Iga Świątek lepsza od Rosjanki w US Open. To nie był typowy “spacerek
Iga Świątek lepsza od Rosjanki w US Open. To nie był typowy “spacerekIga Świątek pokonała Rosjankę Kamilę Rachimową 6:4, 7:6(6) i awansowała do kolejnej rundy US Open. Mimo dużej przewagi Polki na początku spotkania, mecz był naprawdę bardzo wyrównany. Znamy już następną rywalkę raszynianki podczas słynnej imprezyPoczątek meczu zapowiadał przysłowiowy “spacerek” dla Igi Świątek. Polka wystartowała od błyskawicznego przełamania, po którym pewnie wygrała swojego gema serwisowego. Kamila Rachimowa była bliska zwycięstwa swojego podania, lecz Polka znów znalazła na nią patent, podwyższając prowadzenie na 3:0, a następnie 4:0.
Czytaj też: Rosyjski trener zaatakował Igę Świątek. Absurdalne słowa
W tym momencie doszło do chwilowego zwrotu akcji. Rosjanka wygrała trzy gemy pod rząd, a po stronie polskiej tenisistki zaczęło się robić nerwowo. Odpowiedziała dopiero przy swoim podaniu, podwyższając na 5:3, lecz to nie była ta sama gra, co kilkanaście minut wcześniej. W dziewiątym gemie miała już piłkę setową, prowadząc do zera, a i tak nie przełamała rywalki.Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:4 dla światowej “jedynki”, po czym zawodniczki udały się na krótką przerwę. Po powrocie na kort Iga Świątek była bliska przełamania Rosjanki, lecz ta ostatecznie utrzymała swoje podanie. Gra stała się bardzo wyrównana i choć raszynianka wygrała dwa gemy pod rząd, nie można było mówić o powtórce z początku meczu.
Iga Świątek w kolejnej rundzie US Open. Trudny mecz przeciwko Rosjance
Dopiero przy następnym serwisie Polka wygrała gem do zera, ale rywalka nie dała jej wejść na wyższe obroty. Przy swoim podaniu odwdzięczyła się jej tym samym. Rosjanka stawiała opór, lecz nie na tyle, by zatrzymać naszą zawodniczkę. Po kolejnym zaciętym gemie tablica wyników pokazywała już wynik 4:2 dla naszej reprezentantkiIga Świątek popełniła kilka błędów przy forhendzie, co spowodowało zmniejszenie przewagi do jednego gema. To był “ostatni dzwonek” dla zawodniczki z Jekaterynburga, by odwrócić przebieg spotkania. I była bardzo bliska sukcesu, ponieważ wygrała aż trzy gemy pod rząd, wychodząc na prowadzenie 6:5.
Mimo tego Polka zachowała koncentrację i najpierw doprowadziła do tie-breaka, a następnie po trudnym przebiegu wygrała go 8-6, awansując do drugiej rundy US Open. W kolejnym meczu Iga Świątek zmierzy się z Japonką Eną Shibaharą (217 WTA
Iga Świątek lepsza od Rosjanki w US Open. To nie był typowy “spacerekIga Świątek pokonała Rosjankę Kamilę Rachimową 6:4, 7:6(6) i awansowała do kolejnej rundy US Open. Mimo dużej przewagi Polki na początku spotkania, mecz był naprawdę bardzo wyrównany. Znamy już następną rywalkę raszynianki podczas słynnej imprezyPoczątek meczu zapowiadał przysłowiowy “spacerek” dla Igi Świątek. Polka wystartowała od błyskawicznego przełamania, po którym pewnie wygrała swojego gema serwisowego. Kamila Rachimowa była bliska zwycięstwa swojego podania, lecz Polka znów znalazła na nią patent, podwyższając prowadzenie na 3:0, a następnie 4:0.
Czytaj też: Rosyjski trener zaatakował Igę Świątek. Absurdalne słowa
W tym momencie doszło do chwilowego zwrotu akcji. Rosjanka wygrała trzy gemy pod rząd, a po stronie polskiej tenisistki zaczęło się robić nerwowo. Odpowiedziała dopiero przy swoim podaniu, podwyższając na 5:3, lecz to nie była ta sama gra, co kilkanaście minut wcześniej. W dziewiątym gemie miała już piłkę setową, prowadząc do zera, a i tak nie przełamała rywalki.Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:4 dla światowej “jedynki”, po czym zawodniczki udały się na krótką przerwę. Po powrocie na kort Iga Świątek była bliska przełamania Rosjanki, lecz ta ostatecznie utrzymała swoje podanie. Gra stała się bardzo wyrównana i choć raszynianka wygrała dwa gemy pod rząd, nie można było mówić o powtórce z początku meczu.
