Rywalka podrażniła Igę Świątek. Reakcja przyszła natychmiast! Pełny atak
Niespodzianka na początku meczu zabolała Igę Świątek. Polka błyskawicznie dała się przełamać, co zwiastowało spore kłopoty liderki rankingu. Reakcja była jednak natychmiastowa i, co dla nas najważniejsze, bezlitosna. Dalsza część meczu to już absolutny nokaut. Świątek była niemal bezbłędna, stawiała na pełną ofensywę i w pełni zasłużenie pokonała Martę Kostiuk 6:2, 6:2. Na kort wróci już niebawem!Kilkanaście dni temu Iga Świątek wywalczyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu, a już od tygodnia przebywa w Cincinnati, gdzie od czwartku rywalizuje w turnieju rangi WTA 1000. Liderka rankingu ma o co grać, bo w zeszłym sezonie dotarła tam do półfinału.
W turnieju nie ma już obrończyni tytułu Coco Gauff, ale Polka wciąż może spotkać się z powracającą na pozycję wiceliderki rankingu — Aryną Sabalenką, która w zeszłym roku podobnie jak Iga zakończyła turniej na półfinale. Do takiego meczu może dojść dopiero w półfinale, a w piątek Polkę czekała walka o ćwierćfinał z Martą Kostiuk.Ukrainka dotychczas nie potrafiła rywalizować ze Świątek. Podczas Roland Garros w 2021 r. przegrała 3:6, 4:6, a w tym sezonie w Indian Wells przegrała bardzo wyraźnie 2:6, 1:6.
Chociaż Polka w poprzedniej rundzie długo męczyła się z Warwarą Graczową, to w piątkowym spotkaniu prezentowała się już znacznie lepiej. Na pochwałę zasługuje pierwszy serwis, który tym razem był jej popisowym zagraniem, choć nie od początku meczu.
Niemrawy początek i błyskawiczna reakcja Świątek
Pierwszy gem nie zwiastował późniejszego przebiegu meczu. Świątek zdobyła zaledwie jeden punkt i została przełamana na 0:1. Wówczas błyskawicznie poprawiła swoją skuteczność, co już w kolejnym gemie poskutkowało przełamaniem powrotnym. W dalszej części seta Kostiuk przegrała swoje podanie jeszcze dwukrotnie i to kompletnie rozmontowało jej strategię na grę z Polką. Zatrważająca liczba niewymuszonych błędów sprawiła, że Ukrainka najpierw przegrała pierwszego seta 2:6, a na początku drugiego seta przegrała trzy gemy z rzędu.
W dalszej części drugiego seta frustracja Kostiuk rosła, a Świątek nie wypuściła wywalczonej wcześniej przewagi. Wygrała takim samym wynikiem jak pierwszego seta i zameldowała się w ćwierćfinale w Cincinnati.