Co za błąd Igi Świątek! On mówi wszystko o porażce w półfinale igrzysk [WIDEO]
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić
Iga Świątek pożegnała się już z marzeniami o złotym medalu igrzysk olimpijskich. W półfinałowym starciu uległa Chince Qinwen Zheng 2:6, 5:7. W tym meczu Polka wyglądała, jakby nie była sobą, czego dowodem są proste błędy przez nią popełniane. Jeden z nich mógł naprawdę zszokować, co można zobaczyć poniżej
Była faworytką do zdobycia złotego medalu olimpijskiego, jednak wiadomo już, że to się nie wydarzy. Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju z Qinwen Zheng i pozostała jej walka o brązowy medal. Przez całe spotkanie półfinałowe widać było, że polska tenisistka nie jest w pełni formy.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był zdecydowanie nieudany. Polka została przełamana w nim aż trzykrotnie i przegrała go 2:6. Drugi był już zdecydowanie lepszy. Wygrane pierwsze cztery gemy mogły świadczyć o powrocie polskiej tenisistki do gry, jednak ostatecznie tak się nie stało. Kolejne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Polkę przy stanie 5:5. Następny gem również padł łupem rywalki Świątek, mimo faktu, że Polka miała break pointa. Był to ostatni gem w meczu, brutalnie weryfikujący marzenia naszej tenisistki o olimpijskim złocie.
Choć drugi set faktycznie zaczął się bardzo obiecująco, to w pierwszym gemie doszło do dużo mówiącej sytuacji. Polka popełniła błąd, który na co dzień się jej nie zdarzał, co jasno pokazywało, że jej dyspozycja odbiegała od normy. Świątek bardzo dobrze zagrała bekhendem, łapiąc Zheng na wykroku i rywalka musiała ratować się zagraniem piłki bardzo wysoko. Piłka spadała tuż przy siatce i pozycję do skończenia punktu Polka miała bardzo dobrą. Zdecydowała się na wczesne zaatakowanie piłki, nie czekając na jej odbicie się od kortu, jednak uderzyła ją prosto w siatkę. Wideo można zobaczyć poniżej.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić