Iga Świątek rozpętała burzę. Problem jest duży. “Robimy cyrk”
Robimy z tego powoli cyrk, zasypujemy wszystko pieniędzmi i myślimy, że to będzie coraz bardziej atrakcyjne — grzmi Dawid Celt. Były tenisista, trener i ekspert również włączył się w burzę, którą rozpętała Iga Świątek. Polka nie pierwszy raz zwróciła uwagę na przesyt turniejów i wynikające z tego zmęczenie. I znowu się zaczęło! Celt wskazuje rozwiązanie problemu, który jest naprawdę duży.
To nie pierwszy apel polskiej tenisistki, w którym wyraźnie daje znać, że tenisowych zmagań jest za dużo w trakcie sezonu. Tym razem jednak dyskusja wyjątkowo mocno się ożywiła. Jedni, jak np. Jewgienij Kafelnikow, były lider rankingu ATP i dwukrotny mistrz wielkoszlemowy, nie zgadzają się z Polką i wytykają jej… ciągłe narzekanie. “Czy ktoś każe ci grać? Jedyne, co robisz, to tylko bez przerwy narzekasz! Powiem ci, na co zasługujesz. Zasługujesz, by zarabiać znacznie mniej niż obecnie. Co o tym myślisz?” — napisał na swoim profilu w serwisie X.
Drudzy, jak np. legendarna Chris Evert czy doświadczona Daria Kasatkina, stają po stronie liderki rankingu WTA. Teraz do napiętego terminarza, który staje się coraz większym problemem na tenisowej scenie, odniósł się były zawodnik, trener i tenisowy ekspert Dawid Celt na kanale “Break Point” w rozmowie z Markiem Furjanem— Co ja mogę powiedzieć… mówiłam, że każą nam grać coraz częściej. To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis jest mniej przyjemny. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku. Mogą mnie za to znienawidzić — powiedziała Iga Świątek po trzysetowym boju z Mirrą Andriejewą w trakcie zawodów WTA 1000 w Cincinnati
Ja uważam, że zmierzamy generalnie w złym kierunku. Jest tego bardzo dużo. Nie ma w zasadzie imprez nieważnych. […] Z perspektywy zawodników idziemy w złym kierunku, bo za chwilę zamkniemy cały rok. I będziemy jak chomik w klatce kręcić się w koło. Nie ma przerwy nigdzie — ocenił Celt. A następnie zaczął mówić o tym, w jaki sposób najlepsi tenisiści są karani za rezygnację z niektórych turniejów i co powinno poprawić ich sytuację
Robimy z tego powoli cyrk, zasypujemy wszystko pieniędzmi i myślimy, że to będzie coraz bardziej atrakcyjne — grzmi Dawid Celt. Były tenisista, trener i ekspert również włączył się w burzę, którą rozpętała Iga Świątek. Polka nie pierwszy raz zwróciła uwagę na przesyt turniejów i wynikające z tego zmęczenie. I znowu się zaczęło! Celt wskazuje rozwiązanie problemu, który jest naprawdę duży.
To nie pierwszy apel polskiej tenisistki, w którym wyraźnie daje znać, że tenisowych zmagań jest za dużo w trakcie sezonu. Tym razem jednak dyskusja wyjątkowo mocno się ożywiła. Jedni, jak np. Jewgienij Kafelnikow, były lider rankingu ATP i dwukrotny mistrz wielkoszlemowy, nie zgadzają się z Polką i wytykają jej… ciągłe narzekanie. “Czy ktoś każe ci grać? Jedyne, co robisz, to tylko bez przerwy narzekasz! Powiem ci, na co zasługujesz. Zasługujesz, by zarabiać znacznie mniej niż obecnie. Co o tym myślisz?” — napisał na swoim profilu w serwisie X.
Drudzy, jak np. legendarna Chris Evert czy doświadczona Daria Kasatkina, stają po stronie liderki rankingu WTA. Teraz do napiętego terminarza, który staje się coraz większym problemem na tenisowej scenie, odniósł się były zawodnik, trener i tenisowy ekspert Dawid Celt na kanale “Break Point” w rozmowie z Markiem Furjanem— Co ja mogę powiedzieć… mówiłam, że każą nam grać coraz częściej. To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis jest mniej przyjemny. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku. Mogą mnie za to znienawidzić — powiedziała Iga Świątek po trzysetowym boju z Mirrą Andriejewą w trakcie zawodów WTA 1000 w Cincinnati
Ja uważam, że zmierzamy generalnie w złym kierunku. Jest tego bardzo dużo. Nie ma w zasadzie imprez nieważnych. […] Z perspektywy zawodników idziemy w złym kierunku, bo za chwilę zamkniemy cały rok. I będziemy jak chomik w klatce kręcić się w koło. Nie ma przerwy nigdzie — ocenił Celt. A następnie zaczął mówić o tym, w jaki sposób najlepsi tenisiści są karani za rezygnację z niektórych turniejów i co powinno poprawić ich sytuację
Robimy z tego powoli cyrk, zasypujemy wszystko pieniędzmi i myślimy, że to będzie coraz bardziej atrakcyjne — grzmi Dawid Celt. Były tenisista, trener i ekspert również włączył się w burzę, którą rozpętała Iga Świątek. Polka nie pierwszy raz zwróciła uwagę na przesyt turniejów i wynikające z tego zmęczenie. I znowu się zaczęło! Celt wskazuje rozwiązanie problemu, który jest naprawdę duży.
