Jednoznacznie ocenili losowanie US Open. Ważna wiadomość dla Igi Świątek
Jednoznacznie ocenili losowanie US Open. Ważna wiadomość dla Igi Świątek
W czwartek 22 sierpnia organizatorzy wielkoszlemowego US Open zaprezentowali w drabinki turnieju kobiet i mężczyzn. W tegorocznych zawodach wystąpi co najmniej czwórka Polaków. Pewni gry są Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Komentatorzy i eksperci zabrali głos po losowaniu par pierwszej rundy, zwracając uwagę na dobre wieści dla liderki rankingu. A portal OptaAce wspomniał o czymś, co ma miejsce po raz pierwszy od… 1996 r.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Świątek rozpocznie turniej od meczu z kwalifikantką. Jej nazwisko nie jest jeszcze znane. Podobnie sprawa wygląda w przypadku Hurkacza. Fręch zagra z Belgijką Greet Minnen, a Magda Linette zmierzy się ze zdobywczynią dzikiej karty, Amerykanką Ivą Jović. Trudno nie zauważyć, że tym razem los sprzyjał Biało-Czerwonym.
“Dwie najwyżej rozstawione zawodniczki (Iga Świątek i Aryna Sabalenka) zmierzą się z kwalifikantkami w pierwszej rundzie turnieju wielkoszlemowego singla kobiet po raz pierwszy od Australian Open 1996 (Monica Seles i Conchita Martinez)” — podkreślili autorzy portalu OptaAce.
“Trochę żal byłego mistrza US Open, że będzie się (raczej) żegnał już w pierwszej rundzie w swoim ostatnim starcie w Nowym Jorku… Choć za Dominika będę mocno trzymał kciuki” — napisał redaktor naczelny Tenisklub, Adam Romer, odnosząc się do hitowego meczu Dominika Thiema z Benem Sheltonem już w pierwszym etapie US Open 2024.
Hubert Hurkacz z Carlosem Alcarazem w ćwierćfinale? To może być hit!
“Wygląda na to, że Iga Świątek ma naprawdę dobrą drabinkę i czas, by się rozkręcić. Hubert Hurkacz — jeśli nie przeszkodzą kłopoty zdrowotne — też. Bardzo chętnie bym obejrzała ten ćwierćfinał z Carlosem Alcarazem” — oceniła Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl, przypominając, że w 1/4 finału “Hubi” może zagrać ze znakomitym Hiszpanem.
“Ma czas Świątek na rozpędzenie się w Nowym Jorku. Coś mi to losowanie przypomina. 2022 r. Kiedy najtrudniejszą przeszkoda była w półfinale” — zauważył dziennikarz Hubert Błaszczyk i wrócił wspomnieniami do turnieju sprzed dwóch lat, gdy US Open wygrała właśnie raszynianka.
Zobacz także: Takiej drabinki nie było od dawna. Iga Świątek może tylko się cieszyć
US Open rusza już w poniedziałek, 26 sierpnia i potrwa przez kolejne dwa tygodnie.
Tegoroczny US Open, ostatni turniej wielkoszlemowy w kalendarzu tenisowym, zapowiada się niezwykle emocjonująco, zwłaszcza z polskiej perspektywy. W grze zobaczymy aż czworo reprezentantów Polski: Igę Świątek, Magdę Linette, Magdalenę Fręch oraz Huberta Hurkacza. Losowanie drabinek turniejowych, które miało miejsce w czwartek 22 sierpnia, przyniosło sporo emocji i już teraz wywołało liczne komentarze wśród ekspertów i dziennikarzy sportowych. Najwięcej uwagi przykuła sytuacja liderki rankingu WTA, Igi Świątek, której losowanie okazało się wyjątkowo korzystne.
Korzystne losowanie dla Igi Świątek
Iga Świątek, jako najwyżej rozstawiona zawodniczka, rozpocznie swoją przygodę z tegorocznym US Open od meczu z kwalifikantką. Choć nazwisko jej rywalki nie jest jeszcze znane, to taki układ daje Polce czas na spokojne wejście w turniej. Warto podkreślić, że to już kolejny raz, gdy los sprzyja raszyniance na tak wczesnym etapie zmagań. Eksperci zwracają uwagę, że Świątek otrzymała szansę na spokojny początek, co może być kluczowe w jej dalszych staraniach o końcowy triumf.
Portal OptaAce zwrócił uwagę na ciekawą statystykę, podkreślając, że to pierwszy raz od 1996 roku, kiedy dwie najwyżej rozstawione zawodniczki – Iga Świątek i Aryna Sabalenka – zmierzą się z kwalifikantkami w pierwszej rundzie turnieju wielkoszlemowego singla kobiet. Wówczas taką sytuację odnotowano podczas Australian Open, gdzie Monica Seles i Conchita Martinez również rozpoczęły swoje zmagania od meczu z rywalkami z kwalifikacji.
