Wielka rywalka Igi wypada z gry. Już wiadomo, do czego doszło. Koniec spekulacji
W poprzednim sezonie Marketa Vondrousova (22. WTA) dotarła w US Open do ćwierćfinału. W tym roku nie powtórzy ani nie poprawi tego wyniku. Przed pięcioma dniami wycofała się z rywalizacji w nowojorskiej imprezie.
Z powodu kontuzji Czeszka nie wzięła udziału w paryskich igrzyskach olimpijskich.
“Do ostatniej chwili miałam nadzieję, że będę mogła wystartować przynajmniej w deblu, ale problemy z ręką uniemożliwiły mi to. Koncentruję się teraz na tym, by wyzdrowieć przed US Open” – pisała krótko przed IO.
Marketa Vondrousova nie zagra w US Open. Rozpoczyna rehabilitację po operacji barku
Już wiemy, że problemy zdrowotne Vondrousovej wymagają dłuższego rozbratu z kortem. 25-letnia zawodniczka przeszła właśnie operację stawu barkowego. Poinformowała o tym w środowe popołudnie na Instagramie.
“Od kilku miesięcy zmagam się z bólem barku i nie było innego wyjścia, jak poddać się operacji. Wszystko poszło dobrze i wkrótce rozpocznę rehabilitację” – oznajmiła w poście zilustrowanym zdjęciem ze szpitalnego łóżka.
Od kilku miesięcy zmagam się z bólem barku i nie było innego wyjścia, jak poddać się operacji.
~ Marketa Vondrousova
Ostatnie miesiące rzeczywiście nie układały się po myśli Vondrousovej. We French Open poległa w ćwierćfinale, uznając wyższość Igi Świątek. Do Wimbledonu przystąpiła jako obrończyni tytułu sprzed roku, ale odpadła sensacyjnie już po pierwszym występie. Wcześniej poddała mecz II rundy na trawiastych kortach w Berlinie.
Wielkoszlemowy turniej US Open odbędzie się w dniach 26-sierpnia – 8 września. Miejsce na liście startowej zwolnione przez Vondrousovą zajmie Chorwatka Petra Martić.
Markéta Vondroušová, jedna z czołowych czeskich tenisistek, musiała wycofać się z tegorocznego turnieju US Open, który odbędzie się w dniach 26 sierpnia – 8 września. Ten dramatyczny krok był konsekwencją poważnych problemów zdrowotnych, z jakimi zmagała się od kilku miesięcy. Kontuzja barku, która uniemożliwiła jej nie tylko występ w nowojorskim turnieju, ale także udział w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zmusiła ją ostatecznie do podjęcia decyzji o przeprowadzeniu operacji.
Czeszka z nadziejami na sezon, ale kontuzja zmienia plany
Sezon 2024 miał być dla Markéty Vondroušovej czasem potwierdzenia jej pozycji w światowej czołówce i kontynuacji sukcesów, jakie odniosła w ubiegłym roku. W sezonie 2023 Vondroušová zaprezentowała się znakomicie, dochodząc między innymi do ćwierćfinału US Open, co pozwoliło jej na awans w rankingu WTA. Na początku bieżącego roku, jako 22. rakieta świata, miała nadzieję na jeszcze lepsze wyniki, szczególnie że wciąż miała świeżo w pamięci triumf w Wimbledonie w 2023 roku. Niestety, los miał dla niej inne plany.
Pierwsze problemy zdrowotne i decyzje o rezygnacji
Problemy zdrowotne Vondroušovej zaczęły się pojawiać już na początku tego roku. Chociaż zawodniczka próbowała walczyć, ból barku stawał się coraz bardziej uciążliwy. Jego wpływ na formę Czeszki był widoczny już podczas turnieju na trawiastych kortach w Berlinie, gdzie musiała poddać mecz drugiej rundy. Jeszcze większy cios przyszedł podczas tegorocznego Wimbledonu, w którym, jako obrończyni tytułu, odpadła sensacyjnie już po pierwszym meczu. Tym samym jej marzenia o obronie prestiżowego trofeum zostały brutalnie przerwane.
Kontuzja barku była tak poważna, że Markéta zdecydowała się wycofać z paryskich igrzysk olimpijskich, w których miała reprezentować Czechy. Mimo to do ostatniej chwili wierzyła, że uda jej się wystąpić chociażby w turnieju deblowym. Jednak stan zdrowia na to nie pozwolił. Krótko przed startem olimpijskiej rywalizacji zawodniczka napisała na swoim Instagramie: “Do ostatniej chwili miałam nadzieję, że będę mogła wystartować przynajmniej w deblu, ale problemy z ręką uniemożliwiły mi to. Koncentruję się teraz na tym, by wyzdrowieć przed US Open”. Niestety, jak już wiemy, ta nadzieja również okazała się płonna.
