Iga Świątek już zaczęła US Open. Pokazówka! Jej partner aż zszedł z kortu [WIDEO]

Choć wciąż trwają eliminacje do drabinki głównej turnieju US Open, w nocy ze środy na czwartek na korcie w Nowym Jorku zaprezentowała się Iga Świątek. Polka wystąpiła w duecie z Sebastianem Kordą w pokazowym turnieju “Stars of the Open”. Polsko-amerykańska para uległa Jasmine Paolini i Matteo Berrettiniemu, ale nie wynik był najważniejszy. Zabawa na korcie była przednia, a w pewnym momencie jej partner… aż zszedł z kortu.

Do rozpoczęcia zmagań w turnieju głównym US Open pozostało kilka dni, a w decydującą fazę wkraczają eliminacje. W zmaganiach w Nowym Jorku zobaczymy trzy reprezentantki Polski: Igę Świątek, Magdę Linette i Magdalenę Fręch, a w drabince mężczyzn może dojść do sytuacji, że obok Huberta Hurkacza będziemy emocjonować się także występami Kamila Majchrzaka i Maksa Kaśnikowskiego, którym do pokonania pozostała ostatnia przeszkoda w kwalifikacjach.

Pozytywnie zaskoczył szczególnie ten drugi, który rozprawił się z wyżej notowanym w rankingu ATP Stefano Napolitano. I to w dwóch setach!

Tymczasem pierwsze spotkanie na kortach w Nowym Jorku ma za sobą również Iga Świątek. Polka wystąpiła w turnieju pokazowym “Stars of the Open” w duecie z Sebastianem Kordą. Ich rywalami byli Włosi Jasmine Paolini i Matteo Berrettini. Ostatecznie górą 11:9 okazali się ich rywale, bo spotkanie składało się jedynie z super tie-breaka.

W pokazowej rywalizacji wynik zszedł absolutnie na dalszy plan. Liczyła się dobra zabawa i efektowne zagrania, którymi zawodnicy uraczyli publiczność. Zabawy zdecydowanie nie zabrakło. W jednej z akcji Polka posyłała mocne zagrania w kierunku Berrettiniego, zmuszając go w końcu do błędu.

Całej akcji przyglądał się Korda, który w pewnym momencie… zszedł z kortu. Wszyscy zawodnicy mieli również przyczepione mikroporty, dzięki czemu kibice mogli posłuchać, jakimi uwagami się wymieniają.

Tymczasem pierwsze spotkanie na kortach w Nowym Jorku ma za sobą również Iga Świątek. Polka wystąpiła w turnieju pokazowym “Stars of the Open” w duecie z Sebastianem Kordą. Ich rywalami byli Włosi Jasmine Paolini i Matteo Berrettini. Ostatecznie górą 11:9 okazali się ich rywale, bo spotkanie składało się jedynie z super tie-breaka.

REKLAMA

Zobacz: Przyglądał się pracy sztabu Igi Świątek. “Ogromny kontrast”
W pokazowej rywalizacji wynik zszedł absolutnie na dalszy plan. Liczyła się dobra zabawa i efektowne zagrania, którymi zawodnicy uraczyli publiczność. Zabawy zdecydowanie nie zabrakło. W jednej z akcji Polka posyłała mocne zagrania w kierunku Berrettiniego, zmuszając go w końcu do błędu.

Całej akcji przyglądał się Korda, który w pewnym momencie… zszedł z kortu. Wszyscy zawodnicy mieli również przyczepione mikroporty, dzięki czemu kibice mogli posłuchać, jakimi uwagami się wymieniają.

W pokazowym turnieju publiczność zgromadzona w Nowym Jorku publiczność mogła podziwiać także w akcji inne gwiazdy. Novak Djoković, który stworzył duet z Johnem McEnroe, pokonali Carlosa Alcaraza i Andreę Agassiego 10:8, a Gabriela Sabatini grająca z Juanem Martinem del Potro rozprawili się z Karoliną Woźniacki i Andy’m Roddickiem 11:9. Na zakończenie Sloane Stephens i Frances Tiafoe triumfowali w starciu zTaylor Townsend i… niemieckim aktorem Borisem Kodjoe 10:6.

A Polka już w czwartkowy wieczór pozna swoje pierwsze rywalki w drabince głównej nowojorskiego turnieju.

