“Miażdżący”, “bajeczny”. Iga Świątek wprawia w osłupienie. I o to chodzi
Iga Świątek pokazała pełną dominację! Francuzka Diane Parry, choć grała na własnej ziemi, nie była w stanie w żaden sposób jej zagrozić. To nasza rodaczka czuła się “jak u siebie” i całkowicie narzuciła przeciwniczce swój styl gry. Polka zagrała tak dobrze, że niektórzy nie mogą wyjść z podziwu, szczególnie biorąc pod uwagę jej poprzednie starcie, w którym miała kłopoty. “Miażdżący”, “bajeczny” — czytamy o jej meczu. Są też wzmianki o pieniądzach.
Taką Igę Świątek chcą oglądać fani. Liderka rankingu WTA nie dała żadnych szans Diane Parry w drugiej rundzie singlowego turnieju na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i zwyciężyła w bardzo pewnym stylu 6:1, 6:1. Francuzka była kompletnie bezradna.
Iga Świątek wygrywa, a w sieci zachwyty. “Ma sposób”
— Warunki podczas pierwszej rundy były wymagające. Dzisiaj grało się trochę łatwiej. Cieszę się, że byłam solidna, pilnowałam tego, żeby grać swój tenis z odpowiednią dozą cierpliwości i nie popełniać zbyt dużo błędów. Myślę, że zbalansowałam to dzisiaj dobrze — powiedziała Świątek w pomeczowym wywiadzie na antenie Eurosportu.
I zdecydowaną poprawę jej formy w porównaniu do pierwszego spotkania w stolicy Francji zauważyli też liczni eksperci, komentatorzy i dziennikarze. “Iga Świątek serwująca Parry bagietkę [wynik 6:1 w tenisie — przyp. red.] jest dowodem na to, że całkowicie zanurzyła się we francuskiej kulturze. Podwójna bagietka na lunch to jednak odrobinę za dużo” — pisze w serwisie X tenisowy freelancer Bastien Fachan.
W podobnym tonie wypowiada się Dawid Żbik, komentator Eurosportu. “Bajeczny mecz Igi Świątek. 6:1, 6:1 z Diane Parry. Reprezentantki gospodarzy zawsze są niewygodne, ale dziś nic nie było w stanie Igi zatrzymać. Pełna dominacja na korcie od początku do końca. Brawo! O ćwierćfinał igrzysk Iga zagra z Xiyu Wang” — czytamy.
Było już o “bajecznym meczu”, a The Tennis Letter ocenia starcie z Parry jako “miażdżące”. “Świątek zwycięża z Parry 6:1, 6:1 na igrzyskach olimpijskich. Kolejny miażdżący występ Igi. Ostatni raz przegrała mecz na korcie im. Rolanda Garrosa w 2021 r. 49. zwycięstwo w 2024 r. 21. zwycięstwo z rzędu na mączce. I ma sposób, żeby to wyglądało tak prosto” — brzmi wpis w serwisie X.
Znany dziennikarz Jose Morgado zwraca uwagę także na to, że Świątek nie przegrała na kortach im. Rolanda Garrosa od… trzech lat. “Numer jeden na świecie i pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Iga Świątek znalazła się w najlepszej 16 igrzysk w Paryżu po pokonaniu Diane Parry 6:1, 6:1. Przez cały mecz nie straciła ani jednego break pointa. Ostatnią porażkę w tutaj zanotowała w 2021 r.!” — stwierdza Morgado.
Bartosz Buczyński, były dziennikarz Weszło postanowił przypomnieć, że na igrzyskach olimpijskich nie ma do wygrania żadnych pieniędzy, a mimo tego pierwsza rakieta świata zacięcie walczy. “Fajnie, dziś już na dużym luzie. Dla tych, co mówili, że Idze Świątek nie zależy, bo tutaj nie ma kasy, to popatrzcie, jak walczy o każdą piłkę, nawet jak prowadzi 5:0 czy 5:1” — wskazuje Buczyński.
Teraz przed Świątek kolejne wyzwanie. W trzeciej rundzie igrzysk w Paryżu Polka stawi czoła Xiyu Wang, która w tym samym czasie pokonała Holenderkę Dianę Sznajder (23. WTA) 6:3, 6:1. Chinka, choć zajmuje dopiero 52. lokatę w rankingu WTA, w stolicy Francji radzi sobie nadzwyczaj dobrze. W pierwszym spotkaniu pokonała Lindę Noskovą (27. WTA) 6:3, 6:3, a teraz dołożyła zwycięstwo ze wspomnianą Sznajder. Tak czy inaczej, nasza rodaczka w spotkaniu z Wang będzie zdecydowaną faworytką.