To koniec! Mateusz Rudyk zawiódł w kluczowym momencie. Medalu nie będzie
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.
Mateusz Rudyk bez awansu do wielkiego finału olimpijskiej rywalizacji w keirinie! Polski kolarz torowy w półfinałowym wyścigu był ostatni i stracił szansę na medal w Paryżu. Pozostała mu już tylko walka w finale pocieszenia, którego stawką będzie siódme miejsce.W sobotę nasz reprezentant zajął drugą pozycję w pierwszej rundzie rywalizacji w keirinie i wywalczył promocję bezpośrednio do ćwierćfinału. Polak wystąpił w piątej serii i przegrał tylko z jednym rywalem — kolarzem z Trynidadu i Tobago, Paulem NicholsemW ćwierćfinale było równie dobrze. 29-latek nie zawiódł i uzyskał awans do półfinału z trzeciej pozycji — za Matthew Richardsonem (Australia) i Samem Dakinem (Nowa Zelandia). Sensacyjnie odpadli za to m.in. faworyzowani Jeffrey Hoogland (Holandia) oraz Kevin Santiago Quintero Chavarro (KolumbiaW walce o finał Rudyk zmierzył się z Matthew Glaetzerem (Australia), Cristianem Davidem Ortegą Fontalvo (Kolumbia), Jackiem Carlinem (Wielka Brytania), Shinji Nakano (Japonia) i wspominanym wcześniej Dakinem. I tu niestety powodów do radości już nie było. Polak linię mety minął jako ostatni zdecydowanie odstając od reszty stawki.
Finał całej rywalizacji rozpocznie się o godz. 13.23.
Zobacz także: Tymczasowy nie znaczy zły. Francuzi zaoszczędzili setki milionów euro
Warto zaznaczyć, że Rudyk mógł być ostatnim polskim sportowcem, który w stolicy Francji miał szansę dla naszego kraju olimpijski krążek. Na godzinę 21.00 zaplanowano początek ceremonii zamknięcia igrzysk w Paryżu.