Domagają się zmian na szczycie tenisa. Wszystko przez Igę Świątek

WTA ma problemy z kreowaniem nowych gwiazd.

“Iga Świątek jest wielka, ale nie jest wystarczająco promowana przez WTA” — powiedziała Vedika Anand. Jest to koordynatorka ds. komunikacji w Professional Tennis Players Association (PTPA), w którego władzach jest m.in. Novak Djoković i Hubert Hurkacz.WTA ma problemy. “Muszą ze sobą współpracować”
Era sióstr Williams bezpowrotnie minęła, ale wciąż to Amerykanki znajdują się w czołówce najlepiej zarabiających tenisistek. W 2023 r. magazyn “Forbes” za najlepiej zarabiającą sportsmenkę roku uznał Igę Świątek.

W czołowej dziesiątce znalazło się aż osiem tenisistek, w tym m.in. Coco Gauff, Aryna Sabalenka, Emma Raducanu i Naomi Osaka.Vedika Anand (koordynatorka ds. komunikacji w Professional Tennis Players Association (PTPA), w którego władzach jest m.in. Novak Djoković i Hubert Hurkacz) zauważa, że WTA nie spełnia oczekiwań, jeśli chodzi o promocję aktualnie rywalizujących tenisistek.”Powinno być tak, że ATP i WTA współpracują ze sobą, aby dokonać zmiany, aby było lepiej dla wszystkich” – powiedziała Anand w rozmowie z portalem Sportskeeda.

Polecamy: Pogromca Huberta Hurkacza z prestiżowym tytułem w Montrealu! Wielki sukces
“Iga Świątek jest wielka, ale niewystarczająco promowana”
Według hinduski mieszkającej w Nowym Jorku WTA nie potrafi sprawić, by obecne mistrzynie cieszyły się takim zainteresowaniem, jakim wciąż cieszą się tenisistki, które zakończyły karierę.

“Martina Navratilova miała swoją historię, Serena i Venus miały swoją historię, dlatego ludzie to oglądali. Teraz muszą sprzedać resztę historii” – powiedziała.

“Iga Świątek jest wielka, ale nie jest wystarczająco promowana przez WTA” — dodała. “Aryna Sabalenka, niesamowita osobowość, nie wypromowała się wystarczająco” — uważa.

“To, co WTA musi zrobić, w skrócie, to promować obecne zawodniczki w większym stopniu, a nie tylko czołówkę. Nie tylko pierwszą piątkę, muszą promować więcej swoich graczy, ponieważ każdy będzie miał historię do opowiedzenia” — zakończyła.

Problemy WTA z promowaniem nowych gwiazd w tenisie kobiecym

Era sióstr Williams, które przez lata dominowały w światowym tenisie, już bezpowrotnie minęła. Serena i Venus Williams były nie tylko mistrzyniami na korcie, ale również ikonami popkultury, które zdobyły serca fanów na całym świecie. To właśnie one stały się twarzami WTA (Women’s Tennis Association) i przyciągały tłumy na trybuny oraz przed ekrany telewizorów. Jednak po ich odejściu, WTA stanęła przed wyzwaniem – jak skutecznie promować nowe gwiazdy i utrzymać zainteresowanie publiczności.

WTA i ATP – brak współpracy?

Vedika Anand, koordynatorka ds. komunikacji w Professional Tennis Players Association (PTPA), organizacji zrzeszającej zawodowych tenisistów i tenisistki, w której władzach zasiadają m.in. Novak Djoković oraz Hubert Hurkacz, zauważa, że WTA nie spełnia oczekiwań, jeśli chodzi o promocję aktualnie rywalizujących zawodniczek. W rozmowie z portalem Sportskeeda zwróciła uwagę na brak współpracy między WTA a ATP (Association of Tennis Professionals), organizacją odpowiedzialną za tenis męski. „Powinno być tak, że ATP i WTA współpracują ze sobą, aby dokonać zmiany, aby było lepiej dla wszystkich” – stwierdziła Anand.

Ta opinia wydaje się być kluczowa, gdyż współpraca tych dwóch organizacji mogłaby przyczynić się do zwiększenia zainteresowania zarówno tenisem męskim, jak i kobiecym. Niestety, obecnie wydaje się, że każda z nich działa na własną rękę, co prowadzi do sytuacji, w której promocja tenisistek, takich jak Iga Świątek czy Aryna Sabalenka, pozostawia wiele do życzenia.