Operacja barku i długa droga do powrotu
Po nieudanych próbach powrotu na kort, Markéta Vondroušová zdecydowała się na najbardziej radykalne rozwiązanie – operację barku. Decyzja o zabiegu nie była łatwa, ale konieczna, jeśli Vondroušová chciała w przyszłości wrócić do pełni formy i kontynuować karierę na najwyższym poziomie. W środowe popołudnie Czeszka poinformowała swoich fanów na Instagramie o przebiegu operacji, zamieszczając zdjęcie ze szpitalnego łóżka. W poście napisała: “Od kilku miesięcy zmagam się z bólem barku i nie było innego wyjścia, jak poddać się operacji. Wszystko poszło dobrze i wkrótce rozpocznę rehabilitację”.
Ta operacja oznacza dla Vondroušovej nie tylko konieczność dłuższego odpoczynku, ale i długotrwałą rehabilitację, która pozwoli jej wrócić na kort. Jak wiadomo, kontuzje barku są wyjątkowo niebezpieczne dla tenisistów, ponieważ wymagają delikatności i ostrożności w procesie leczenia. Każdy pośpiech może bowiem skutkować nawrotem urazu, co w skrajnych przypadkach mogłoby oznaczać nawet koniec kariery. Markéta zdaje sobie sprawę z tego zagrożenia i już teraz zapowiedziała, że jej celem jest powrót do pełnej sprawności, nawet jeśli miałoby to oznaczać dłuższą przerwę w startach.
Trudny rok Vondroušovej: Od French Open do rehabilitacji
Rok 2024, który miał być dla Markéty Vondroušovej kolejnym krokiem naprzód, przyniósł jej jednak wiele rozczarowań. Najpierw nadszedł bolesny ćwierćfinał w French Open, gdzie musiała uznać wyższość Igi Świątek – aktualnie jednej z najlepszych tenisistek na świecie. Chociaż Vondroušová prezentowała się tam solidnie, nie była w stanie pokonać polskiej zawodniczki, co tylko potwierdziło, że Świątek jest obecnie poza zasięgiem większości rywalek.
Później przyszła wspomniana wcześniej porażka w Wimbledonie, gdzie Vondroušová odpadła już w pierwszej rundzie, co było jednym z największych zaskoczeń tego turnieju. Po tak wczesnym odpadnięciu Czeszka była wstrząśnięta, ale nadal liczyła na udany występ w igrzyskach olimpijskich. Niestety, stan zdrowia uniemożliwił jej udział w tej prestiżowej imprezie.
Decyzja o operacji była dla Vondroušovej ostatnią deską ratunku. Zawodniczka zdaje sobie sprawę, że długotrwała rehabilitacja będzie dla niej wielkim wyzwaniem, ale jednocześnie wie, że tylko dzięki niej ma szansę na powrót do pełni sił i ponowną walkę o najwyższe cele.
Nowe wyzwania, nowi rywale – co dalej z karierą Vondroušovej?
Rezygnacja z udziału w tegorocznym US Open oznacza nie tylko stratę punktów rankingowych, ale również utratę szansy na poprawienie zeszłorocznego wyniku, jakim był ćwierćfinał. Tego miejsca na liście startowej nie wypełni Vondroušová, a zastąpi ją Chorwatka Petra Martić, która z pewnością postara się wykorzystać tę niespodziewaną szansę.
Dla Markéty Vondroušovej najbliższe miesiące będą kluczowe. To czas, w którym musi skupić się na powrocie do pełni zdrowia, a także na odbudowie formy. Rehabilitacja po operacji barku jest procesem żmudnym i wymagającym ogromnej cierpliwości, ale Vondroušová już nieraz pokazywała, że potrafi przezwyciężać trudności.
Na pewno warto śledzić dalsze losy tej utalentowanej zawodniczki. Markéta Vondroušová, choć obecnie zmaga się z kontuzją, nadal ma potencjał, by wrócić na szczyt. Jej dotychczasowe osiągnięcia, w tym triumf w Wimbledonie i liczne sukcesy na innych turniejach, świadczą o jej nieprzeciętnych umiejętnościach i determinacji. Przyszły sezon może być dla niej czasem powrotu, a może nawet nowych triumfów. Jednak aby to się stało, najpierw musi wygrać najtrudniejszy mecz – mecz z kontuzją.
Iga Świątek – Marketa Vondrousova. Skrót meczu.