którą urządził Novakowi Djokoviciowi w finale Wimbledonu, awansował na pierwsze miejsce płac w sezonie 2024 w tenisie. Wyprzedził nie tylko panów, ale i dotychczas okupującą pierwsze miejsce Igę Świątek. Co więcej, zaledwie 21-letni zawodnik ma olbrzymie szanse, aby trzeci rok z rzędu przebić niesamowitą granicę płacową.
Alcaraz w tegorocznym finale Wimbledonu drugi raz z rzędu mierzył się z jednym z najlepszych tenisistów w historii Novakiem Djokoviciem. Bardzo pewnie zwyciężył 3:0 (6:2, 6:2, 7:6(4)) i obronił tytuł sprzed roku. Dzięki tej wygranej został on najlepiej zarabiającym zawodnikiem w turniejach ATP i WTA w tym sezonie.
Pula nagród w tym roku wynosiła rekordowe 50 mln funtów. Hiszpan za wygranie turnieju zarobił 2,7 mln funtów (ok. 13,7 mln zł). To prawie 15 proc. więcej, niż w zeszłym roku, gdy za zwycięstwo zgarnął 2,35 mln funtów.
Tabela płac ATP i WTA jest liczona w dol. Alcaraz wygrywając Wimbledon, awansował z trzeciego na pierwsze miejsce w rankingu najlepiej zarabiających tenisistów ATP. W tym sezonie osiągnął już zarobki wysokości 8 044 540 dol. Tym wynikiem przeskoczył Jannika Sinnera oraz Alexandra Zvereva. Lider rankingu ATP odpadł podczas Wimbledonu po ćwierćfinale, a Niemiec przegrał już w czwartej rundzie.
Co więcej, Hiszpan wyprzedził również Igę Świątek, która w tym sezonie na kortach zarobiła 6 826 749 dol. Polka w Wimbledonie sensacyjnie została pokonana przez Julię Putincewą i odpadła już w trzeciej rundzie turnieju.
Carlos Alcaraz może zostać drugi raz w karierze najlepiej zarabiającym tenisistą w sezonie. W 2022 r. wygrał turnieje w Miami i Madrycie oraz swoją pierwszą imprezę wielkoszlemową – US Open. Jego zarobki sięgnęły w tamtym sezonie 10 102 330 dol. W 2023 r. 21-latek na samych kortach zarobił 10 753 431 dol., co plasowało go na drugim miejscu, tylko za Novakiem Djokoviciem. W tym sezonie przed nami jeszcze m.in. US Open, co oznacza, Alcaraz będzie miał dużą szansę, aby trzeci raz z rzędu przebić granicę 10 mln dol.
Stało się! Carlos Alcaraz po demolce, którą urządził Novakowi Djokoviciowi w finale Wimbledonu, awansował na pierwsze miejsce płac w sezonie 2024 w tenisie. Wyprzedził nie tylko panów, ale i dotychczas okupującą pierwsze miejsce Igę Świątek. Co więcej, zaledwie 21-letni zawodnik ma olbrzymie szanse, aby trzeci rok z rzędu przebić niesamowitą granicę płacową.
Alcaraz w tegorocznym finale Wimbledonu drugi raz z rzędu mierzył się z jednym z najlepszych tenisistów w historii Novakiem Djokoviciem. Bardzo pewnie zwyciężył 3:0 (6:2, 6:2, 7:6(4)) i obronił tytuł sprzed roku. Dzięki tej wygranej został on najlepiej zarabiającym zawodnikiem w turniejach ATP i WTA w tym sezonie.
Pula nagród w tym roku wynosiła rekordowe 50 mln funtów. Hiszpan za wygranie turnieju zarobił 2,7 mln funtów (ok. 13,7 mln zł). To prawie 15 proc. więcej, niż w zeszłym roku, gdy za zwycięstwo zgarnął 2,35 mln funtów.
Tabela płac ATP i WTA jest liczona w dol. Alcaraz wygrywając Wimbledon, awansował z trzeciego na pierwsze miejsce w rankingu najlepiej zarabiających tenisistów ATP. W tym sezonie osiągnął już zarobki wysokości 8 044 540 dol. Tym wynikiem przeskoczył Jannika Sinnera oraz Alexandra Zvereva. Lider rankingu ATP odpadł podczas Wimbledonu po ćwierćfinale, a Niemiec przegrał już w czwartej rundzie.
Co więcej, Hiszpan wyprzedził również Igę Świątek, która w tym sezonie na kortach zarobiła 6 826 749 dol. Polka w Wimbledonie sensacyjnie została pokonana przez Julię Putincewą i odpadła już w trzeciej rundzie turnieju.
Carlos Alcaraz może zostać drugi raz w karierze najlepiej zarabiającym tenisistą w sezonie. W 2022 r. wygrał turnieje w Miami i Madrycie oraz swoją pierwszą imprezę wielkoszlemową – US Open. Jego zarobki sięgnęły w tamtym sezonie 10 102 330 dol. W 2023 r. 21-latek na samych kortach zarobił 10 753 431 dol., co plasowało go na drugim miejscu, tylko za Novakiem Djokoviciem. W tym sezonie przed nami jeszcze m.in. US Open, co oznacza, Alcaraz będzie miał dużą szansę, aby trzeci raz z rzędu przebić granicę 10 mln dol.