Iga Świątek w kolejnej rundzie US Open. Trudny mecz przeciwko Rosjance
Dopiero przy następnym serwisie Polka wygrała gem do zera, ale rywalka nie dała jej wejść na wyższe obroty. Przy swoim podaniu odwdzięczyła się jej tym samym. Rosjanka stawiała opór, lecz nie na tyle, by zatrzymać naszą zawodniczkę. Po kolejnym zaciętym gemie tablica wyników pokazywała już wynik 4:2 dla naszej reprezentantkiIga Świątek popełniła kilka błędów przy forhendzie, co spowodowało zmniejszenie przewagi do jednego gema. To był “ostatni dzwonek” dla zawodniczki z Jekaterynburga, by odwrócić przebieg spotkania. I była bardzo bliska sukcesu, ponieważ wygrała aż trzy gemy pod rząd, wychodząc na prowadzenie 6:5.
Mimo tego Polka zachowała koncentrację i najpierw doprowadziła do tie-breaka, a następnie po trudnym przebiegu wygrała go 8-6, awansując do drugiej rundy US Open. W kolejnym meczu Iga Świątek zmierzy się z Japonką Eną Shibaharą (217 WTA
Iga Świątek lepsza od Rosjanki w US Open. To nie był typowy “spacerekIga Świątek pokonała Rosjankę Kamilę Rachimową 6:4, 7:6(6) i awansowała do kolejnej rundy US Open. Mimo dużej przewagi Polki na początku spotkania, mecz był naprawdę bardzo wyrównany. Znamy już następną rywalkę raszynianki podczas słynnej imprezyPoczątek meczu zapowiadał przysłowiowy “spacerek” dla Igi Świątek. Polka wystartowała od błyskawicznego przełamania, po którym pewnie wygrała swojego gema serwisowego. Kamila Rachimowa była bliska zwycięstwa swojego podania, lecz Polka znów znalazła na nią patent, podwyższając prowadzenie na 3:0, a następnie 4:0.
Czytaj też: Rosyjski trener zaatakował Igę Świątek. Absurdalne słowa
W tym momencie doszło do chwilowego zwrotu akcji. Rosjanka wygrała trzy gemy pod rząd, a po stronie polskiej tenisistki zaczęło się robić nerwowo. Odpowiedziała dopiero przy swoim podaniu, podwyższając na 5:3, lecz to nie była ta sama gra, co kilkanaście minut wcześniej. W dziewiątym gemie miała już piłkę setową, prowadząc do zera, a i tak nie przełamała rywalki.Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:4 dla światowej “jedynki”, po czym zawodniczki udały się na krótką przerwę. Po powrocie na kort Iga Świątek była bliska przełamania Rosjanki, lecz ta ostatecznie utrzymała swoje podanie. Gra stała się bardzo wyrównana i choć raszynianka wygrała dwa gemy pod rząd, nie można było mówić o powtórce z początku meczu.
Iga Świątek w kolejnej rundzie US Open. Trudny mecz przeciwko Rosjance
Dopiero przy następnym serwisie Polka wygrała gem do zera, ale rywalka nie dała jej wejść na wyższe obroty. Przy swoim podaniu odwdzięczyła się jej tym samym. Rosjanka stawiała opór, lecz nie na tyle, by zatrzymać naszą zawodniczkę. Po kolejnym zaciętym gemie tablica wyników pokazywała już wynik 4:2 dla naszej reprezentantkiIga Świątek popełniła kilka błędów przy forhendzie, co spowodowało zmniejszenie przewagi do jednego gema. To był “ostatni dzwonek” dla zawodniczki z Jekaterynburga, by odwrócić przebieg spotkania. I była bardzo bliska sukcesu, ponieważ wygrała aż trzy gemy pod rząd, wychodząc na prowadzenie 6:5.
Mimo tego Polka zachowała koncentrację i najpierw doprowadziła do tie-breaka, a następnie po trudnym przebiegu wygrała go 8-6, awansując do drugiej rundy US Open. W kolejnym meczu Iga Świątek zmierzy się z Japonką Eną Shibaharą (217 WTA