Sytuacja pozostałych Polaków
Hubert Hurkacz również rozpocznie turniej od starcia z kwalifikantem, co – podobnie jak w przypadku Świątek – daje mu czas na złapanie odpowiedniego rytmu gry. Polak nie miał ostatnio szczęścia do zdrowia, dlatego wszyscy kibice liczą, że tym razem uda mu się uniknąć kontuzji, a losowanie pozwoli mu na spokojne rozpoczęcie rywalizacji. Ekspertka Agnieszka Niedziałek z Sport.pl zwróciła uwagę, że Hurkacz może zmierzyć się w ćwierćfinale z Carlosem Alcarazem, co byłoby prawdziwym hitem tego etapu turnieju. Pojedynek z młodym, utalentowanym Hiszpanem, który obecnie jest jednym z czołowych graczy na świecie, z pewnością przyciągnąłby uwagę fanów tenisa na całym świecie.
Magdalena Fręch, która również znalazła się w drabince turniejowej, zmierzy się z Belgijką Greet Minnen. To wymagająca rywalka, jednak Fręch pokazała już nie raz, że potrafi walczyć z wyżej notowanymi przeciwniczkami. Z kolei Magda Linette stanie naprzeciw zdobywczyni dzikiej karty, Amerykanki Ivy Jović. Linette jest faworytką tego spotkania, ale takie mecze często bywają zdradliwe, zwłaszcza w turniejach wielkoszlemowych, gdzie presja jest ogromna.
Analizy ekspertów
Po losowaniu drabinek turniejowych, eksperci nie szczędzili komentarzy, szczególnie w kontekście szans Igi Świątek. Dziennikarze zgodnie podkreślają, że liderka rankingu ma wyjątkowo sprzyjającą drabinkę, która pozwoli jej na spokojne rozpędzenie się w turnieju. Hubert Błaszczyk, dziennikarz sportowy, zauważył, że losowanie przypomina sytuację z 2022 roku, kiedy to Świątek również miała stosunkowo łatwą drabinkę aż do półfinału, gdzie zmierzyła się z najtrudniejszą rywalką.
Adam Romer, redaktor naczelny Tenisklubu, skomentował również losowanie w kontekście Dominika Thiema, byłego mistrza US Open. Thiem zmierzy się w pierwszej rundzie z Benem Sheltonem, co dla Austriaka może oznaczać szybkie pożegnanie z turniejem. Romer przyznał, że trochę żal mu byłego mistrza, który być może zakończy swoją przygodę z US Open już na wstępnym etapie, jednak nie ukrywał, że będzie trzymał za niego kciuki.
Perspektywy na przyszłość
Dla Igi Świątek, tegoroczny US Open może być kolejnym krokiem w jej imponującej karierze. Liderka rankingu WTA ma za sobą udane występy na kortach twardych i na pewno będzie jedną z głównych kandydatek do tytułu. Jej losowanie daje nadzieję na spokojny początek, co może okazać się kluczowe w późniejszych etapach rywalizacji. Świątek pokazała już wielokrotnie, że potrafi radzić sobie z presją, a dobra forma na początku turnieju może jej tylko pomóc w dalszej walce o kolejne wielkoszlemowe trofeum.
Hubert Hurkacz, jeśli tylko zdrowie mu dopisze, również może namieszać w turnieju. Ewentualny ćwierćfinał z Carlosem Alcarazem zapowiada się niezwykle emocjonująco, a polski tenisista udowodnił już, że potrafi stawić czoła najlepszym na świecie. Choć przed nim jeszcze długa droga, to z pewnością będzie jednym z zawodników, na których warto zwrócić uwagę.
Magda Linette i Magdalena Fręch mają przed sobą trudne zadanie, ale obie zawodniczki wielokrotnie pokazały, że nie boją się wyzwań. Ich mecze w pierwszej rundzie zapowiadają się interesująco i mogą przynieść sporo emocji polskim kibicom.
Podsumowanie
US Open 2024 zapowiada się jako turniej pełen emocji, zwłaszcza z polskiej perspektywy. Losowanie drabinek turniejowych przyniosło dobre wieści dla Igi Świątek i Huberta Hurkacza, którzy mają szansę na spokojne rozpoczęcie rywalizacji. Eksperci zgodnie podkreślają, że Świątek otrzymała korzystne losowanie, które daje jej czas na rozkręcenie się w turnieju. Również Hubert Hurkacz może liczyć na udany start, jeśli tylko zdrowie pozwoli mu na pełne zaangażowanie w grę. Pozostałe Polki – Magda Linette i Magdalena Fręch – staną przed trudnymi wyzwaniami, ale ich mecze z pewnością dostarczą sporo emocji.
Wszystko to sprawia, że nadchodzące tygodnie będą niezwykle interesujące dla fanów tenisa. Rozpoczynający się w poniedziałek, 26 sierpnia, US Open to nie tylko okazja do podziwiania najlepszych tenisistów świata, ale także do kibicowania polskim zawodnikom, którzy mają szansę na osiągnięcie kolejnych sukcesów na arenie międzynarodowej.