Wygrana i wielka premia dla Igi Świątek. A to dopiero początek
Iga Świątek jak burza przeszła przez drugą rundę turnieju WTA rangi 1000 w Dosze. Polka w mgnieniu oka pokonała 6:1, 6:1 Soranę Cirstę z Rumunii, tym samym zwycięsko wróciła do rywalizacji w tourze po porażce w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Wygrana w Katarze wiąże się z ogromnym zastrzykiem finansowym dla liderki światowego rankingu.
Za awans do trzeciej rundy tej imprezy Iga Świątek zainkasowała 120 pkt do rankingu WTA (Polka w zeszłym roku wygrała tę imprezę, więc może stracić o tyle punktów mniej) i premię pieniężną w wysokości 36 tys. 454 dolarów (ok. 145 tys. zł). A kwota zarobiona w Dosze może być jeszcze wyższaWielkie pieniądze dla Igi Świątek w Katarze
Za awans do kolejnej rundy na Polkę będzie czekać premia w wysokości 72 tys. 965 dolarów (ok. 292 tys. zł). Jeśli Świątek wygrałaby cały turniej, to jej konto zasili 523 tys. 485 dolarów (ok. 2,1 mln zł).
W trzeciej rundzie rywalką liderki światowego rankingu będzie Rosjanka. Świątek trafi na lepszą z pary Erika Andriejewa — Jekaterina Aleksandrowa. Mecz pomiędzy tymi paniami zostanie rozegrany we wtorek ok. godz. 14.30.Najgroźniejszymi rywalkami Polki w Dosze będą są Qinwen Zheng, Ons Jabeur, Coco Gauff i Jelena Rybakina. Aryna Sabalenka w Katarze nie zagra, dzięki czemu wydaje się, że droga Igi Świątek do obrony tytułu będzie nieco łatwiejsza, ale wszystkie z wymienionych tenisistek będą groźne na drodze do triumfu.