Porażający dzień w wykonaniu Polaków! Iga Świątek to tylko część dramatu
Polscy kibice mogli tylko spuścić głowy. Sportowcy znad Wisły nie dorzucili do dorobku ani jednego medalu, a do tego wielu w nich pożegnało się z rywalizacją na wcześniejszych etapach. Szansę na podium wciąż ma Iga Świątek, ale może być to już tylko brązowy medal. Łzy Polki to tylko fragment trudnego dnia Biało-Czerwonych. Zawiodły polskie florecistki, kajakarz górski Mateusz Polaczyk, nawet polska wicemistrzyni świata i Europy Katarzyna Ździebło. Zobacz podsumowanie występów z czwartku 1 sierpnia.
Kibice Biało-Czerwonych żyli przede wszystkim półfinałem Igi Światek na korcie Philippe’a Chatriera. Niestety, to był dzień, w którym została pokonana w Paryżu. Lepsza w półfinale okazała się Qinwen Zheng, która wygrała 6:2, 7:5, i to mimo że to Świątek w drugim secie prowadziła już 4:0. To pierwsza porażka po 1149 dniach. Co gorsze, zaprzepaściła szanse na olimpijskie złoto.
W drugim półfinale Donna Vekić wygrała 6:4, 6:0 z Kateriną Schmiedlovą i to przegrana tego meczu zmierzy się jutro z Polką w meczu o brąz. Będzie to najważniejsza szansa medalowa dla Biało-Czerwonych w piątek 2 sierpnia. Kibice jak najszybciej będą chcieli zapomnieć za to o poprzednim dniu.
Katastrofa w Paryżu! Iga Świątek była tylko jego elementem
Po sukcesie w szermierce apetyty tylko rosły. W czwartek nie udało się jednak dołożyć jeszcze jednego krążka. Nasze florecistki nie zdołały awansować w ogóle do strefy medalowej. Polki co prawda dobrze rozpoczęły ćwierćfinał z Japonią, ale później na arenie nieoczekiwanie rozpoczęła się dominacja przeciwniczek, które całkowicie zasłużenie wygrały aż 45:30.
Pozostała walka o 5. miejsce, ale i to się nie udało. Po rozgromieniu Egipcjanek 45:21 przyszedł czas na bój z gospodyniami. Francuzki ograły jednak Biało-Czerwone! Julia Walczyk-Klimaszyk, Martyna Jelińska, Martyna Synoradzka i Hanna Łyczbińska zajęły ostatecznie szóste miejsce w turnieju drużynowym florecistek po porażce z Trójkolorowymi 44:45.
Nawet do finałowej rywalizacji nie awansował także Mateusz Polaczyk. W kajakarskiej kategorii K1 w górskiej odmianie dyscypliny zajął w półfinale 13. miejsce. Do finału awansowało najlepszych 12 zawodników z 20-osobowej stawki półfinalistów, a Polakowi zabrakło nieco ponad dwóch sekund.
Na domiar złego zapadł werdykt w sprawie zawieszonej Doroty Borowskiej Jak poinformował nas dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski, wykluczenie polskiej kajakarki zostało podtrzymane. Nasza reprezentantka nie będzie mogła wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Powód, o czym już informowaliśmy, jest więcej niż kuriozalny. W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet Borowska poinformowała, że zakazana substancja znalazła się w jej organizmie na skutek podawania leku swojemu psu.
Niestety, w piątek w finale jeździeckich zawodów nie będzie Biało-Czerwonych. Polska zajęła w kwalifikacjach 17. miejsce. Awans do rywalizacji o medale zapewniło sobie dziesięć ekip. Adam Grzegorzewski, Dawid Kubiak i Maksymilian Wechta zgarnęli w sumie 53 punkty karne w czasie przejazdu 234,45, wyprzedzając jedynie drużyny Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Arabii Saudyjskiej.
