Mocna riposta Igi Świątek. “Właśnie takie pytania”
Właśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający — powiedziała Iga Świątek, po tym, gdy została zapytana o cele na igrzyska w Los Angeles. Polka była uważana za jedną z faworytek olimpijskiego turnieju w Paryżu, ostatecznie zdobyła brązowy medal, a w jej wypowiedziach i zachowaniu widać spory niedosyt po paryskich zmaganiach.
Psycholożka Świątek o walce z presją
O tegorocznych igrzyskach opowiedziała na łamach “Rzeczpospolitej” Daria Abramowicz, psycholog naszej tenisistki. – Niektórzy nazywają Igę “skarbem narodowym”. To w pewnym sensie odbieranie sportowcowi autonomii i szansy, aby mógł zrobić coś dla siebie. Trudno jednak coś zrobić z zewnętrznymi oczekiwaniami, które rosną wraz z poziomem oraz skalą sukcesu. Tak wygląda świat. Możemy jedynie szukać strategii, aby nimi zarządzać i odnajdywać siebie – stwierdziła.
Słowa psycholożki wywołały spory ferment w środowisku kibiców tenisa. Jednak są racjonalne w kontekście tego, z jaką presją Świątek musi się zmagać, szczególnie przy swojej ambicji i chęci bycia najlepszą.
Czytaj więcej: Gest Ewy Swobody ma 40 mln wyświetleń. Na świecie pytają, o co chodziło [WIDEO]
Świątek już wyciąga wnioski z paryskiego turnieju
Już po zdobyciu brązowego medalu młoda tenisistka sama przyznała z jak dużym obciążeniem psychicznym musiała się mierzyć podczas igrzysk olimpijskich. “Niewiele osób w Polsce zmagało się z taką presją. […] Być może byłoby lepiej, gdym następnym razem sama mogła się jej pozbyć” – przyznała Iga Świątek cytowana przez WP Sportowe Fakty.
Nie chciała rozmawiać o Los Angeles. Szybko zamknęła temat
Potem została zapytano ją o dalszy progres i szanse na medal na igrzyskach w Los Angeles. — Właśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający. Następnym razem muszę się skupić bardziej na sobie, a nie na myśli, że gram dla Polski — stwierdziła tenisistka
Wygląda na to, że ostatnie zdanie dokładnie definiuje strategię walki z presją na najbliższe lata, o której wspominała w wywiadzie Daria Abramowicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Autor:
PCh
Źródło:
Media
Data utworzenia: 4 sierpnia 2024 16:51
Tematy: Psycholog, Daria Abramowicz, Igrzyska 2024, Igrzyska Olimpijskie – Paryż 2024, Wiadomości SportoweWłaśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający — powiedziała Iga Świątek, po tym, gdy została zapytana o cele na igrzyska w Los Angeles. Polka była uważana za jedną z faworytek olimpijskiego turnieju w Paryżu, ostatecznie zdobyła brązowy medal, a w jej wypowiedziach i zachowaniu widać spory niedosyt po paryskich zmaganiach.
Psycholożka Świątek o walce z presją
O tegorocznych igrzyskach opowiedziała na łamach “Rzeczpospolitej” Daria Abramowicz, psycholog naszej tenisistki. – Niektórzy nazywają Igę “skarbem narodowym”. To w pewnym sensie odbieranie sportowcowi autonomii i szansy, aby mógł zrobić coś dla siebie. Trudno jednak coś zrobić z zewnętrznymi oczekiwaniami, które rosną wraz z poziomem oraz skalą sukcesu. Tak wygląda świat. Możemy jedynie szukać strategii, aby nimi zarządzać i odnajdywać siebie – stwierdziła.
Słowa psycholożki wywołały spory ferment w środowisku kibiców tenisa. Jednak są racjonalne w kontekście tego, z jaką presją Świątek musi się zmagać, szczególnie przy swojej ambicji i chęci bycia najlepszą.
Czytaj więcej: Gest Ewy Swobody ma 40 mln wyświetleń. Na świecie pytają, o co chodziło [WIDEO]
Świątek już wyciąga wnioski z paryskiego turnieju
Już po zdobyciu brązowego medalu młoda tenisistka sama przyznała z jak dużym obciążeniem psychicznym musiała się mierzyć podczas igrzysk olimpijskich. “Niewiele osób w Polsce zmagało się z taką presją. […] Być może byłoby lepiej, gdym następnym razem sama mogła się jej pozbyć” – przyznała Iga Świątek cytowana przez WP Sportowe Fakty.
Nie chciała rozmawiać o Los Angeles. Szybko zamknęła temat
Potem została zapytano ją o dalszy progres i szanse na medal na igrzyskach w Los Angeles. — Właśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający. Następnym razem muszę się skupić bardziej na sobie, a nie na myśli, że gram dla Polski — stwierdziła tenisistka
Wygląda na to, że ostatnie zdanie dokładnie definiuje strategię walki z presją na najbliższe lata, o której wspominała w wywiadzie Daria Abramowicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Autor:
PCh
Źródło:
Media
Data utworzenia: 4 sierpnia 2024 16:51
Tematy: Psycholog, Daria Abramowicz, Igrzyska 2024, Igrzyska Olimpijskie – Paryż 2024, Wiadomości SportoweWłaśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający — powiedziała Iga Świątek, po tym, gdy została zapytana o cele na igrzyska w Los Angeles. Polka była uważana za jedną z faworytek olimpijskiego turnieju w Paryżu, ostatecznie zdobyła brązowy medal, a w jej wypowiedziach i zachowaniu widać spory niedosyt po paryskich zmaganiach.
