Iga Świątek nie wyszła na kort, a już zmiażdżyła rywalki. Niewiarygodny wyczyn Polki
Iga Świątek, Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, a może któraś z innych zawodniczek – kto zostanie triumfatorką tegorocznego US Open? To pytanie zadają sobie obecnie wszyscy fani tenisa, a także eksperci.
Iga Świątek pojechała na igrzyska grać na swojej ulubionej nawierzchni, na swoim ulubionym stadionie i nie wygrała. Teraz nie wygrała także w Cincinnati, gdzie nawierzchnia jej nie leży. Gra się tam bardzo szybko. Pokazała więc, że da się ją “zranić” nie tylko na twardych kortach i na trawie, ale nawet na mączce w trakcie igrzysk. Teraz jest moment niepokoju. Myślę, że ona wciąż czegoś szuka
~ stwierdził 60-latek, triumfator US Open z 1986 roku
US Open. Iga Świątek miażdży rywalki. Niesamowita statystyka
Tymczasem statystycy OptaAce zaprezentowali niesamowitą statystykę dotyczące Igi Świątek. Jak obliczyli, Polka wygrała 79 meczów na turniejach Wielkiego Szlema, przy zaledwie 17 porażkach. Daje to współczynnik zwycięstw wynoszący 82,3 procent. Żadna inna ze wciąż aktywnych tenisistek nie może pochwalić się takim wyczynem.
Wspomniany profil zamieścił także tabelę, w której wyszczególniono szansę na tytuł US Open poszczególnych kandydatek. Iga Świątek miażdży tu swoje rywalki. Zdaniem statystyków 23-latka ma 17 procent szans na końcowy triumf. Druga jest Jelena Rybakina (9 procent), a trzecia Aryna Sabalenka (7 procent). Dalsze lokaty zajmują Coco Gauff (4,4 procent) oraz Danielle Collins (3,9 procent).
Iga Świątek jak dotąd ma na koncie pięć wielkoszlemowych tytułów. Nasza reprezentantka jest absolutną królową Rolanda Garrosa. Wielkoszlemową imprezę w Paryżu wygrywała już czterokrotnie – najpierw w 2020 roku, a ostatnio także w trzech minionych sezonach. Do tego dołożyła także jeden wspomniany już triumf w US Open z 2022 roku.
Co do dalszego układy turniejowej drabinki, w drugiej rundzie Iga Świątek może zmierzyć się z Darią Saville, a w 1/8 finału możliwe jest jej powtórne starcie z Mirrą Andriejewą. W tej samej ćwiartce co liderka rankingu WTA znalazły się także Jessica Pegula i Danielle Collins, a w tej samej połówce – Jelena Rybakina, Jasmine Paolini czy Jelena Ostapenko.