Lider wpadł na dopingu. Rozpętał piekło! “Nie ma równego traktowania
Takie samo traktowanie powinno obowiązywać każdego — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet tenisowy ekspert Tomasz Wolfke. Komentator odnosi się do afery dopingowej z udziałem Jannika Sinnera, w którego organizmie wykryto klostebol, ale uniknął on zawieszenia. Wolfke nie ma wątpliwości, jak zostało przeprowadzone dochodzenie w sprawie lidera światowego rankingu.
We wtorek 20 sierpnia media poinformowały o tym, że Jannik Sinner został ukarany zabraniem premii za zwycięstwo w turnieju w Indian Wells i zabraniem punktów rankingowych za tę imprezę
Lider światowego rankingu uniknął jednak zawieszenia, które stosuje się w przypadku wielu innych tenisistów, którzy zaliczą wpadkę dopingową
Tomasz Wolfke nie ma wątpliwości, że Włoch powinien ponieść większe konsekwencji, pomimo tego, że jest świetnym reprezentantem sportowców młodego pokolenia
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Nie wiemy, czy sprawa była tuszowana, bo trzeba byłoby znać procedury dopingowe i jaka jest ich szybkość. To, że badanie było w marcu, a efekty postępowania są w sierpniu, to niekoniecznie musi oznaczać, że ktokolwiek coś tuszował — mówi Wolfke.
Ekspert komentuje aferę dopingową Jannika Sinnera
— Z całą pewnością, jeżeli sprawa dotyczy sportowców z najwyższego szczytu typu właśnie lider światowego rankingu tenisistów, no to wiadomo, że trzeba to postępowanie prowadzić niezwykle starannie. Zdecydowanie bardziej mi i Kamilowi [Majchrzakowi — przyp.red.] nie podoba się to, że niestety nie ma równego traktowania — dodaje komentator.
Ekspert komentuje aferę dopingową Jannika Sinnera
— Z całą pewnością, jeżeli sprawa dotyczy sportowców z najwyższego szczytu typu właśnie lider światowego rankingu tenisistów, no to wiadomo, że trzeba to postępowanie prowadzić niezwykle starannie. Zdecydowanie bardziej mi i Kamilowi [Majchrzakowi — przyp.red.] nie podoba się to, że niestety nie ma równego traktowania — dodaje komentator.
— Sprawa jest zero jedynkowa. Z tego, co słyszałem, obie próbki badania były pozytywne. W takim razie powinien obowiązywać automat i to w stosunku do każdego. Przypomnę, że Maria Szarapowa też została skazana, mimo że tłumaczyła się ze swojej wpadki błyskawicznie i bardzo przytomnie — mówi ekspert.
Zobacz także: “Jestem zdruzgotany”. Afera na szczycie tenisa to policzek dla Polaka
— Nie może podobać się to, że inaczej traktuje się lidera światowego rankingu, a inaczej zawodnika z końca pierwszej setki, tak jak to było w przypadku Kamila w grudniu 2022 r., ale nie tylko jego, bo przypadki zawieszania za doping w tenisie się zdarzają, ale nie są częste. Jest to kilka przypadków w roku i raczej dotyczy to tenisistów troszkę słabszych z wyjątkiem Marii Szarapowej — tłumaczy Wolfke.
— Jaką strategię bronienia się przyjął Sinner? Sprawa nie jest do końca jasna, bo mówi, że to była wina fizjoterapeuty. Podobna historia była z Szarapową i ona posypała głowę popiołem i przyjęła karę, a też broniła się, mówiąc, że to była kwestia niedopatrzenia jej sztabu. Sprawa Sinnera była bardzo starannie wyjaśniana i próbowano to zrobić na wszystkie sposoby — dodaje.
Ekspert komentuje aferę dopingową Jannika Sinnera
— Z całą pewnością, jeżeli sprawa dotyczy sportowców z najwyższego szczytu typu właśnie lider światowego rankingu tenisistów, no to wiadomo, że trzeba to postępowanie prowadzić niezwykle starannie. Zdecydowanie bardziej mi i Kamilowi [Majchrzakowi — przyp.red.] nie podoba się to, że niestety nie ma równego traktowania — dodaje komentator.
— Sprawa jest zero jedynkowa. Z tego, co słyszałem, obie próbki badania były pozytywne. W takim razie powinien obowiązywać automat i to w stosunku do każdego. Przypomnę, że Maria Szarapowa też została skazana, mimo że tłumaczyła się ze swojej wpadki błyskawicznie i bardzo przytomnie — mówi ekspert.
Zobacz także: “Jestem zdruzgotany”. Afera na szczycie tenisa to policzek dla Polaka
— Nie może podobać się to, że inaczej traktuje się lidera światowego rankingu, a inaczej zawodnika z końca pierwszej setki, tak jak to było w przypadku Kamila w grudniu 2022 r., ale nie tylko jego, bo przypadki zawieszania za doping w tenisie się zdarzają, ale nie są częste. Jest to kilka przypadków w roku i raczej dotyczy to tenisistów troszkę słabszych z wyjątkiem Marii Szarapowej — tłumaczy Wolfke.