Psycholożka Świątek o walce z presją
O tegorocznych igrzyskach opowiedziała na łamach “Rzeczpospolitej” Daria Abramowicz, psycholog naszej tenisistki. – Niektórzy nazywają Igę “skarbem narodowym”. To w pewnym sensie odbieranie sportowcowi autonomii i szansy, aby mógł zrobić coś dla siebie. Trudno jednak coś zrobić z zewnętrznymi oczekiwaniami, które rosną wraz z poziomem oraz skalą sukcesu. Tak wygląda świat. Możemy jedynie szukać strategii, aby nimi zarządzać i odnajdywać siebie – stwierdziła.
Słowa psycholożki wywołały spory ferment w środowisku kibiców tenisa. Jednak są racjonalne w kontekście tego, z jaką presją Świątek musi się zmagać, szczególnie przy swojej ambicji i chęci bycia najlepszą.
Czytaj więcej: Gest Ewy Swobody ma 40 mln wyświetleń. Na świecie pytają, o co chodziło [WIDEO]
Świątek już wyciąga wnioski z paryskiego turnieju
Już po zdobyciu brązowego medalu młoda tenisistka sama przyznała z jak dużym obciążeniem psychicznym musiała się mierzyć podczas igrzysk olimpijskich. “Niewiele osób w Polsce zmagało się z taką presją. […] Być może byłoby lepiej, gdym następnym razem sama mogła się jej pozbyć” – przyznała Iga Świątek cytowana przez WP Sportowe Fakty.
Nie chciała rozmawiać o Los Angeles. Szybko zamknęła temat
Potem została zapytano ją o dalszy progres i szanse na medal na igrzyskach w Los Angeles. — Właśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający. Następnym razem muszę się skupić bardziej na sobie, a nie na myśli, że gram dla Polski — stwierdziła tenisistka
Wygląda na to, że ostatnie zdanie dokładnie definiuje strategię walki z presją na najbliższe lata, o której wspominała w wywiadzie Daria Abramowicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Autor:
PCh
Źródło:
Media
Data utworzenia: 4 sierpnia 2024 16:51
Tematy: Psycholog, Daria Abramowicz, Igrzyska 2024, Igrzyska Olimpijskie – Paryż 2024, Wiadomości SportoweWłaśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający — powiedziała Iga Świątek, po tym, gdy została zapytana o cele na igrzyska w Los Angeles. Polka była uważana za jedną z faworytek olimpijskiego turnieju w Paryżu, ostatecznie zdobyła brązowy medal, a w jej wypowiedziach i zachowaniu widać spory niedosyt po paryskich zmaganiach.
Psycholożka Świątek o walce z presją
O tegorocznych igrzyskach opowiedziała na łamach “Rzeczpospolitej” Daria Abramowicz, psycholog naszej tenisistki. – Niektórzy nazywają Igę “skarbem narodowym”. To w pewnym sensie odbieranie sportowcowi autonomii i szansy, aby mógł zrobić coś dla siebie. Trudno jednak coś zrobić z zewnętrznymi oczekiwaniami, które rosną wraz z poziomem oraz skalą sukcesu. Tak wygląda świat. Możemy jedynie szukać strategii, aby nimi zarządzać i odnajdywać siebie – stwierdziła.
Słowa psycholożki wywołały spory ferment w środowisku kibiców tenisa. Jednak są racjonalne w kontekście tego, z jaką presją Świątek musi się zmagać, szczególnie przy swojej ambicji i chęci bycia najlepszą.
Czytaj więcej: Gest Ewy Swobody ma 40 mln wyświetleń. Na świecie pytają, o co chodziło [WIDEO]
Świątek już wyciąga wnioski z paryskiego turnieju
Już po zdobyciu brązowego medalu młoda tenisistka sama przyznała z jak dużym obciążeniem psychicznym musiała się mierzyć podczas igrzysk olimpijskich. “Niewiele osób w Polsce zmagało się z taką presją. […] Być może byłoby lepiej, gdym następnym razem sama mogła się jej pozbyć” – przyznała Iga Świątek cytowana przez WP Sportowe Fakty.
Nie chciała rozmawiać o Los Angeles. Szybko zamknęła temat
Potem została zapytano ją o dalszy progres i szanse na medal na igrzyskach w Los Angeles. — Właśnie takie pytania sprawiły, że ten turniej był dla mnie bardzo wymagający. Następnym razem muszę się skupić bardziej na sobie, a nie na myśli, że gram dla Polski — stwierdziła tenisistka
Wygląda na to, że ostatnie zdanie dokładnie definiuje strategię walki z presją na najbliższe lata, o której wspominała w wywiadzie Daria Abramowicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Autor:
PCh
Źródło:
Media
Data utworzenia: 4 sierpnia 2024 16:51
Tematy: Psycholog, Daria Abramowicz, Igrzyska 2024, Igrzyska Olimpijskie – Paryż 2024, Wiadomości Sportowe