Tata nieustannie wierzył, że osiągnę sukces”. Kim są rodzice i siostra Igi Świątek
Nie ukrywam, że czerpię z jej sukcesów satysfakcję. Nie należę jednak do tych, którzy lubią brylować, skakać z radości i zbierać za nią pochwały” — mówił kilka miesięcy temu Tomasz Świątek na łamach “Przeglądu Sportowego”. Iga Świątek nieraz wspominała, że wiele zawdzięcza swojemu tacie. “Nauczył mnie, jak być profesjonalistką w sporcie” — wyznała, gdy po raz pierwszy w karierze wygrała Roland Garros. Jakie relacje tenisistka ma ze swoją mamą Dorotą i czym zajmuje się starsza siostra Igi Agata Świątek?
Iga Świątek jest bardzo związana z ojcem. Nieraz mówiła o nim w wywiadach, dziękując za okazane wsparcie i za to, czego ją nauczył. “Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem” — zdradziła na łamach “Wprost” w 2023 r.
Tomasz Świątek w przeszłości sam był sportowcem. Uprawiał wioślarstwo. — Trochę celowo wepchnąłem Igę w ramiona tenisa. Chciałem, żeby córki uprawiały coś indywidualnego, żeby one ponosiły odpowiedzialność za sukcesy i za porażki — opowiadał przed laty w “Dzień dobry TVN”
Iga Świątek często wypowiada się publicznie o tacie, za to o mamie nie mówi wcale. Dorota Świątek w jednym z wywiadów wyznała, że z córką ma ograniczony kontakt, a sukcesów gratuluje jej e-mailem
Tenisistka ma starszą o trzy lata siostrę Agatę. Obie wzajemnie się wspierają. Kiedy były młodsze, Iga chciała ją we wszystkim prześcignąć. “Iga od dziecka była walczakiem” — podsumował ich ojciec
Agata Świątek wyznała kiedyś, że rodzice dużo od nich wymagali. “Miałyśmy z Igą stawiane wyzwania od najmłodszych lat. Z jednej strony to było dobre, z drugiej można by marudzić, ale ja nie narzekałam. […] Były lepsze i gorsze chwile, ale wiele zawdzięczam rodzicom. Nie ma co narzekać” — mówiła w rozmowie z Eurosportem
Iga Świątek powalczy o brązowy medal na igrzyskach olimpijskich. Z tej okazji przypominamy nasz tekst o rodzinie tenisistki.
Iga Świątek od dłuższego czasu utrzymuje się na topie. Mimo młodego wieku ma już na koncie wiele sukcesów. Liderka światowego rankingu tenisistek nie ukrywa, że w przeszłości miała chwile zwątpienia, ale dzięki wsparciu swojego taty nie rzuciła ukochanego sportu.
Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem”
“Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem. Kiedyś nie byłam świadoma tego, co tenis może przynieść mi w życiu i jak moje życie może wyglądać, gdy rzeczywiście będę ciężko pracować. Tata nieustannie wierzył, że osiągnę sukces i mam predyspozycje do tego, żeby być dobrą zawodniczką” — wyznała Iga Świątek w kwietniu 2023 r. w wywiadzie dla “Wprost”
Od dawna nie myślałam o tym, że nie warto już grać, bo moje obecne wyniki najczęściej mnie satysfakcjonują […]. Wiadomo, że są takie momenty, kiedy bycie na topie przytłacza, kiedy pojawią się myśli, że od tygodni trenujesz i grasz, a nie idziesz do przodu. Ale nie dochodzę ostatecznie do takiego etapu, żeby powiedzieć, że mam tego dość” — mówiła wówczas.
O wspieraniu córki Tomasz Świątek mówił nieraz. “Od początku wspierałem córkę, zawsze wierzyłem, że będzie w stanie odnosić sukcesy, także w czasach, gdy właściwie poza mną nikt na to nie liczył. Ale też nigdy nie wywierałem na nią jakiejś presji, że tak powinno się wydarzyć, że musi wygrywać” — wyznał w rozmowie z PAP Life w 2023 r.
