Ojciec Tomasza Fornala zabrał głos po awansie Polaków. “Nie zapomnę”. Krótko
środę reprezentacja Polski w siatkówce dokonała czegoś naprawdę niezwykłego, zapewniając sobie miejsce w finale igrzysk olimpijskich po 48 latach przerwy. W dramatycznym półfinale przeciwko Stanom Zjednoczonym Biało-Czerwoni zwyciężyli 3:2, a jednym z kluczowych graczy w tej batalii był Tomasz Fornal. Dzień po meczu siatkarz podzielił się wzruszającym komentarzem swojego ojca
Sport ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać i tworzyć niezwykłe historie – a półfinałowe starcie z USA jest tego doskonałym przykładem. Polacy rozpoczęli mecz z impetem, wygrywając pierwszego seta 25:23. Amerykanie szybko jednak odpowiedzieli, triumfując w drugim secie 27:25, a w trzecim wręcz zmietli nas z parkietu, zwyciężając 25:14. Podopieczni Nikoli Grbicia znaleźli się w trudnym położeniu, a czwarty set również nie układał się po ich myśli. Amerykanie prowadzili niemal przez cały czas, a przy stanie 20:18 wydawało się, że są o krok od zwycięstwa.Wtedy jednak Tomasz Fornal, w trakcie przerwy, wygłosił krótką, ale niezwykle energiczną przemowę, która rozniosła się po mediach społecznościowych. “Dawać, k…a, nap…my się z nimi teraz!” – krzyczał Fornal, zagrzewając kolegów do walki. Jego słowa przyniosły oczekiwany efekt – Polacy niespodziewanie odwrócili losy seta, wygrywając go 25:23, a następnie wygrali tie-breaka 15:13 i zapewniając sobie awans do finału.
Tomasz Fornal był jednym z kluczowych zawodników tego meczu, zdobywając łącznie 13 punktów, a jego ojciec Marek, który sam jest byłym siatkarzem, nie krył dumy. Po meczu, w poruszającym wpisie, Marek Fornal zwrócił się do syna, pisząc: “synu, jesteś wielki. Tego meczu nie zapomnę do końca życia” — napisał na swoim Instagramie
Teraz przed Tomaszem Fornalem i jego kolegami z reprezentacji Polski ostateczne wyzwanie – finał igrzysk olimpijskich. W nim zmierzą się z gospodarzami turnieju, Francuzami. Francuzi w swoim półfinale pokonali Włochów