Iga szczęśliwa, kontuzjowany Hurkacz awansował w rankingu. Rekord w karierze

Piątek przyniósł bardzo optymistyczne wiadomości dla kibiców polskiego tenisa. Najpierw pojawił się komunikat o tym, że Hubert Hurkacz wraca do gry i wystąpi już w przyszłotygodniowym turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu, a później Iga Świątek wywalczyła dla Polski pierwszy olimpijski medal w tej konkurencji. Na dokładkę przyszły w nocy pozytywne wieści z Waszyngtonu, które sprawiły, że od poniedziałku wrocławianin awansuje na rekordową pozycję w rankingu ATP.

Iga Świątek i Hubert Hurkacz mieli razem wystąpić w mikście podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale wrocławianin musiał się wycofać z rywalizacji z powodu kontuzji odniesionej podczas meczu drugiej rundy Wimbledonu. Polakowi zabrakło kilku dni, by wyleczyć się na imprezę czterolecia. Wczoraj raszynianka wywalczyła brązowy krążek w grze pojedynczej, ale nadeszły także pozytywne informacje dotyczące 27-latka. Nasz najlepszy tenisista jest już gotowy, by wrócić do gry i zamierza wystąpić w turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu, który odbędzie się w przyszłym tygodniu

Zanim to jednak nastąpi, tej nocy dotarła znakomita wiadomość dla polskiego zawodnika. Hurkacz, mimo że nigdzie nie grał przez ostatnie kilka tygodni, zanotuje awans na najwyższe miejsce w karierze w rankingu ATP. Wszystko za sprawą korzystnego rezultatu, jaki zapadł podczas ćwierćfinałowego spotkania podczas ATP 500 w Waszyngtonie. W batalii o półfinał imprezy w stolicy Stanów Zjednoczonych zmierzyli się ze sobą Andriej Rublow i Frances Tiafoe. Chociaż to Rosjanin został rozstawiony z “1”, pojedynek ułożył się po myśli reprezentanta gospodarzy.

Amerykanin miał pierwszego break pointa już w trzecim gemie, ale wówczas Rublow wyszedł jeszcze z opresji. Kilkanaście minut później Tiafoe dopiął jednak swego i wyszedł na prowadzenie z przełamaniem. Wywalczonej przewagi nie oddał już do końca seta, wygranego 6:4. Frances mógł doskonale rozpocząć drugą odsłonę pojedynku, miał dwie okazje na breaka już w gemie otwarcia. Rublow zdołał oddalić zagrożenie, a w następnym fragmencie zdominował przeciwnika i zrobiło się 4:1 dla Rosjanina. Nie utrzymał jednak prowadzenia i ostatecznie o losach partii decydował tie-break, który niemal od początku ułożył się po myśli zawodnika gospodarzy. Tiafoe wygrał mecz 6:4, 7:6(3) i awansował do półfinału ATP 500 w Waszyngtonie.

                    .ph-sitebranding-path {
                        fill: #e6e6e6;
                    }

















                    .ph-sitebranding-path {
                        fill: #e6e6e6;
                    }















                    .ph-sitebranding-path {
                        fill: #e6e6e6;
                    }

















                    .ph-sitebranding-path {
                        fill: #e6e6e6;
                    }















