Iga Świątek miała gonić. Ale przed igrzyskami pojawił się problem
Igrzyska olimpijskie w Paryżu miały być dla Igi Świątek początkiem pogoni za najlepszymi tenisistkami w historii. Wielkim celem Polki może być multimedalistka olimpijska Venus Williams, która ma w swoim dorobku aż pięć krążków. Bez gry w mikście 23-latka ma szansę tylko na jeden. Wszystko przez decyzję Huberta Hurkacza. Raszynianka wciąż ma okazję jednak zapisać się w historii tenisa podczas IO. Przedstawiamy najbardziej utytułowane zawodniczki i zawodników z olimpijskich aren.
Ostatnie IO odbyły się w 2021 r. ze względu na pandemię koronawirusa, która swój kulminacyjny moment miała rok wcześniej. W Tokio przed trzema laty w singlu złoto wywalczyli Alexander Zverev z Niemiec i Szwajcarka Belinda Bencic. Rekordziści swój dorobek zbierali na wcześniejszych imprezach.
W samym singlowym dorobku Andy Murray, Jelena Dementiewa, Stefi Graff, Arantxa Sanchez Vicario, Fernando Gonzalez i Juan Martin del Potro zdobyli po dwa medale od 1988 r. Dwa złota udało się zgarnąć jednak tylko Brytyjczykowi.
Iga Świątek marzy o dorobku Venus Williams. Pierwsza taka okazja i… niedosyt
Jak podaje oficjalna strona Australian Open, na IO najwięcej wygranych meczów mają Novak Djoković i Venus Williams. Amerykanka m.in. dzięki kapitalnej postawie w deblu z siostrą Sereną przeszła do historii olimpijskiej rywalizacji.
“W Sydney w 2000 r. Venus Williams została pierwszą tenisistką, która zdobyła na tych samych igrzyskach złote medale zarówno w grze pojedynczej, jak i deblu. Ten wyczyn powtórzył Nicolas Massu w Atenach w 2004 r. i Serena Williams w Londynie w 2012 r.” — czytamy.
Do tego Venus i Serena są jedyną parą w historii, która zdobyła trzy złota w grze podwójnej kobiet. Gdy pierwsza z nich dołożyła piąty krążek (srebro) w Rio 2016, stała się pierwszą tenisistką z takim dorobkiem, licząc od 1988 r.
Od tego czasu w grze pojedynczej złote medale zgarnęły kolejno: Steffi Graf (Niemcy), Jennifer Capriati (USA), Lindsay Davenport (USA), Venus Williams (USA, dwukrotnie: 2000 i 2012), Justine Henin (Belgia), Jelena Diemientjewa (Rosja), Monica Puig (Portoryko) i Belinda Bencic (Szwajcaria). Teraz wielka faworytka jest jedna.
Iga Świątek ma przed sobą debiut w igrzyskach olimpijskich. Biorąc pod uwagę fakt, że turniej w Paryżu rozgrywany jest na ulubionych dla niej kortach Rolanda Garrosa, Polka jest wymieniana jako najpoważniejsza kandydatka do singlowego złota. Przypomnijmy, że w tym roku na ziemnych kortach we Francji radziła sobie znakomicie i zgarnęła kolejny wielkoszlemowy tytuł.
Kibice wiązali spore nadzieje także z grą w mikście z Hubertem Hurkaczem. Nasz tenisista nie zagra jednak w Paryżu, co przekreśla szanse raszynianki na drugi olimpijski krążek. Na łamach Przeglądu Sportowego Onet Tadeusz Kądziela tłumaczy, dlaczego wrocławianin nie zniszczył olimpijskiej szansy Świątek.
Biorąc pod uwagę nawierzchnię, na której rozegrany zostanie turniej na IO, trzeba przyznać, że brak medalu 23-latki będzie ogromnym zawodem. Zdobycie pierwszego krążka otworzy jej drogę do pogoni m.in. za Venus Williams. Jeśli w następnych latach uda jej się zagrać w deblu lub mikście, będzie na to realna szansa.