US Open 2024 dopiero ruszyło, a Iga Świątek już zdążyła zaskoczyć wszystkich. Polka, która od kilku lat nieprzerwanie utrzymuje się na szczycie kobiecego tenisa, rozpoczęła swoją przygodę z tegorocznym turniejem w Nowym Jorku od występu, który można śmiało nazwać pokazówką. Jej forma, pewność siebie i opanowanie na korcie sprawiają, że Świątek staje się nie tylko faworytką tego prestiżowego turnieju, ale także sportową ikoną dla młodych adeptów tenisa.W swoim pierwszym meczu, Iga zmierzyła się z Francuzką Caroline Garcią, doświadczoną zawodniczką, która wielokrotnie udowodniła swoją klasę na kortach całego świata. Mecz od samego początku zapowiadał się na wyjątkowo emocjonujący. Świątek, znana z szybkiego tempa gry i precyzyjnych zagrań, od pierwszych minut narzuciła rywalce swój styl gry.Iga Świątek na korcie – pewność i precyzjaIga Świątek jest znana z tego, że potrafi zachować zimną krew w najbardziej stresujących sytuacjach. Jej styl gry, pełen finezji i taktycznego podejścia, już od dawna budzi podziw wśród fanów i ekspertów. W pierwszym meczu na US Open widać było, że jest w doskonałej formie. Polka nie tylko unikała prostych błędów, ale także zaskakiwała rywalkę zagraniami, które wydawały się niemal niemożliwe do przewidzenia.Od samego początku spotkania Świątek narzuciła szybkie tempo. Jej serwisy były precyzyjne i mocne, a returny skuteczne, co skutecznie zniechęcało Francuzkę do podejmowania ryzyka. Garcia, choć znana ze swojego walecznego charakteru, miała trudności z odnalezieniem odpowiedzi na grę Świątek. Kolejne punkty zdobywane przez Polkę tylko pogłębiały frustrację Francuzki, która z czasem zaczęła popełniać coraz więcej błędów.Jednak nie tylko precyzja i siła zagrań były kluczowe dla sukcesu Igi. Równie ważna była jej umiejętność czytania gry rywalki. Każdy ruch Garcii był przez nią przewidywany i neutralizowany z imponującą skutecznością.

Było jasne, że Świątek nie tylko jest doskonale przygotowana fizycznie, ale także taktycznie przemyślała każdy aspekt swojej gry.Jej partner zszedł z kortu – co się stało?W trakcie meczu doszło do niecodziennej sytuacji, która przykuła uwagę widzów. W pewnym momencie, po jednym z widowiskowych zagrań Świątek, kamera uchwyciła jej partnera, który nagle wstał z trybun i opuścił kort. Zgromadzeni na trybunach kibice i komentatorzy byli zdezorientowani, a internet szybko obiegły spekulacje na temat przyczyny tego zachowania.Nie trzeba było długo czekać na wyjaśnienia. Jak się okazało, partner Igi, niezwykle zaangażowany w jej karierę, tak bardzo przeżywał emocje związane z meczem, że musiał na chwilę wyjść, aby ochłonąć. Jego powrót na kort i wsparcie, które okazywał w dalszej części meczu, tylko potwierdziły, jak ważne jest dla niego każde zagranie Świątek.Sytuacja ta szybko stała się tematem wielu memów i żartów w mediach społecznościowych. Internauci z całego świata zaczęli komentować, że nawet najbliżsi Igi nie są w stanie wytrzymać napięcia, jakie tworzy na korcie swoją grą. Wideo z tego momentu szybko stało się viralem, a sama Iga, zapytana o tę sytuację podczas konferencji prasowej, skwitowała to z uśmiechem, mówiąc: “On zawsze tak emocjonalnie przeżywa moje mecze. Cieszę się, że mam w nim takie wsparcie”.Kolejny krok do tytułu?Po takim widowiskowym początku turnieju, oczekiwania wobec Igi Świątek są ogromne. Kibice i eksperci liczą, że Polka sięgnie po kolejny wielkoszlemowy tytuł, co tylko umocniłoby jej pozycję w historii tenisa. Sama Świątek podchodzi jednak do turnieju z charakterystycznym dla siebie spokojem i skupieniem. Wie, że droga do tytułu jest jeszcze długa, a każdy kolejny mecz będzie wyzwaniem.Wielu zadaje sobie pytanie, czy Iga jest w stanie utrzymać taką formę przez cały turniej. Jej dotychczasowe występy wskazują, że jest świetnie przygotowana zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Wydaje się, że Świątek, mimo młodego wieku, zdołała już opanować sztukę radzenia sobie z presją, co jest kluczowe w zawodowym sporcie na najwyższym poziomie.Trudni przeciwnicy na horyzoncieChoć pierwsze mecze mogą wydawać się stosunkowo łatwe, to w kolejnych rundach na Igę czekają znacznie trudniejsze wyzwania. Wśród potencjalnych rywalek wymienia się takie zawodniczki jak Aryna Sabalenka, która również jest w znakomitej formie, czy doświadczona Petra Kvitová.

Obie zawodniczki z pewnością będą starały się pokrzyżować plany Polce i sięgnąć po tytuł.Jednak Świątek już nie raz udowodniła, że potrafi stawić czoła największym gwiazdom światowego tenisa. Jej nieustępliwość, zdolność do adaptacji i zdolność do wygrywania najważniejszych punktów w kluczowych momentach są atutami, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa na jej stronę.Co dalej?Przed Igą Świątek jeszcze wiele pracy, ale jeśli utrzyma obecną formę, to ma realne szanse na zdobycie kolejnego wielkoszlemowego tytułu. Jej pierwszy mecz na US Open 2024 pokazał, że jest doskonale przygotowana i gotowa na najtrudniejsze wyzwania.Fani z całego świata będą z zapartym tchem śledzić kolejne mecze Polki, licząc na to, że Świątek ponownie zapisze się w historii tenisa. Niezależnie od wyniku, jedno jest pewne – Iga Świątek to zawodniczka, która już teraz jest legendą, a jej kolejne występy będą inspiracją dla przyszłych pokoleń tenisistów.

Zzzz

Similar Posts

Leave a Reply