Świątek i Sabalenka poznały drogę do finału US Open. Rosjanka znów na ścieżce Polki
Rośnie gorączka przed ostatnią wielkoszlemową imprezą w tym sezonie. Najlepsi zawodnicy już niemal w komplecie zameldowali się w Nowym Jorku, by jak najlepiej przygotować się do zmagań o niezwykle cenne trofeum. Wśród kobiet tytułu będzie bronić Coco Gauff, zaś w męskich rozgrywkach – Novak Djoković. My liczymy na udany występ naszych reprezentantów – z Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem. Zawodniczka z Raszyna zna już smak wygranej na kortach we Flushing Meadows. Przed dwoma laty pokonała w finale Ons Jabeur.
Podobnie jak w ubiegłym sezonie, 23-latka przybyła do Nowego Jorku po półfinale w Cincinnati. Tym razem musiała w nim uznać wyższość Aryny Sabalenki. Białorusinka wyrasta na główną faworytkę rywalizacji. Zwłaszcza po tym, jak poszła za ciosem i sięgnęła po wygraną w stanie Ohio. Był to dla niej pierwszy tytuł od Australian Open. Teraz z pewnością zrobi wszystko, by wywalczyć drugie wielkoszlemowe trofeum w tym sezonie.Tuż przed US Open doszło do ważnej zmiany w rankingu WTA. Zawodniczka z Mińska wskoczyła na pozycję wiceliderki kosztem
Coco Gauff. Dzięki temu może się spotkać z Igą Świątek najwcześniej w finale. W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego nasza reprezentantka wzięła udział w meczu pokazowym miksta u boku Sebastiana Kordy. Dzięki temu mogła przez chwilę zapoznać się z warunkami na Arthur Ashe Stadium.
US Open to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu tenisowym, które co roku przyciąga najlepszych zawodników z całego świata. Tegoroczna edycja tego prestiżowego turnieju zapowiada się niezwykle emocjonująco, szczególnie dla polskich kibiców, którzy będą z zaciekawieniem śledzić występy swoich ulubionych zawodników. W Nowym Jorku zobaczymy przynajmniej czwórkę reprezentantów Polski, którzy zmierzą się z najlepszymi na świecie, walcząc o miejsce w historii tenisa.
Iga Świątek – liderka rankingu WTA
Najwięcej emocji budzi oczywiście występ Igi Świątek, która jako liderka światowego rankingu WTA będzie bronić swojej pozycji na szczycie. Zawodniczka z Raszyna zna smak triumfu na kortach Flushing Meadows – w 2022 roku pokonała w finale Ons Jabeur, zapisując się tym samym na kartach historii polskiego tenisa. W tym sezonie Świątek przybyła do Nowego Jorku w doskonałej formie, choć ma za sobą trudne starcie w półfinale turnieju w Cincinnati, gdzie musiała uznać wyższość Białorusinki Aryny Sabalenki.
Warto wspomnieć, że Sabalenka stała się jednym z głównych rywali Świątek w walce o tegoroczne trofeum. Po wygranej w stanie Ohio Białorusinka wraca na korty z nową energią, gotowa do zdobycia drugiego wielkoszlemowego tytułu w tym sezonie, po triumfie na Australian Open. Sabalenka zyskała dodatkowy impuls, awansując na pozycję wiceliderki rankingu WTA, co sprawia, że potencjalne spotkanie z Igą Świątek może nastąpić dopiero w finale. To daje Polce nieco więcej spokoju na początkowych etapach turnieju, jednak rywalizacja z pewnością będzie zacięta.
Droga do finału – losowanie i rywale
Losowanie drabinki turniejowej jest zawsze momentem pełnym napięcia, zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Tym razem Iga Świątek może być zadowolona z wyników losowania. W pierwszej rundzie zmierzy się z kwalifikantką, której nazwisko nie jest jeszcze znane. Takie losowanie daje Polce szansę na spokojny początek turnieju i możliwość dostosowania się do warunków panujących na kortach w Nowym Jorku.
