4:2 dla Świątek, przerwa medyczna i nerwy. Niespodziewane problemy Polki
Mecz Igi Świątek z Xiyu Wang zamykał wtorkową rywalizację w trzeciej rundzie singla kobiet podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Obie tenisistki pojawiły się na korcie im. Philippe’a Chatriera tuż po godz. 19:00. Po krótkiej rozgrzewce przystąpiły do rywalizacji o awans do ćwierćfinału imprezy czterolecia. Reprezentantka Chin postawiła opór naszej tenisistce, ale pojedynek zakończył się po myśli raszynianki. Polka wygrała 6:3, 6:4 i zagra w środę o półfinał z Danielle Collins.
Iga Świątek zdała “pierwszy poważny test”, choć “nie był to najlepszy występ” — twierdzą eksperci. Polka wygrała 6:3, 6:4 z Xiyu Wang. Teraz czeka ją hit — mecz z Danielle Collins w środę!To nie był łatwy mecz dla Igi Świątek! Rywalka grała bardzo dobrze i zwłaszcza w drugim secie postraszyła Polkę, a nawet ją przełamała. Jeden moment sprawił jednak, że Xiyu Wang zaczęła popełniać proste błędy. A liderka rankingu wykorzystała je z zimną krwią, dzięki czemu wygrała 6:3, 6:4 i jest już w olimpijskim ćwierćfinale.”Pierwszy poważny test Igi Świątek w IO zdany na 4+. W ćwierćfinale z Danielle Collins potrzebna będzie lepsza skuteczność w kluczowych momentach, bo ledwo biegająca Xiyu Wang w końcówce była dziś o krok od przełamania. Jedziemy dalej” — komentuje dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet Piotr Bernaciak.
“HISTOR-IGA! Iga Świątek jako pierwsza w historii polska tenisistka, zarówno kobieta, jak i mężczyzna, dotarła na igrzyskach olimpijskich do ćwierćfinału gry pojedynczej. Wygrała teraz swoje ostatnie 22 mecze na kortach ziemnych z rzędu – a także ostatnie 17 setów z rzędu na mączce – po zwycięstwie 6-3, 6-4 nad Wang Xiyu” — odnotowuje portal Tennis.com.