Iga Świątek rusza po kasę, jakiej dotąd nie było. Kwota zwala z nóg
W te kwoty aż trudno uwierzyć. Organizatorzy US Open przebili własny rekord sprzed roku o aż 10 mln dol., co oznacza, że tegoroczny turniej przyniesie rekordowe zarobki dla najlepszych tenisistów. Skorzysta nie tylko Iga Świątek i reszta czołówki, ale też mniej znani zawodnicy. To dla nich przygotowano gigantyczną stawkę już za sam występ w Nowym Jorku. Te sumy mogą wywołać zawroty głowy!W tym roku organizatorzy US Open przygotowali pulę nagród, jakiej jeszcze nie było. Poprzedni rekord z zeszłego roku wynosił 65 mln dol. do podziału dla wszystkich uczestników turnieju, tym razem został podniesiony aż o 10 mln dol.! To oznacza, że w ręce zawodników trafi aż 75 mln dol., czyli w przybliżeniu ponad 285 mln dol.Największe pieniądze trafią tradycyjnie do zwycięzców w drabinkach kobiet i mężczyzn. Ci, którzy w finałowy weekend wzniosą w górę puchar, otrzymają aż 3,6 mln dol, czyli ok. 13,7 mln zł! To właśnie w tę kwotę celować będzie Iga Świątek, która jest największą faworytką do zwycięstwa na kortach w Nowym Jorku. To jednak nie koniec dobrych wiadomości.W pierwszej rundzie turnieju, poza liderką, obejrzymy jeszcze czworo Polaków: Magdę Linette, Magdalenę Fręch, Huberta Hurkacza i Maksa Kaśnikowskiego. To oznacza, że każdy z nich ma zagwarantowany zarobek w wysokości aż 100 tys. dol., czyli ponad 381 tys. zł. O ile te kwoty mogą nie mieć tak wielkiego znaczenia dla Hurkacza, który należy do ścisłej czołówki, o tyle dla reszty naszych reprezentantów są one gigantyczne.Nie ma wątpliwości, że taki zarobek będzie mieć wielkie znaczenie choćby dla Maksa Kaśnikowskiego, który zadebiutuje dopiero w tenisowej elicie. Blisko 400 tys. zł pozwoli 21-latkowi na lepsze przygotowanie w kolejnych miesiącach i znacząco zwiększy jego szansę na występy w największych turniejach.
W grze o wielkie stawki będzie też choćby Jan Zieliński. Nasz utytułowany deblista może zgarnąć 750 tys. dol. za wygrany turniej gry podwójnej u boku Hugo Nysa, a także 200 tys. dol. za ewentualną wygraną w mikście u boku Su-Wei Hsieh. Te kwoty są przeznaczone do podziału dla dwójki zawodników.
Tegoroczna pula nagród w US Open stanowi wzrost o 15,38 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Ostatnie lata przynoszą wielki rozwój tenisa, co ma przełożenie na zarobki zawodników. Niemal co roku pule nagród wzrastają o co najmniej 5 proc., a jedynym turniejem z pulą nagród mniejszą od poprzedniej był US Open w 2020 r., gdy na trybunach zabrakło kibiców. A przecież jeszcze w 2012 r. łączna pula nagród wynosiła “zaledwie” 25,5 mln dol.!Tyle zgarnąć mogą Polacy za każdą rundę US Open:
Pierwsza runda: 100 tys. dol. (ok. 381 tys. zł)
Druga runda: 140 tys. dol. (ok. 533 tys. zł)
Trzecia runda: 215 tys. dol. (ok. 819 tys. zł)
Czwarta runda: 325 tys. dol. (ok. 1 mln 238 tys. zł)
Ćwierćfinał: 530 tys. dol. (ok. 2 mln 19 tys. zł)
Półfinał: 1 mln dol. (ok. 3 mln 810 tys. zł)
Finał: 1 mln 800 tys. dol. (ok. 6 mln 858 tys. zł)
Zwycięzca: 3,6 mln dol. (ok. 13 mln 717 tys.