Udanego początku rywalizacji nie ma Adrian Meronk. Na inaugurację golfowego turnieju zajął dopiero 49. lokatę, oddając 73 uderzenia. Najlepszy był Japończyk Hideki Matsuyama z 63 uderzeniami.
Olimpijski turniej judo kobiet bez Polek! Beata Pacut-Kłoczko przegrała przez ippon w drugiej rundzie kategorii 78 kg z Holenderką Guusje Steenhuis. Zawodniczka z Bytomia była ostatnią Biało-Czerwoną w rywalizacji. Przegrał także Piotr Kuczera (przez ippon z Zelymem Kotsojewem z Kazachstanu). Wcześniej wygrał w 1/16 finału z Chilijczykiem Thomasem Briceno.
Zobacz komentarz: Iga Świątek została złamana. Oto dowody
Na basenie w Paryżu awansów do półfinału nie zdołały zapewnić sobrie Piotr Ludwiczak (50 m stylem dowolnym), Laura Bernat i Adela Piskorska (200 m stylem grzbietowym).
Promyki nadziei. Były miłe momenty z udziałem Polaków
Nie wszystkie wyniki trzeba rozpatrywać jednak jako porażkę. Tomasz Bartnik wziął udział w strzeleckim finale karabinu w trzech postawach (408,8 pkt) i był siódmy. W walce o medale mieli być też żeglarze. Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki powalczą jeszcze po tym, jak przełożono ich wyścig, a Maja Dziarnowska zakończyła rywalizację w klasie iQFoil na siódmym miejscu i awansowała do ćwierćfinałów. W tej samej klasie mężczyzn Paweł Tarnowski spadł na czwarte miejsce.
Polscy koszykarze zaczęli źle. W dzień przegrali z Litwinami 12:21 w swoim trzecim meczu turnieju olimpijskiego koszykarzy 3×3. Na koncie mają już dwie porażki. Wieczorem ograli jednak Chińczyków 22:17, a to nie koniec szans na świetne wyniki. W piątek zagrają z Holandią i Serbią,
Zaczęły się też zmagania lekkoatletów. Polska wicemistrzyni świata i Europy Katarzyna Ździebło zajęła dopiero 30. miejsce w chodzie na 20 km. Do rywalek sporo traciła już od pierwszego kilometra.
Przed trzema laty w tej dyscyplinie kibice z Polski przeżyli wielkie emocje. Przypomnijmy, że dystans 50 km mężczyzn zniknął z olimpijskiego kalendarza, a więc konkurencja, w której złoto w Tokio zdobył Dawid Tomala. Na 20 km w Paryżu Polakom już tak dobrze nie poszło i Artur Brzozowski zajął 27. miejsce, a Maher Ben Hlima 29. Tomali w Paryżu nie ma, bo nie wywalczył kwalifikacji indywidualnie, a w sztafecie jest jedynie rezerwowym.
Polscy koszykarze zaczęli źle. W dzień przegrali z Litwinami 12:21 w swoim trzecim meczu turnieju olimpijskiego koszykarzy 3×3. Na koncie mają już dwie porażki. Wieczorem ograli jednak Chińczyków 22:17, a to nie koniec szans na świetne wyniki. W piątek zagrają z Holandią i Serbią,
Zaczęły się też zmagania lekkoatletów. Polska wicemistrzyni świata i Europy Katarzyna Ździebło zajęła dopiero 30. miejsce w chodzie na 20 km. Do rywalek sporo traciła już od pierwszego kilometra.
Przed trzema laty w tej dyscyplinie kibice z Polski przeżyli wielkie emocje. Przypomnijmy, że dystans 50 km mężczyzn zniknął z olimpijskiego kalendarza, a więc konkurencja, w której złoto w Tokio zdobył Dawid Tomala. Na 20 km w Paryżu Polakom już tak dobrze nie poszło i Artur Brzozowski zajął 27. miejsce, a Maher Ben Hlima 29. Tomali w Paryżu nie ma, bo nie wywalczył kwalifikacji indywidualnie, a w sztafecie jest jedynie rezerwowym.