Polak z szansami na medal. Kapitalna walka i mamy finał
Wiktor Głazunow świetne zaprezentował się w półfinale C-1 na 1000 m i awansował do finału A. W swoim biegu zajął trzecie miejsce (3:45.30), co było pewne dopiero po fotofiniszu. Polak jeszcze w piątek powalczy o medal i nie będzie bez szanz
Piątkowe zmagania polskich kajakarzy nie są za bardzo udane. Do finału A nie zakwalifikowały się ani duet Martyna Klatt/Helena Wiśniewska (6. miejsce w biegu), ani duet Karolina Naja/Anna Puławska (7. miejsce w swoim biegu). Chwilę później los koleżanek podzielili Przemysław Korsak i Jakub Stepun (8. miejsce w biegu). Humory polskich kibiców mógł poprawić Wiktor Głazunow, który rywalizował w C-1 na 1000 m.
Polak zaliczył bardzo dobry start. Szybko wyszedł na prowadzenie, lecz po 250 m był drugi, lecz jego strata do Niemca Sebastiana Brendela była niewielka. Dalsza część dystansu była bardzo emocjonująca. O zwycięstwo oprócz Niemca i Polaka walczyli Brazylijczyk Isaquias Queiroz i Rumun Catalin Chirila.
Na finiszu Głazunow delikatnie osłabł, lecz linię mety przekroczył na trzeciej lokacie (3:45.30), które dało awans do finału A. W ostatniej chwili na pozycję dającą awans kosztem Rumuna Chirilii, wpłynął Włoch Carlo Tacchini (3:45.42). Natomiast Polak ostatecznie do finału A wszedł z czwartym czasem.