                    IO Paryż 2024Piłka nożnaReprezentacjaEkstraklasaI LigaPuchar PolskiLiga MistrzówLa LigaBundesligaPremier LeagueSerie ALigue 1Liga EuropejskaLiga KonferencjiMichał ProbierzRobert LewandowskiInne ligi i rozgrywkiWynikiTransferyAkademia Młodego PiłkarzaEuro 2024Mundial 2022TenisWimbledon 2024Iga ŚwiątekHubert HurkaczTurniejeWynikiRoland Garros 2024Australian Open 2024US Open 2023WTA Finals 2023ATP Finals 2023Sporty walkiBoksMMAInne sporty walkiSiatkówkaLiga Narodów siatkarzy 2024Liga Narodów siatkarek 2024Reprezentacja mężczyznReprezentacja kobietPlus LigaTauron LigaLigi i rozgrywkiWynikiME w siatkówce kobiet 2023ME w siatkówce mężczyzn 2023MŚ siatkarzy 2022Piłka ręcznaME piłkarzy ręcznych 2024MŚ piłkarek ręcznych 2023Reprezentacja mężczyznReprezentacja kobiet ORLEN SuperligaORLEN Superliga (Kobiety)Ligi i rozgrywkiWyniki MŚ piłkarzy ręcznych 2023Hokejowe MŚSkoki narciarskie72. Turniej Czterech SkoczniReprezentacja PolskiDawid KubackiKamil StochPiotr ŻyłaPuchar ŚwiataInne zawodyWyniki MŚ Planica 2023F1Sport ParalimpijskiKoszykówkaNBAReprezentacja koszykarzyReprezentacja koszykarekBasket Liga koszykarzyBasket Liga KobietLekkoatletykaLekkoatletyczne ME 2024MŚ w lekkoatletyceELFRelacje na żywoEsporterSportowe życieŻużelPGE EkstraligaMetalkas 2. EkstraligaKrajowa Liga ŻużlowaSpeedway Grand PrixLigi i rozgrywkiWynikiZimoweNarciarstwo alpejskieBiegi narciarskieBiathlonHokejHokejowe MŚNHLReprezentacja PolskiPolska Hokej LigaMotoroweRajd Śląska 2024Rajd DakarRajd PolskiRajd Polski 2023DTMRobert KubicaInneKolarstwoTour de Pologne 2024PływanieRaporty specjalneRugbyMŚ F1H2ONinja Warrior PolskaWideoRedakcjaDaniel BednarekTomasz BrożekTomasz ChabiniakPaweł CzechowskiTomasz CzernichJakub CzosnykaKacper DąderewiczArtur GacAmanda GawronDamian GołąbWojciech GórskiAndrzej GrupaKatarzyna GurmińskaKamil HynekKamil JagodyńskiPiotr JaworTomasz KalembaJakub KędziorAndrzej KlembaKrystian KocerbaMichał KonarskiJustyna KrupaWojciech KulakOlgierd KwiatkowskiAdam LewickiDominika MajdanikTomasz MuchaRadosław NawrotBartosz NosalDariusz OstafińskiPaweł PieprzycaKatarzyna PociechaPrzemysław PółgęsekAdam PorażyńskiPaweł PyziakŁukasz RogowskiMaciej SłomińskiSebastian StaszewskiArtur SzczepanikMateusz WróblewskiJakub ŻelepieńŁukasz ŻurekEksperciPaulina Czarnota-BojarskaDariusz DziekanowskiMarian KmitaRoman KołtońCezary KowalskiJerzy MielewskiSławomir Peszko.icn_hamburger_svg__cls-2{fill:#fff}Interia partnerem medialnym PKOl I Partner merytoryczny: Eleven SportsIga szczęśliwa, kontuzjowany Hurkacz awansował w rankingu. Rekord w karierzeMateusz StańczykHubert Hurkacz13 minut temuLubię toLubię to0Super0Hahaha0Szok0Smutny0Zły0Lubię toSuper7UdostępnijPiątek przyniósł bardzo optymistyczne wiadomości dla kibiców polskiego tenisa. Najpierw pojawił się komunikat o tym, że Hubert Hurkacz wraca do gry i wystąpi już w przyszłotygodniowym turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu, a później Iga Świątek wywalczyła dla Polski pierwszy olimpijski medal w tej konkurencji. Na dokładkę przyszły w nocy pozytywne wieści z Waszyngtonu, które sprawiły, że od poniedziałku wrocławianin awansuje na rekordową pozycję w rankingu ATP.Iga Świątek z brązowym