Iga Świątek – wielka, ale nie wystarczająco promowana

Iga Świątek, młoda Polka, która z impetem wkroczyła na światowe korty, zdobywając między innymi tytuł wielkoszlemowy na Roland Garros, jest uznawana za jedną z największych gwiazd współczesnego tenisa. Mimo to, według Vediki Anand, WTA nie potrafi odpowiednio wykorzystać jej sukcesów do zwiększenia popularności tenisa kobiecego. „Iga Świątek jest wielka, ale nie jest wystarczająco promowana przez WTA” – podkreśliła Anand.

To stwierdzenie jest o tyle istotne, że Świątek ma wszelkie predyspozycje do stania się globalną ikoną tenisa, podobnie jak Serena Williams. Mimo to, wydaje się, że WTA nie potrafi wykreować jej na taką skalę, na jaką zasługuje. Być może jest to wynik braku odpowiednich działań marketingowych, które mogłyby przyczynić się do zwiększenia jej popularności poza kortami tenisowymi.

Aryna Sabalenka – niesamowita osobowość, niewykorzystany potencjał

Aryna Sabalenka, kolejna utalentowana zawodniczka, której osobowość mogłaby przyciągnąć rzesze fanów, również nie została odpowiednio wypromowana przez WTA. Według Vediki Anand, Białorusinka ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się jedną z czołowych postaci w świecie tenisa, jednak organizacja nie potrafiła skutecznie wykorzystać jej potencjału.

Sabalenka, znana z agresywnego stylu gry i nieprzewidywalności na korcie, jest zawodniczką, która mogłaby przyciągnąć uwagę zarówno kibiców, jak i mediów. Niestety, brak odpowiednich działań ze strony WTA sprawił, że jej popularność nie jest tak duża, jak mogłaby być. To kolejny przykład na to, że organizacja musi zrewidować swoje podejście do promocji zawodniczek i skupić się na kreowaniu nowych gwiazd.

Nie tylko czołówka – WTA musi promować więcej zawodniczek

Vedika Anand podkreśliła również, że WTA powinna promować nie tylko zawodniczki znajdujące się w czołówce światowego rankingu, ale również te, które dopiero walczą o miejsce w elitarnym gronie. „To, co WTA musi zrobić, w skrócie, to promować obecne zawodniczki w większym stopniu, a nie tylko czołówkę. Nie tylko pierwszą piątkę, muszą promować więcej swoich graczy, ponieważ każdy będzie miał historię do opowiedzenia” – powiedziała.

Ten postulat jest niezwykle istotny, ponieważ to właśnie różnorodność historii i osobowości zawodniczek może przyciągnąć nowych kibiców do tenisa kobiecego. Każda tenisistka, niezależnie od miejsca w rankingu, ma swoją unikalną historię, którą można wykorzystać do budowania zainteresowania. WTA powinna zatem skupić się na promowaniu całej szerokiej kadry zawodniczek, a nie tylko tych, które znajdują się na szczycie.

Historia a teraźniejszość – wyzwanie dla WTA

W rozmowie z portalem Sportskeeda, Vedika Anand zauważyła, że WTA nie potrafi sprawić, by obecne mistrzynie cieszyły się takim samym zainteresowaniem, jakim wciąż cieszą się tenisistki, które zakończyły karierę. „Martina Navratilova miała swoją historię, Serena i Venus miały swoją historię, dlatego ludzie to oglądali. Teraz muszą sprzedać resztę historii” – powiedziała.

Wydaje się, że WTA stanęła przed trudnym zadaniem – jak utrzymać zainteresowanie publiczności w czasach, gdy na kortach nie ma już tak wielkich postaci jak siostry Williams czy Navratilova. Kluczem do sukcesu może być właśnie umiejętność opowiedzenia historii obecnych zawodniczek w sposób, który przyciągnie uwagę kibiców na całym świecie.

Podsumowanie

WTA stoi przed wyzwaniem, jakim jest skuteczna promocja nowych gwiazd tenisa kobiecego. Mimo że takie zawodniczki jak Iga Świątek czy Aryna Sabalenka mają ogromny potencjał, to organizacja nie potrafi w pełni go wykorzystać. Brak współpracy z ATP, niewystarczająca promocja zawodniczek oraz skupienie się jedynie na czołówce rankingu to tylko niektóre z problemów, z którymi musi się zmierzyć WTA. Aby utrzymać zainteresowanie tenisem kobiecym na wysokim poziomie, konieczne jest wprowadzenie zmian, które pozwolą na skuteczniejsze promowanie zarówno obecnych, jak i przyszłych mistrzyń.

Similar Posts

Leave a Reply