|

Zdumiewający postęp Igi Świątek. Aryna Sabalenka może o tym pomarzyć

Aryna Sabalenka gra mniej meczów niż Iga Świątek, za to bardziej się w nich męczy
Ciekawie przedstawia się statystyka tie-breaków. Iga Świątek w tym sezonie zanotowała w nich zdumiewający postęp
Przed obiema tenisistkami kolejne mecze, przez które wyniki w tym sezonie jeszcze ulegną zmianie
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

O rywalizacji Igi Świątek z Aryną Sabalenką powiedziano już niemal wszystko. W pierwszej analizie skupiliśmy się na serwisie i returnie obu tenisistek. W drugiej części porównania weźmiemy pod lupę liczbę meczów, gemów, a nawet punktów, jakie obie tenisistki rozegrały w ostatnich latach. Nie jest tajemnicą, że Polka narzekała w ostatnich tygodniach na natłok turniejów w tenisowym kalendarzu.

Piszemy też o wygranych tie-breakach, które Sabalenka utrzymuje na podobnym poziomie, a Świątek zanotowała imponujący rozwój.

Aryna Sabalenka gra mniej meczów niż Iga Świątek, za to bardziej się w nich męczy
Ciekawie przedstawia się statystyka tie-breaków. Iga Świątek w tym sezonie zanotowała w nich zdumiewający postęp
Przed obiema tenisistkami kolejne mecze, przez które wyniki w tym sezonie jeszcze ulegną zmianie
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

O rywalizacji Igi Świątek z Aryną Sabalenką powiedziano już niemal wszystko. W pierwszej analizie skupiliśmy się na serwisie i returnie obu tenisistek. W drugiej części porównania weźmiemy pod lupę liczbę meczów, gemów, a nawet punktów, jakie obie tenisistki rozegrały w ostatnich latach. Nie jest tajemnicą, że Polka narzekała w ostatnich tygodniach na natłok turniejów w tenisowym kalendarzu.

Piszemy też o wygranych tie-breakach, które Sabalenka utrzymuje na podobnym poziomie, a Świątek zanotowała imponujący rozwój.Iga Świątek czy Aryna Sabalenka? Która z nich na przestrzeni ostatnich sezonów wykręciła lepsze liczby? Przedstawiamy drugą część porównania pierwszej i drugiej rakiety rankingu WTA.Przejdźmy do rzeczy. Dla porównania bierzemy pod uwagę sezony 2021, 2022 i obecny.

Widzimy, że pod względem rozegranych spotkań Białorusinka miała ich więcej od Świątek dwa lata temu. Poprzedni sezon to wspaniałe osiągnięcia Polki, które skutkowały graniem w większości turniejów meczów od pierwszej aż do ostatniej rundy. W tym sezonie również to nasza tenisistka ma więcej meczów na koncie, ale różnica nie jest już tak imponująca. Można założyć, że gdyby Świątek dodatkowo nie startowała w Warszawie, kiedy Sabalenka odpoczywała, to liczba meczów byłaby równa.Kolejne liczby mówią jedno: Iga Świątek gra więcej meczów, ale zdecydowanie trudniej wygrywanie kolejnych gemów i punktów przychodzi Białorusince. Nawet w genialnym dla Świątek sezonie 2022, kiedy zagrała 20 meczów więcej od Sabalenki, to aktualna liderka rankingu WTA rozegrała więcej gemów i punktów.Przejdźmy do rzeczy. Dla porównania bierzemy pod uwagę sezony 2021, 2022 i obecny.

Widzimy, że pod względem rozegranych spotkań Białorusinka miała ich więcej od Świątek dwa lata temu. Poprzedni sezon to wspaniałe osiągnięcia Polki, które skutkowały graniem w większości turniejów meczów od pierwszej aż do ostatniej rundy. W tym sezonie również to nasza tenisistka ma więcej meczów na koncie, ale różnica nie jest już tak imponująca. Można założyć, że gdyby Świątek dodatkowo nie startowała w Warszawie, kiedy Sabalenka odpoczywała, to liczba meczów byłaby równa.Iga Świątek czy Aryna Sabalenka? Która z nich na przestrzeni ostatnich sezonów wykręciła lepsze liczby? Przedstawiamy drugą część porównania pierwszej i drugiej rakiety rankingu WTA. Aryna Sabalenka gra mniej meczów niż Iga Świątek, za to bardziej się w nich męczy
Ciekawie przedstawia się statystyka tie-breaków. Iga Świątek w tym sezonie zanotowała w nich zdumiewający postęp
Przed obiema tenisistkami kolejne mecze, przez które wyniki w tym sezonie jeszcze ulegną zmianie
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

O rywalizacji Igi Świątek z Aryną Sabalenką powiedziano już niemal wszystko. W pierwszej analizie skupiliśmy się na serwisie i returnie obu tenisistek. W drugiej części porównania weźmiemy pod lupę liczbę meczów, gemów, a nawet punktów, jakie obie tenisistki rozegrały w ostatnich latach. Nie jest tajemnicą, że Polka narzekała w ostatnich tygodniach na natłok turniejów w tenisowym kalendarzu.

Piszemy też o wygranych tie-breakach, które Sabalenka utrzymuje na podobnym poziomie, a Świątek zanotowała imponujący rozwój.Iga Świątek czy Aryna Sabalenka? Która z nich na przestrzeni ostatnich sezonów wykręciła lepsze liczby? Przedstawiamy drugą część porównania pierwszej i drugiej rakiety rankingu WTA.Iga Świątek czy Aryna Sabalenka? Która z nich na przestrzeni ostatnich sezonów wykręciła lepsze liczby? Przedstawiamy drugą część porównania pierwszej i drugiej rakiety rankingu WTA.Przejdźmy do rzeczy. Dla porównania bierzemy pod uwagę sezony 2021, 2022 i obecny.

Widzimy, że pod względem rozegranych spotkań Białorusinka miała ich więcej od Świątek dwa lata temu. Poprzedni sezon to wspaniałe osiągnięcia Polki, które skutkowały graniem w większości turniejów meczów od pierwszej aż do ostatniej rundy. W tym sezonie również to nasza tenisistka ma więcej meczów na koncie, ale różnica nie jest już tak imponująca. Można założyć, że gdyby Świątek dodatkowo nie startowała w Warszawie, kiedy Sabalenka odpoczywała, to liczba meczów byłaby równa.Kolejne liczby mówią jedno: Iga Świątek gra więcej meczów, ale zdecydowanie trudniej wygrywanie kolejnych gemów i punktów przychodzi Białorusince. Nawet w genialnym dla Świątek sezonie 2022, kiedy zagrała 20 meczów więcej od Sabalenki, to aktualna liderka rankingu WTA rozegrała więcej gemów i punktów.

Similar Posts

Leave a Reply