To nie pierwszy apel polskiej tenisistki, w którym wyraźnie daje znać, że tenisowych zmagań jest za dużo w trakcie sezonu. Tym razem jednak dyskusja wyjątkowo mocno się ożywiła. Jedni, jak np. Jewgienij Kafelnikow, były lider rankingu ATP i dwukrotny mistrz wielkoszlemowy, nie zgadzają się z Polką i wytykają jej… ciągłe narzekanie. “Czy ktoś każe ci grać? Jedyne, co robisz, to tylko bez przerwy narzekasz! Powiem ci, na co zasługujesz. Zasługujesz, by zarabiać znacznie mniej niż obecnie. Co o tym myślisz?” — napisał na swoim profilu w serwisie X.
Drudzy, jak np. legendarna Chris Evert czy doświadczona Daria Kasatkina, stają po stronie liderki rankingu WTA. Teraz do napiętego terminarza, który staje się coraz większym problemem na tenisowej scenie, odniósł się były zawodnik, trener i tenisowy ekspert Dawid Celt na kanale “Break Point” w rozmowie z Markiem Furjanem— Co ja mogę powiedzieć… mówiłam, że każą nam grać coraz częściej. To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis jest mniej przyjemny. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku. Mogą mnie za to znienawidzić — powiedziała Iga Świątek po trzysetowym boju z Mirrą Andriejewą w trakcie zawodów WTA 1000 w Cincinnati
Ja uważam, że zmierzamy generalnie w złym kierunku. Jest tego bardzo dużo. Nie ma w zasadzie imprez nieważnych. […] Z perspektywy zawodników idziemy w złym kierunku, bo za chwilę zamkniemy cały rok. I będziemy jak chomik w klatce kręcić się w koło. Nie ma przerwy nigdzie — ocenił Celt. A następnie zaczął mówić o tym, w jaki sposób najlepsi tenisiści są karani za rezygnację z niektórych turniejów i co powinno poprawić ich sytuację
Robimy z tego powoli cyrk, zasypujemy wszystko pieniędzmi i myślimy, że to będzie coraz bardziej atrakcyjne — grzmi Dawid Celt. Były tenisista, trener i ekspert również włączył się w burzę, którą rozpętała Iga Świątek. Polka nie pierwszy raz zwróciła uwagę na przesyt turniejów i wynikające z tego zmęczenie. I znowu się zaczęło! Celt wskazuje rozwiązanie problemu, który jest naprawdę duży.
To nie pierwszy apel polskiej tenisistki, w którym wyraźnie daje znać, że tenisowych zmagań jest za dużo w trakcie sezonu. Tym razem jednak dyskusja wyjątkowo mocno się ożywiła. Jedni, jak np. Jewgienij Kafelnikow, były lider rankingu ATP i dwukrotny mistrz wielkoszlemowy, nie zgadzają się z Polką i wytykają jej… ciągłe narzekanie. “Czy ktoś każe ci grać? Jedyne, co robisz, to tylko bez przerwy narzekasz! Powiem ci, na co zasługujesz. Zasługujesz, by zarabiać znacznie mniej niż obecnie. Co o tym myślisz?” — napisał na swoim profilu w serwisie X.
Drudzy, jak np. legendarna Chris Evert czy doświadczona Daria Kasatkina, stają po stronie liderki rankingu WTA. Teraz do napiętego terminarza, który staje się coraz większym problemem na tenisowej scenie, odniósł się były zawodnik, trener i tenisowy ekspert Dawid Celt na kanale “Break Point” w rozmowie z Markiem Furjanem— Co ja mogę powiedzieć… mówiłam, że każą nam grać coraz częściej. To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis jest mniej przyjemny. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku. Mogą mnie za to znienawidzić — powiedziała Iga Świątek po trzysetowym boju z Mirrą Andriejewą w trakcie zawodów WTA 1000 w Cincinnati
Ja uważam, że zmierzamy generalnie w złym kierunku. Jest tego bardzo dużo. Nie ma w zasadzie imprez nieważnych. […] Z perspektywy zawodników idziemy w złym kierunku, bo za chwilę zamkniemy cały rok. I będziemy jak chomik w klatce kręcić się w koło. Nie ma przerwy nigdzie — ocenił Celt. A następnie zaczął mówić o tym, w jaki sposób najlepsi tenisiści są karani za rezygnację z niektórych turniejów i co powinno poprawić ich sytuację