— Jaką strategię bronienia się przyjął Sinner? Sprawa nie jest do końca jasna, bo mówi, że to była wina fizjoterapeuty. Podobna historia była z Szarapową i ona posypała głowę popiołem i przyjęła karę, a też broniła się, mówiąc, że to była kwestia niedopatrzenia jej sztabu. Sprawa Sinnera była bardzo starannie wyjaśniana i próbowano to zrobić na wszystkie sposoby — dodaje.
Jannik Sinner powinien ponieść konsekwencje
— Fakt jest niezbity i pewny, że obie próbki wykazały śladową obecność substancji dopingowej. Traktowanie powinno być równe, abstrahując od tego, że Jannik Sinner jest osobą niezwykle pozytywną, i to bardzo fajna osobowość jak na współczesnych zawodowych sportowców. Można go porównać do naszej Igi Świątek. To są sportowcy, którzy bardzo dobrze reprezentują swoje pokolenie. Żal mi go jako człowieka i jako znakomitego sportowca. Natomiast uważam, że powinien zostać ukarany — mówi Wolfke
Ekspert komentuje aferę dopingową Jannika Sinnera
— Z całą pewnością, jeżeli sprawa dotyczy sportowców z najwyższego szczytu typu właśnie lider światowego rankingu tenisistów, no to wiadomo, że trzeba to postępowanie prowadzić niezwykle starannie. Zdecydowanie bardziej mi i Kamilowi [Majchrzakowi — przyp.red.] nie podoba się to, że niestety nie ma równego traktowania — dodaje komentator.
— Sprawa jest zero jedynkowa. Z tego, co słyszałem, obie próbki badania były pozytywne. W takim razie powinien obowiązywać automat i to w stosunku do każdego. Przypomnę, że Maria Szarapowa też została skazana, mimo że tłumaczyła się ze swojej wpadki błyskawicznie i bardzo przytomnie — mówi ekspert.
Zobacz także: “Jestem zdruzgotany”. Afera na szczycie tenisa to policzek dla Polaka
— Nie może podobać się to, że inaczej traktuje się lidera światowego rankingu, a inaczej zawodnika z końca pierwszej setki, tak jak to było w przypadku Kamila w grudniu 2022 r., ale nie tylko jego, bo przypadki zawieszania za doping w tenisie się zdarzają, ale nie są częste. Jest to kilka przypadków w roku i raczej dotyczy to tenisistów troszkę słabszych z wyjątkiem Marii Szarapowej — tłumaczy Wolfke.
— Jaką strategię bronienia się przyjął Sinner? Sprawa nie jest do końca jasna, bo mówi, że to była wina fizjoterapeuty. Podobna historia była z Szarapową i ona posypała głowę popiołem i przyjęła karę, a też broniła się, mówiąc, że to była kwestia niedopatrzenia jej sztabu. Sprawa Sinnera była bardzo starannie wyjaśniana i próbowano to zrobić na wszystkie sposoby — dodaje.
Jannik Sinner powinien ponieść konsekwencje
— Fakt jest niezbity i pewny, że obie próbki wykazały śladową obecność substancji dopingowej. Traktowanie powinno być równe, abstrahując od tego, że Jannik Sinner jest osobą niezwykle pozytywną, i to bardzo fajna osobowość jak na współczesnych zawodowych sportowców. Można go porównać do naszej Igi Świątek. To są sportowcy, którzy bardzo dobrze reprezentują swoje pokolenie. Żal mi go jako człowieka i jako znakomitego sportowca. Natomiast uważam, że powinien zostać ukarany — mówi Wolfke
— Wielu ludzi będzie brało go w obronę, współczuło i nie wątpiło w jego niewinność. Natomiast powinien ponieść karę, bo takie są zasady we współczesnym sporcie i nic na to nie poradzimy. Ilości, które u niego wykryto, są minimalne, jego tłumaczenie jest logiczne — mówi.
Zobacz także: Lider rankingu tenisistów ukarany! Wykryli zakazaną substancję. “Szokująca historia”
— Dochodzi jednak jeszcze jedna sprawa. Doping anaboliczny w tenisie nie ma sensu, ale czasami się go stosuje. To są środki, które pomagają po prostu wytrzymać większe obciążenia treningowe. A czy akurat Sinnerowi są potrzebne większe obciążenia treningowe? On nie wygląda na gościa, który sobie nie radzi z treningiem i który musi sobie pomóc śladowymi ilościami anabolików, natomiast to nie ma nic do rzeczy. Jest prawo. Prawa należy przestrzegać. Jeżeli jest jego naruszenie, powinna być kara — kończy