Aryna Sabalenka wraca do gry. I mówi o… igrzyskach!

Aryna Sabalenka po ponad miesiącu przerwy wraca do gry. Białorusinka, która z powodu kontuzji opuściła Wimbledon i wycofała się z udziału w igrzyskach olimpijskich, wystąpi w turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. Na konferencji prasowej przed rywalizacją w stolicy USA była liderka rankingu zdecydowała się na szczere wyznanie. — Było bardzo ciężko — powiedziała. I zaznaczyła, że nawet nie chce myśleć o tym, co obecnie dzieje się w Paryżu, gdzie o olimpijskie medale walczy m.in. Iga Świątek.

Po raz ostatni 26-latka na korcie pojawiła się 22 czerwca, kiedy to skreczowała w ćwierćfinale turnieju w Berlinie. Wszystkiemu winna była kontuzja barku, która wykluczyła ją także z walki w wielkoszlemowym Wimbledonie. Jednocześnie tenisistka z Mińska przekazała, że musi zrezygnować ze startu w igrzyskach.

— To była trudna decyzja, bo zazwyczaj nie wycofuję się z turniejów. W przeszłości, nawet jeśli byłam kontuzjowana, to nadal grałam. Pierwszy raz doświadczyłam czegoś takiego. Ale było bardzo ciężko i postanowiłam zadbać o zdrowie. Chciałam skupić się na odpowiedniej rehabilitacji, aby wrócić mocniejsza. Rekonwalescencja nie była łatwa. Przez dwa tygodnie dzień w dzień dużo ćwiczyłem. Nawet gdy nie miałam już siły, to musiałam bez przerwy coś robić — zdradziła Sabalenka.

Aryna Sabalenka wraca na światowe korty
Wszystko wskazuje na to, że Białorusinka trudne chwila ma już za sobą. Jak sama przyznała powoli wraca do formy. — Mam nadzieję, że ta kontuzja nie będzie mi już doskwierać. Bardzo chcę zagrać w kolejnym turnieju wielkoszlemowym, bo to moje ulubione zawody. Wierzę, że problemy zdrowotne już mnie nie dopadną — dodała.

Sabalenka odniosła się również do trwającego w Paryżu turnieju olimpijskiego, w którym o medal cały czas walczy m.in. Iga Świątek. Trzecia rakieta świata przyznała, że nie skupia się na tym, co dzieje się w stolicy Francji, ale jest pewna, że zawodniczki, które walczą na igrzyskach będą w pełni przygotowane do kolejnych turniejów.

Zobacz także: Odpadła z igrzysk i wypaliła: nie szanuję jej! Afera w Paryżu
— Pod względem mentalnym jestem gotowa na powrót. Czuję się świeża. Nie chcę myśleć o rywalizacji w igrzyskach i porównywać się z tymi zawodniczkami, które tam występują, bo one na pewno też będą gotowe do gry. Są przecież światową czołówką. Ja jednak mówię za siebie i skupiam się wyłącznie na sobie — podsumowała tenisistka, która w swoim pierwszym meczu w Waszyngtonie zmierzy się 1 września z Kamillą Rachimową.

Aryna Sabalenka, jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek współczesnego tenisa, powróciła na korty po krótkiej przerwie, wzbudzając ogromne zainteresowanie zarówno wśród kibiców, jak i ekspertów. Jej powrót do gry zbiegł się z ogłoszeniem ważnych planów związanych z igrzyskami olimpijskimi, które mają odbyć się w najbliższych latach. Sabalenka, znana ze swojego dynamicznego stylu gry i niesamowitej siły fizycznej, zabrała głos na temat swojego powrotu oraz przyszłości w kontekście najważniejszych sportowych wydarzeń.Powrót na KortyAryna Sabalenka, która zdobyła uznanie dzięki swoim imponującym osiągnięciom w ostatnich latach, ogłosiła swój powrót na korty po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej drobnymi problemami zdrowotnymi. Fani tenisa z niecierpliwością czekali na jej powrót, licząc na to, że będzie kontynuować swoją znakomitą formę z poprzednich sezonów. Sabalenka, której styl gry charakteryzuje się agresywnym podejściem i potężnymi uderzeniami, od razu pokazała, że jej forma pozostaje na wysokim poziomie, co jest obiecujące w kontekście nadchodzących turniejów.Ambitne Plany i Igrzyska OlimpijskieW rozmowie z dziennikarzami, Sabalenka nie ukrywała swoich ambicji dotyczących igrzysk olimpijskich. Białoruska tenisistka wyraziła swoje pragnienie, aby zdobyć złoty medal na tym prestiżowym wydarzeniu. Igrzyska olimpijskie są dla niej nie tylko szansą na udowodnienie swojej wartości na arenie międzynarodowej, ale także osobistym marzeniem, które chce zrealizować. Sabalenka podkreśliła, że przygotowania do igrzysk będą dla niej priorytetem i że zamierza włożyć wszystkie swoje siły, aby osiągnąć ten cel.Przygotowania i Wyjątkowe WyzwaniaPrzygotowania do igrzysk olimpijskich są zawsze ogromnym wyzwaniem dla każdego sportowca, a Sabalenka nie jest wyjątkiem. Zawodniczka przyznała, że planuje intensywnie pracować nad swoją kondycją fizyczną oraz techniką gry, aby być w optymalnej formie na czas igrzysk. Wyzwania, przed którymi stoi, są ogromne, zwłaszcza że konkurencja w tenisowym świecie jest niezwykle silna. Jednak Sabalenka ma pełne zaufanie do swojego sztabu szkoleniowego i wierzy, że z ich pomocą będzie w stanie sprostać oczekiwaniom.Wsparcie i MotywacjaWażnym elementem powrotu Sabalenki na korty jest wsparcie, jakie otrzymuje od rodziny, przyjaciół oraz kibiców. W swojej wypowiedzi zaznaczyła, że ich obecność i motywacja są dla niej nieocenione. „Otrzymuję wiele wsparcia i pozytywnych wiadomości od moich bliskich oraz fanów. To naprawdę pomaga mi w ciężkich chwilach i daje dodatkową motywację do pracy” – mówi Sabalenka. Jej determinacja i chęć osiągnięcia sukcesu są widoczne, co tylko potwierdza, jak ważne dla niej są nadchodzące igrzyska.Przewidywania i OczekiwaniaPatrząc na formę Sabalenki i jej ambicje, wiele osób uważa, że ma ona realne szanse na osiągnięcie sukcesu na igrzyskach olimpijskich. Jej talent i determinacja, połączone z ciężką pracą oraz solidnym przygotowaniem, mogą przynieść jej złoty medal, o którym marzy. Równocześnie eksperci zwracają uwagę, że tenis jest sportem, w którym wiele może się zmienić w krótkim czasie, więc sukces wymaga nie tylko umiejętności, ale i odpowiedniej dozy szczęścia.PodsumowanieAryna Sabalenka, po swoim powrocie na korty, dała jasny sygnał, że jej celem są igrzyska olimpijskie. Jej determinacja, talent i ciężka praca stanowią solidną podstawę do realizacji ambitnych planów. Sabalenka jest gotowa na wyzwania, jakie niesie ze sobą ten prestiżowy turniej, i z niecierpliwością czeka na możliwość pokazania swojej najlepszej gry na międzynarodowej scenie. Kibice i eksperci będą uważnie śledzić jej przygotowania i występy, licząc na to, że jej marzenia o złotym medalu staną się rzeczywistością.