Tomasz Świątek był profesjonalnym sportowcem. W przeszłości uprawiał wioślarstwo. Na igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 r. rywalizował w czwórce podwójnej. Zajął wtedy siódme miejsce razem ze Sławomirem Cieślakowskim, Mirosławem Mrukiem i Andrzejem Krzepińskim. Rok wcześniej w tym samym składzie wywalczył złoto na Uniwersjadzie. Kilka razy wystąpił też na mistrzostwach świata.
Tomasz Świątek nie ukrywa, że chciał, żeby jego córki wybrały jakąś indywidualną dyscyplinę. — Trochę celowo wepchnąłem Igę w ramiona tenisa. Chciałem, żeby córki uprawiały coś indywidualnego, żeby one ponosiły odpowiedzialność za sukcesy i za porażki. To troszkę wynika z moich doświadczeń sportowych, które nie do końca ode mnie zależały. To jest właśnie zespół, kiedy jakieś kółeczko w całej machinie wypada i wówczas nie ma tego sukcesu — mówił w 2016 r. w “Dzień dobry TVN”.
Iga Świątek często dziękuje tacie. “Nie byłoby mnie na świecie bez ciebie”
Iga Świątek często wspomina o swoim ojcu. Widać, że łączy ich bardzo bliska więź. Gdy w 2020 r. po raz pierwszy triumfowała na kortach Rolanda Garrosa, nie zapomniała o tacie. “Nauczył mnie, jak być profesjonalistką w sporcie. Nauczył mnie też, jak być pewną siebie na korcie” — mówiła wzruszona.
To zdjęcie obiegło sieć i przejdzie do historii. Kto na nim jest poza Lewandowskim i Świątek?
“Wielkie podziękowania dla mojego taty. Nie byłoby mnie na świecie bez ciebie, więc muszę ci podziękować za wszystko. Każda osoba w tym boksie ciężko pracowała, żebym się tutaj znalazła” — to z kolei jej słowa z 2022 r., gdy w Paryżu sięgnęła po swój drugi tytuł wielkoszlemowy.
Tomasz Świątek raz pojawia się na trybunach, innym razem wspiera córkę sprzed telewizora. W domowym zaciszu może dać upust emocjom. “Oglądanie meczu na żywo jest mocno wymagające, bo wtedy każdy mój gest czy każde moje skrzywienie jest przez Igę widziane” — zdradził w marcu br. w programie “Oko w oko” w TVP Sport. Jeśli już jest na turnieju, to musi się stosować do pewnego zakazu. “Iga prosi, żebym nie machał, nie mówił i nie krzyczał. To bardzo trudne” — opowiadał.
Tomasz Świątek nieraz reprezentował córkę na różnych wydarzeniach, na których nie mogła się pojawić osobiście. W styczniu br. pojawił się na Gali Mistrzów Sportu “Przeglądu Sportowego”, podczas której Iga została wybrana na najlepszego sportowca Polski 2023 r. Przy okazji ojciec sportsmenki udzielił wywiadu Piotrowi Chłystkowi. “Co jest najprzyjemniejsze w byciu ojcem najlepszej tenisistki świata?” — zapytał dziennikarz “PS”. “Nie ukrywam, że czerpię z jej sukcesów satysfakcję. Nie należę jednak do tych, którzy lubią brylować, skakać z radości i zbierać za nią pochwały” — podkreślił Tomasz Świątek.
W jednym z wcześniejszych wywiadów wspominał, że na szczęście nie mierzy się z dużą popularnością wynikającą z faktu, że jest ojcem światowej gwiazdy. — Jestem u siebie w lokalnym sklepiku rozpoznawalny, ale nie na zasadzie, że mnie każdy poklepuje, tylko po prostu panie wiedzą, że jestem ojcem Igi Świątek, i to wszystko. Tak naprawdę nie chciałbym większej popularności, bo ona jest mi absolutnie do niczego niepotrzebna — zdradził w programie “Rozmowy w południe w RMF FM” w lipcu 2022 r.