Iga Świątek z awansem do półfinału. Nastoletnia rywalka postawiła trudne warunki. Czas na Arynę Sabalenkę! Zmi Mateusz Pietras
Iga Świątek z awansem do półfinału. Nastoletnia rywalka postawiła trudne warunki. Czas na Arynę Sabalenkę! Zmi
Mateusz Pietras
Iga Świątek kontra Mirra Andriejewa.
Rozstawiona z numerem 1 Iga Świątek wygrała z Rosjanką Mirrą Andriejewą (24. WTA) 4:6, 6:3, 7:5 w ćwierćfinale turnieju WTA Masters 1000 w Cincinnati. Tym samym wyrównała swój najlepszy wynik w tej imprezie. Przed rokiem również zagrała w 1/2 finału. W tej fazie imprezy się zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką, która wyeliminowała inną Rosjankę, Ludmiłę Samsonową (nr 10.) 6:3, 6:2. Będzie to już 12. spotkanie tych zawodniczek. Polka ma na koncie osiem zwycięstw, w tym dwa w tym roku, odniesione w finałach turniejów w Madrycie i Rzymie.
Pierwsze starcie z rosyjską nastolatką
Kolejną przeciwniczką Igi Świątek w Cincinnati Open była dwudziesta czwarta rakieta świata Mirra Andriejewa. Młodziutka Rosjanka licząca siedemnaście lat nie bez powodu uważana jest za przyszłość tej dyscypliny. Niebywale utalentowana podopieczna Conchity Martinez rozgrywa bardzo udany sezon. Osiągnięcia takie jak półfinał wielkoszlemowego turnieju French Open czy pierwszy tytuł WTA budzą podziw.
Jednak zdecydowaną faworytką starcia była Polka, która wygrała w tym sezonie już pięć turniejów (3x WTA Masters 1000, 1x WTA 1000 i 1x French Open). Obie zawodniczki zdobyły medal igrzysk na kortach Rolanda Garrosa. Biało-Czerwona wywalczyła brąz w singlu, a Rosjanka srebro w grze deblowej w parze z Dianą Shnaider.
Dla jednej i drugiej to pierwsze spotkanie na korcie.
Świątek goniła, ale serwująca Adriejewa się obroniła
Już pierwsze dwa gemy inauguracyjnego seta uświadomiły kibicom jak będzie wyglądała pierwsza faza seta. – Obie tenisistki wygrywały własne podanie, jednakże nie przyszło im to w sposób łatwy.
Natomiast kolejny gem przyniósł Rosjance dwa break pointy. Ostatni został wykorzystany po niewymuszonym błędzie Świątek. Jednakże niedokładnie zagranie wymusiła dobrze grająca z bekhendy rywalka (2:1). Goniąca liderka światowego rankingu nie potrafiła znaleźć sposobu na niezwykle dobrze podającą i poruszającą się po korcie Andriejewą. W szóstym Polka była najbliżej przełamania. Jednakże za każdym razem dobrze odpowiadała tenisistka z Rosji.
Po dwóch ,,breakach” Polka kolejne zdarzyły w dziesiątym gemie. Ponownie dwa break pointy obroniła Rosjanka. Za chwilę Polka odpowiedziała tym samym wygrywając akcję przy ,,setbolu”. Jednak dwie kolejne skuteczne wymiany przyniosły wygranie seta.
Poprawa gry Igi Świątek
W drugim secie obraz gry lekko uległ zmianie. To przede wszystkim zasługa podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego, która zmniejszyła liczbę niewymuszonych błędów oraz coraz częściej przejmowała inicjatywę podczas wymian. – Już w premierowym gemie serwisowym w tej partii, Polka po raz pierwszy przełamała serwis Andriejewej. Przez dalszą fazę odsłony Świątek nie rzadko grała w stronę forhendową Rosjanki. Co najważniejsze raszynianka nie dopuściła do szansy na utratę serwisu. Ostatecznie wgrała 6:3.
Jedno przełamanie wystarczyło w secie numer trzy
Od początku tej partii żadna ze stron nie potrafiła przełamać rywalki. Co więcej nie było nawet ani jednej szansy. Dopiero w jedenastym gemie Polka przełamała rywalkę i ostatecznie utrzymała prowadzenie do samego końca (7:5).
W kolejnej fazie Polka może trafić na byłą liderkę światowego rankingu WTA Białorusinkę Arynę Sabalenkę.
Ma 10 lat i chce zagrać z Igą Świątek! “Przekazałam mu, żeby się szykował”
Polecane oferty