medalem igzysk, a Hubert Hurkacz z nową życiówką w rankingu/ANDRZEJ IWANCZUK / NurPhoto / NurPhoto via AFP / BERTRAND GUAY / AFP/AFPReklamaIga Świątek i Hubert Hurkacz mieli razem wystąpić w mikście podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale wrocławianin musiał się wycofać z rywalizacji z powodu kontuzji odniesionej podczas meczu drugiej rundy Wimbledonu. Polakowi zabrakło kilku dni, by wyleczyć się na imprezę czterolecia. Wczoraj raszynianka wywalczyła brązowy krążek w grze pojedynczej, ale nadeszły także pozytywne informacje dotyczące 27-latka. Nasz najlepszy tenisista jest już gotowy, by wrócić do gry i zamierza wystąpić w turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.ReklamaRadykalna decyzja Świątek po wywalczeniu medalu. Polka wycofuje się ze zmagańZanim to jednak nastąpi, tej nocy dotarła znakomita wiadomość dla polskiego zawodnika. Hurkacz, mimo że nigdzie nie grał przez ostatnie kilka tygodni, zanotuje awans na najwyższe miejsce w karierze w rankingu ATP. Wszystko za sprawą korzystnego rezultatu, jaki zapadł podczas ćwierćfinałowego spotkania podczas ATP 500 w Waszyngtonie. W batalii o półfinał imprezy w stolicy Stanów Zjednoczonych zmierzyli się ze sobą Andriej Rublow i Frances Tiafoe. Chociaż to Rosjanin został rozstawiony z "1", pojedynek ułożył się po myśli reprezentanta gospodarzy.Chińska klęska w tenisowym finale igrzysk, dwa punkty od tytułu. Stracona szansa na złotoFrances Tiafoe lepszy od Andrieja Rublowa. Amerykanin zrobił prezent Hubertowi HurkaczowiAmerykanin miał pierwszego break pointa już w trzecim gemie, ale wówczas Rublow wyszedł jeszcze z opresji. Kilkanaście minut później Tiafoe dopiął jednak swego i wyszedł na prowadzenie z przełamaniem. Wywalczonej przewagi nie oddał już do końca seta, wygranego 6:4. Frances mógł doskonale rozpocząć drugą odsłonę pojedynku, miał dwie okazje na breaka już w gemie otwarcia. Rublow zdołał oddalić zagrożenie, a w następnym fragmencie zdominował przeciwnika i zrobiło się 4:1 dla Rosjanina. Nie utrzymał jednak prowadzenia i ostatecznie o losach partii decydował tie-break, który niemal od początku ułożył się po myśli zawodnika gospodarzy. Tiafoe wygrał mecz 6:4, 7:6(3) i awansował do półfinału ATP 500 w Waszyngtonie.ReklamaTaki rezultat sprawił, że Rublow stracił matematyczne szanse na to, by wyprzedzić Hurkacza w najnowszym rankingu ATP. Wcześniej stało się też jasne, że Hubert wyprzedzi Alexa de Minaura, który stracił punkty wywalczone w ubiegłym roku w tym periodzie. Australijczyk pojawił się na igrzyskach, stąd nie miał jak ich obronić. Za olimpijskie zmagania nie przyznaje się punktów do notowania. W związku z tym wrocławianin awansuje w poniedziałek o jedno miejsce i zamelduje się na 6. pozycji. Tak wysoko jeszcze nigdy nie był.

27-latek śrubuje zatem swój rekord, ale o kolejne “skoki” będzie niezwykle trudno. Strata Polaka w wirtualnym rankingu do piątego Daniiła Miedwiediewa wynosi w tym momencie blisko 2500 pkt. W dodatku nasz reprezentant ma jeszcze sporo do obrony do końca sezonu. W połowie października ubiegłego roku świętował bowiem zwycięstwo w turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju.

Similar Posts

Leave a Reply