Stało się! Carlos Alcaraz po demolce, którą urządził Novakowi Djokoviciowi w finale Wimbledonu, awansował na pierwsze miejsce płac w sezonie 2024 w tenisie. Wyprzedził nie tylko panów, ale i dotychczas okupującą pierwsze miejsce Igę Świątek. Co więcej, zaledwie 21-letni zawodnik ma olbrzymie szanse, aby trzeci rok z rzędu przebić niesamowitą granicę płacową.
Alcaraz w tegorocznym finale Wimbledonu drugi raz z rzędu mierzył się z jednym z najlepszych tenisistów w historii Novakiem Djokoviciem. Bardzo pewnie zwyciężył 3:0 (6:2, 6:2, 7:6(4)) i obronił tytuł sprzed roku. Dzięki tej wygranej został on najlepiej zarabiającym zawodnikiem w turniejach ATP i WTA w tym sezonie.
Pula nagród w tym roku wynosiła rekordowe 50 mln funtów. Hiszpan za wygranie turnieju zarobił 2,7 mln funtów (ok. 13,7 mln zł). To prawie 15 proc. więcej, niż w zeszłym roku, gdy za zwycięstwo zgarnął 2,35 mln funtów.
Tabela płac ATP i WTA jest liczona w dol. Alcaraz wygrywając Wimbledon, awansował z trzeciego na pierwsze miejsce w rankingu najlepiej zarabiających tenisistów ATP. W tym sezonie osiągnął już zarobki wysokości 8 044 540 dol. Tym wynikiem przeskoczył Jannika Sinnera oraz Alexandra Zvereva. Lider rankingu ATP odpadł podczas Wimbledonu po ćwierćfinale, a Niemiec przegrał już w czwartej rundzie.
Co więcej, Hiszpan wyprzedził również Igę Świątek, która w tym sezonie na kortach zarobiła 6 826 749 dol. Polka w Wimbledonie sensacyjnie została pokonana przez Julię Putincewą i odpadła już w trzeciej rundzie turnieju.
Carlos Alcaraz może zostać drugi raz w karierze najlepiej zarabiającym tenisistą w sezonie. W 2022 r. wygrał turnieje w Miami i Madrycie oraz swoją pierwszą imprezę wielkoszlemową – US Open. Jego zarobki sięgnęły w tamtym sezonie 10 102 330 dol. W 2023 r. 21-latek na samych kortach zarobił 10 753 431 dol., co plasowało go na drugim miejscu, tylko za Novakiem Djokoviciem. W tym sezonie przed nami jeszcze m.in. US Open, co oznacza, Alcaraz będzie miał dużą szansę, aby trzeci raz z rzędu przebić granicę 10 mln dol.
Stało się! Carlos Alcaraz po demolce, którą urządził Novakowi Djokoviciowi w finale Wimbledonu, awansował na pierwsze miejsce płac w sezonie 2024 w tenisie. Wyprzedził nie tylko panów, ale i dotychczas okupującą pierwsze miejsce Igę Świątek. Co więcej, zaledwie 21-letni zawodnik ma olbrzymie szanse, aby trzeci rok z rzędu przebić niesamowitą granicę płacową.
Alcaraz w tegorocznym finale Wimbledonu drugi raz z rzędu mierzył się z jednym z najlepszych tenisistów w historii Novakiem Djokoviciem. Bardzo pewnie zwyciężył 3:0 (6:2, 6:2, 7:6(4)) i obronił tytuł sprzed roku. Dzięki tej wygranej został on najlepiej zarabiającym zawodnikiem w turniejach ATP i WTA w tym sezonie.
Pula nagród w tym roku wynosiła rekordowe 50 mln funtów. Hiszpan za wygranie turnieju zarobił 2,7 mln funtów (ok. 13,7 mln zł). To prawie 15 proc. więcej, niż w zeszłym roku, gdy za zwycięstwo zgarnął 2,35 mln funtów.
Tabela płac ATP i WTA jest liczona w dol. Alcaraz wygrywając Wimbledon, awansował z trzeciego na pierwsze miejsce w rankingu najlepiej zarabiających tenisistów ATP. W tym sezonie osiągnął już zarobki wysokości 8 044 540 dol. Tym wynikiem przeskoczył Jannika Sinnera oraz Alexandra Zvereva. Lider rankingu ATP odpadł podczas Wimbledonu po ćwierćfinale, a Niemiec przegrał już w czwartej rundzie.
Co więcej, Hiszpan wyprzedził również Igę Świątek, która w tym sezonie na kortach zarobiła 6 826 749 dol. Polka w Wimbledonie sensacyjnie została pokonana przez Julię Putincewą i odpadła już w trzeciej rundzie turnieju.
Carlos Alcaraz może zostać drugi raz w karierze najlepiej zarabiającym tenisistą w sezonie. W 2022 r. wygrał turnieje w Miami i Madrycie oraz swoją pierwszą imprezę wielkoszlemową – US Open. Jego zarobki sięgnęły w tamtym sezonie 10 102 330 dol. W 2023 r. 21-latek na samych kortach zarobił 10 753 431 dol., co plasowało go na drugim miejscu, tylko za Novakiem Djokoviciem. W tym sezonie przed nami jeszcze m.in. US Open, co oznacza, Alcaraz będzie miał dużą szansę, aby trzeci raz z rzędu przebić granicę 10 mln dol.