Podobnie korzystnie ułożyło się losowanie dla Magdy Linette oraz Huberta Hurkacza. Linette w pierwszej rundzie zagra z Amerykanką Ivą Jović, która otrzymała dziką kartę. Z kolei Hurkacz zmierzy się z kwalifikantem, co również daje mu dobre perspektywy na udany początek turnieju. Magdalena Fręch zagra z Belgijką Greet Minnen, co również można uznać za korzystne losowanie, choć jak wiadomo, w tenisie każde spotkanie może przynieść niespodziankę.
Polskie nadzieje w kwalifikacjach
Nie tylko wspomniana czwórka ma szansę reprezentować Polskę na tegorocznym US Open. W kwalifikacjach do turnieju głównego walczą również Maks Kaśnikowski i Kamil Majchrzak. Obaj zawodnicy mają przed sobą trudne zadanie, jednak ich ewentualny awans do głównej drabinki byłby dużym sukcesem i dodatkowym impulsem dla polskich kibiców, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne emocje.
Zmagania na Arthur Ashe Stadium
Zanim jednak ruszy główna rywalizacja, polscy zawodnicy mieli okazję zapoznać się z warunkami na kortach Flushing Meadows. W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego Iga Świątek wzięła udział w meczu pokazowym miksta, grając u boku Sebastiana Kordy. To wydarzenie nie tylko pozwoliło liderce rankingu WTA na lepsze zapoznanie się z kortem centralnym, ale również dodało jej pewności siebie przed nadchodzącymi meczami.
Kort Arthur Ashe Stadium to największa arena tenisowa na świecie, mieszcząca blisko 24 tysiące widzów. Gra na nim to marzenie każdego tenisisty, ale jednocześnie ogromne wyzwanie, zwłaszcza pod względem presji. Iga Świątek zna już smak rywalizacji na tym korcie i wie, jak ważne jest zachowanie spokoju i koncentracji w kluczowych momentach. Mecz pokazowy z pewnością pozwolił jej poczuć atmosferę turnieju, co może być kluczowe w początkowych rundach.
Hubert Hurkacz – szansa na przełamanie
W męskich rozgrywkach naszą największą nadzieją jest Hubert Hurkacz. Wrocławianin ma za sobą udany sezon, choć brakowało w nim wielkich zwycięstw na kortach wielkoszlemowych. US Open to dla niego szansa na przełamanie i pokazanie pełni swoich możliwości. Hurkacz, jako siódmy tenisista w drabince, może liczyć na stosunkowo korzystne losowanie, co daje mu realne szanse na dotarcie do dalszych rund.
Ewentualny mecz z Alexem De Minaurem w czwartej rundzie, a później starcie z Carlosem Alcarazem w ćwierćfinale, to jednak wyzwania, które wymagają od Hurkacza maksymalnej koncentracji. Wrocławianin ma za sobą doświadczenie i umiejętności, by stawić czoła najlepszym, ale musi również pamiętać o nieprzewidywalności tenisa, gdzie każdy błąd może kosztować wiele.
Sabalenka główną rywalką Świątek
Tegoroczny US Open zapowiada się na niezwykle zaciętą rywalizację, zwłaszcza wśród kobiet. Aryna Sabalenka, po wygranej w Cincinnati, jest jednym z głównych faworytów do zdobycia tytułu. Jej awans na pozycję wiceliderki rankingu WTA sprawia, że może spotkać się z Igą Świątek dopiero w finale, co z pewnością podgrzewa emocje przed turniejem.
Świątek, pomimo drobnych problemów zdrowotnych, jest w doskonałej formie i z pewnością będzie walczyć o każdy punkt, by obronić swoją pozycję na szczycie rankingu. Polka ma za sobą doświadczenie, które może okazać się kluczowe w decydujących momentach rywalizacji. Jej psychiczna odporność i zdolność do adaptacji na różnych nawierzchniach sprawiają, że jest jedną z najgroźniejszych rywalek w stawce.
US Open 2024 zapowiada się jako turniej pełen emocji i sportowych zwrotów akcji. Polscy kibice z niecierpliwością czekają na występy swoich ulubionych zawodników, licząc na ich sukcesy na nowojorskich kortach. Iga Świątek, Hubert Hurkacz, Magda Linette i Magdalena Fręch mają przed sobą wielkie wyzwania, ale również ogromne szanse na zapisanie się w historii polskiego tenisa. Przed nami dwa tygodnie pełne sportowych emocji, które z pewnością dostarczą wielu niezapomnianych chwil.