Nocny komunikat WTA, dotyczy Igi Świątek. Zapadła oficjalna decyzja ws. Polki

Opadly już emocje związane z igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, przed Igą Świątek kolejne wyzwania. Polka wraca do rywalizacji podczas WTA 1000 w Cincinnati. Nasza reprezentantka miała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej fazie zmierzy się z Warwarą Graczewą. Tuż po północy czasu polskiego organizatorzy zmagań podali plan gier na kolejny dzień rywalizacji. Znalazł się w nim mecz z udziałem raszynianki. Kibice zapewne nie będą zadowoleni z wyznaczonej godziny starcia.

Za Igą Świątek największe wyzwanie w sezonie. Chociaż Polce nie udało się wywalczyć olimpijskiego złota w Paryżu, to z czasem doceniła zdobycie brązowego krążka. Raszynianka miała okazję podelektować się atmosferą igrzysk przez kilka dni, zrezygnowała z występu WTA 1000 w Toronto. Teraz jednak wraca i zobaczymy ją podczas tysięcznika w Cincinnati. 23-latka od kilku dni trenuje na kortach w stanie Ohio, odbyła sesję m.in. z Qinwen Zheng.

Liderka kobiecego rankingu dostała wolny los w pierwszej rundzie, dzięki czemu miała o jeden dzień więcej na przygotowania do turnieju. We wtorek wyłoniła się rywalka dla Igi w drugiej fazie zmagań. Okazała się nią Warwara Graczewa. Zawodniczka reprezentująca od pewnego czasu Francję pokonała po zaciętej batalii Ajlę Tomljanović, wygrywając tie-break trzeciego seta. Wyszła w nim z głębokich opresji, bowiem Australijka prowadziła już 5-3. Ostatnie cztery akcje powędrowały jednak na konto Warwary.

Znamy godzinę meczu Igi Świątek. Organizatorzy nie oszczędzili polskich kibicówGraczewa nie dostanie zbyt dużo czasu na odpoczynek, bowiem nie dość, że musiała się przedzierać do głównej drabinki przez eliminacje, to już kolejnego dnia przyjdzie jej się zmierzyć z najlepszą aktualnie zawodniczką świata. Organizatorzy turnieju WTA 1000 w Cincinnati podali o północy plan gier na środowe zmagania w stanie Ohio. Mecz Iga Świątek – Warwara Graczewa otworzy sesję wieczorną. To oznacza, że rozpocznie się on w nocy ze środy na czwartek nie przed godz. 1:00 czasu polskiego. Kibiców nad Wisłą czeka zatem nieprzespana noc.

Iga Świątek, po emocjonujących występach na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, ponownie wkracza na korty, tym razem rywalizując w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Mimo że z Francji wróciła z brązowym medalem, to dla wielu kibiców oraz samej zawodniczki może być to swoiste pocieszenie po trudach olimpijskiego turnieju, w którym marzyła o złocie. Świątek, mimo że nie spełniła w pełni swoich olimpijskich ambicji, udowodniła, że jest zawodniczką światowego formatu, która potrafi poradzić sobie z ogromnym obciążeniem psychicznym i fizycznym.

Przygotowania do Cincinnati

Po powrocie z Paryża Iga Świątek postanowiła skupić się na regeneracji i treningach, rezygnując z udziału w turnieju WTA 1000 w Toronto. Decyzja ta była podyktowana nie tylko chęcią wypoczęcia po wymagających igrzyskach, ale także potrzebą przygotowania się do dalszych wyzwań, jakie czekają na nią w drugiej połowie sezonu. Cincinnati jest jednym z kluczowych turniejów w kalendarzu tenisowym, poprzedzającym wielkoszlemowy US Open. Jest to doskonała okazja, aby sprawdzić formę na twardej nawierzchni przed decydującymi rozgrywkami w Nowym Jorku.

Od kilku dni Iga intensywnie trenuje na kortach w stanie Ohio. W ramach przygotowań odbyła m.in. sesje treningowe z Qinwen Zheng, która również jest uważana za jedną z najbardziej utalentowanych młodych zawodniczek na świecie. Sesje te były okazją do przetestowania formy i dostosowania strategii do szybkich kortów w Cincinnati. Świątek, znana z niezwykłej precyzji w grze oraz siły mentalnej, z pewnością nie odpuści żadnego punktu i będzie walczyć o jak najlepszy rezultat.

