To nie spodoba się Idze Świątek! Oficjalnie: ważna zmiana przed US Open

Na kilkanaście dni przed startem US Open organizatorzy poinformowali o ważnej zmianie, która nie spodoba się tenisistom. Władze turnieju chcą wprowadzić udogodnienie dla kibiców, które wejdzie w życie kosztem niezadowolenia Igi Świątek i innych gwiazd.

Jeszcze częściej narzekać będą na zachowanie kibiców w trakcie gry, które bywa dla nich rozpraszające.Dyrektor US Open Stacey Allaster poinformowała o istotnej zmianie, która wejdzie w życie od tegorocznego turnieju, czyli pod koniec sierpnia. Kibice będą mogli przemieszczać się po stadionie w przerwach między każdym gemem, a nie tylko między tymi nieparzystymi. To bardzo kontrowersyjna zmiana, która nie spodoba się samym zawodnikom.

Podobna zasada funkcjonuje w Australian Open. I to właśnie w Australii największe gwiazdy tenisa zgłaszały do sędziów swoje pretensje wobec zachowania kibiców, którzy zmieniali miejsca pomiędzy gemami. Ich ruch momentami dekoncentrował zawodników, zwłaszcza tych, którzy akurat mieli serwować. Swoje zdziwienie w Melbourne wykazywała także Iga Świątek.”Od zawsze na górnych trybunach Arthur Ashe Stadium kibice mogli się przemieszczać. Rok 2024 przyniesie kontrolowane przemieszczanie się na każdej z turniejowych aren. Każdy stadion jest inny. Wprowadzamy nowe rozwiązanie, dzięki któremu widzowie będą mogli przemieszczać się po zakończeniu każdego z gemów. To będzie nowość dla każdego, znajdziemy dobre rozwiązanie. To ważny dodatek do kibicowskich doświadczeń w US Open” — poinformowała dyrektor turnieju.

Przypomnijmy, że podczas zdecydowanej większości turniejów kibice mogą zmieniać miejsce wyłącznie po zakończeniu gemów nieparzystych, gdy zawodnicy siadają na swoich ławkach. Kilkudziesięciosekundowa przerwa jest wówczas wykorzystana przez tych, którzy spóźnią się na mecz lub postanawiają zmienić turniejową arenę.

US Open rusza już 26 sierpnia i potrwa do 6 września. Iga Świątek ma już na koncie jeden triumf w Nowym Jorku. W 2022 r. w wielkim finale ograła Ons Jabeur, zdobywając swój trzeci tytuł wielkoszlemowy i jednocześnie pierwszy poza Paryżem. Dziś ma na koncie pięć triumfów w turniejach tej rangi.