Naomi Osaka dostała pytanie. Nagle zaczęła mówić o Idze Świątek. “Nie będę kłamać”
Naomi Osaka już nie może doczekać się kolejnego sezonu na nawierzchni ceglanej, a wszystko to dzięki pamiętnemu meczowi z Igą Świątek. Jak podkreśliła na konferencji prasowej, porażka ze Świątek w ostatnim Rolandzie Garrosie “zdziałała cuda” z jej pewnością siebie. Zdradziła też, że w poszukiwaniu inspiracji chce obejrzeć mecze innej byłej gwiazdy tenisa.W zeszłym tygodniu Naomi Osaka rywalizowała w turnieju WTA w Toronto, gdzie w drugiej rundzie przegrała z Belgijką Elise Mertens. Wcześniej poradziła sobie z Tunezyjką Ons Jabeur. Po porażce Japonka mówiła nie tylko o dalszej części sezonu na kortach twardych, ale jednocześnie wróciła do pamiętnego starcia z Igą Świątek w trakcie II rundy tegorocznego Rolanda Garrosa.Osaka wspomniała mecz ze Świątek. “Zdziałał cuda”
W pewnym momencie konferencji Osaka została zapytana o to, skąd bierze siły i motywację na dalszą część sezonu i kariery. — Ten mecz z Igą zdziałał cuda dla mojej pewności siebie, nie będę kłamać. Z optymizmem patrzę na przyszłoroczny sezon na mączce. Na trawę patrzę z większym dystansem, ale mam zamiar się uczyć — zaczęła Osaka.
W dalszej części wypowiedzi zaznaczyła, że zamierza obejrzeć wiele meczów Sereny Williams. — To jednak sprawa przyszłoroczna. Aktualnie skupiam się najbardziej na US Open i turniejach w Azji. To z reguły miejsca, w których rozkwitam, więc nie mogę się ich doczekać — zaznaczyła.
Osaka sprawiła Świątek ogromne problemy. Była o krok od wygranej!
Świątek i Osaka zmierzyły się ze sobą w drugiej rundzie tegorocznego Rolanda Garrosa. Dość niespodziewanie mecz był niezwykle wyrównany, a Japonka postawiła naszej tenisistce bardzo trudne warunki. Gdy w trzeciej odsłonie wydawało się, że Osaka przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę, Świątek znalazła w sobie siłę i determinację, by odwrócić losy trzeciego seta z 2:5 i stanu 0:30 na 7:5. Kilkanaście dni później Świątek mogła świętować kolejny triumf na paryskich kortach.