Warwara Graczewa – rywalka w drugiej rundzie

W pierwszej rundzie turnieju w Cincinnati Świątek miała wolny los, co dało jej dodatkowy czas na przygotowania do turnieju. Dzięki temu mogła skupić się na pracy nad techniką i taktyką, a także dostosować się do warunków panujących na miejscu. W drugiej rundzie czeka na nią jednak trudne zadanie, ponieważ jej rywalką będzie Warwara Graczewa, która obecnie reprezentuje Francję.

Graczewa, choć dopiero niedawno zmieniła federację, szybko zyskała uznanie na światowych kortach. W pierwszej rundzie turnieju w Cincinnati zmierzyła się z doświadczoną Ajlą Tomljanović. Po niezwykle wyrównanym pojedynku, zakończonym dopiero w tie-breaku trzeciego seta, to Graczewa wyszła z opresji i zapewniła sobie miejsce w drugiej rundzie. Mecz ten pokazał, że Warwara jest zawodniczką niezwykle waleczną, która potrafi odwrócić losy spotkania, nawet gdy sytuacja na korcie wydaje się beznadziejna.

W tie-breaku trzeciego seta, kiedy Australijka prowadziła już 5-3, wydawało się, że to Tomljanović zakończy mecz zwycięstwem. Jednak Graczewa, pokazując niesamowitą determinację, wygrała ostatnie cztery punkty i zamknęła spotkanie na swoją korzyść. To zwycięstwo z pewnością dodało jej pewności siebie przed starciem z najlepszą tenisistką świata.

Mecz Świątek – Graczewa: wyzwanie dla kibiców

Organizatorzy turnieju w Cincinnati podali plan gier na środowe zmagania, a w nim znalazło się spotkanie Igi Świątek z Warwarą Graczewą. Mecz ten otworzy sesję wieczorną, co oznacza, że rozpocznie się on w nocy ze środy na czwartek, nie przed godziną 1:00 czasu polskiego. Dla polskich kibiców oznacza to nieprzespaną noc, jeśli chcą na żywo śledzić poczynania swojej ulubienicy.

Taki harmonogram nie jest zaskoczeniem w turniejach rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych, gdzie różnica czasowa sprawia, że wiele spotkań odbywa się w późnych godzinach nocnych czasu europejskiego. Niemniej jednak, fani Igi Świątek są znani z tego, że potrafią dostosować się do każdej sytuacji, by wspierać swoją idolkę, niezależnie od tego, o której godzinie gra.

Analiza spotkania

Spotkanie z Graczewą może okazać się dla Świątek sporym wyzwaniem. Mimo że to Polka jest faworytką, Warwara Graczewa nie jest zawodniczką, którą można lekceważyć. Jej wygrana z Tomljanović w pierwszej rundzie pokazała, że potrafi walczyć do końca i nie boi się stawiać czoła silnym rywalkom. Świątek musi więc być gotowa na długie wymiany i walkę o każdy punkt.

Graczewa, mająca za sobą eliminacje oraz pierwszy mecz turniejowy, może być nieco bardziej zmęczona niż Świątek, która miała więcej czasu na odpoczynek. Z drugiej strony, Rosjanka może wykorzystać to, że jest już “rozgrzana” turniejowo i weszła w rytm meczowy, podczas gdy Świątek dopiero zaczyna swoje zmagania w Cincinnati. Kluczowe będzie, aby Polka szybko znalazła swój rytm gry i nie pozwoliła rywalce na zbudowanie pewności siebie.

Co dalej dla Świątek?

Turniej w Cincinnati to dla Świątek ważny sprawdzian przed US Open, gdzie Polka będzie jedną z głównych faworytek do tytułu. Wydaje się, że po zdobyciu brązowego medalu w Paryżu, liderka rankingu WTA jest bardziej zdeterminowana niż kiedykolwiek, by udowodnić swoją dominację na twardych kortach. Każde zwycięstwo w Cincinnati zbliża ją do tego celu, ale również każda kolejna runda to rosnąca presja i coraz silniejsze rywalki.

Fani Świątek z niecierpliwością czekają na jej kolejne występy, licząc, że Polka ponownie pokaże swoją klasę i dotrze jak najdalej w turnieju. Mecz z Graczewą będzie pierwszym krokiem na tej drodze, a jego wynik może dać nam odpowiedź na pytanie, w jakiej formie jest Świątek po igrzyskach olimpijskich i czy jest gotowa na nowe wyzwania, które przed nią stoją w tym sezonie.

Similar Posts

Leave a Reply