Tyle zarobiła Iga Świątek za awans do drugiej rundy. Ogromne pieniądze

Niesamowite emocje w meczu Igi Świątek
Nie bez problemów, ale Iga Świątek ostatecznie pokonała Rosjankę Kamillę Rachimową 2:0 (6:4, 7:6) i awansowała do drugiej rundy turnieju US Open. Polka rozpoczęła spotkanie od wygrania czterech gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując rywalkę. Później jednak niespodziewanie Rachimową stać było na odpowiedź i następne trzy gemy padły jej łupem. Świątek nadal miała jednak przewagę jednego przełamania i mogła spokojnie grać gem za gem już do końca partii. Tak też się stało i Polka przy własnym serwisie zakończyła pierwszego seta (6:4).

Dramatyczny mecz Igi Świątek w US Open! Cieszyć może tylko wynik
W drugiej partii Świątek udało się przełamać Rachimową już w trzecim gemie. Następnie obie zawodniczki pewnie utrzymywały swoje podania i wydawało się, że Polka dzięki grze gem za gem, zwycięży w secie, a także w całym meczu. Tak się jednak nie stało. Przy stanie 5:4, Świątek serwowała na zwycięstwo. Niespodziewanie jednak rywalka zaatakowała i przełamała naszą tenisistkę w kluczowym momencie. W następnym gemie Polka nie wykorzystała break pointa i Rosjanka była już o krok od doprowadzenia do remisu w meczu. Świątek jednak utrzymała swoje podanie i doprowadziła do tie-breaka. W nim Polka musiała bronić aż trzech piłek setowych. Udało jej się i to, a następnie zakończyła to emocjonujące spotkanie.

Duża nagroda pieniężna
Polka zatem znalazła się w drugiej rundzie turnieju. Jak się okazuje, już za wygranie jednego spotkania zarobiła bardzo dużo pieniędzy. Za samo wystąpienie w pierwszej rundzie zawodnicy otrzymują po 100 tys. dol., co w przeliczeniu na naszą walutę wynosi ponad 383 tys. zł. Świątek zaś dzięki awansowaniu do kolejnej fazy już w kieszeni ma na pewno 140 tys. dol., czyli ponad pół mln zł. W drugiej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Darią Saville, a Eną Shibaharą.

Niesamowite emocje w meczu Igi Świątek
Nie bez problemów, ale Iga Świątek ostatecznie pokonała Rosjankę Kamillę Rachimową 2:0 (6:4, 7:6) i awansowała do drugiej rundy turnieju US Open. Polka rozpoczęła spotkanie od wygrania czterech gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując rywalkę. Później jednak niespodziewanie Rachimową stać było na odpowiedź i następne trzy gemy padły jej łupem. Świątek nadal miała jednak przewagę jednego przełamania i mogła spokojnie grać gem za gem już do końca partii. Tak też się stało i Polka przy własnym serwisie zakończyła pierwszego seta (6:4).

Dramatyczny mecz Igi Świątek w US Open! Cieszyć może tylko wynik
W drugiej partii Świątek udało się przełamać Rachimową już w trzecim gemie. Następnie obie zawodniczki pewnie utrzymywały swoje podania i wydawało się, że Polka dzięki grze gem za gem, zwycięży w secie, a także w całym meczu. Tak się jednak nie stało. Przy stanie 5:4, Świątek serwowała na zwycięstwo. Niespodziewanie jednak rywalka zaatakowała i przełamała naszą tenisistkę w kluczowym momencie. W następnym gemie Polka nie wykorzystała break pointa i Rosjanka była już o krok od doprowadzenia do remisu w meczu. Świątek jednak utrzymała swoje podanie i doprowadziła do tie-breaka. W nim Polka musiała bronić aż trzech piłek setowych. Udało jej się i to, a następnie zakończyła to emocjonujące spotkanie.

Duża nagroda pieniężna
Polka zatem znalazła się w drugiej rundzie turnieju. Jak się okazuje, już za wygranie jednego spotkania zarobiła bardzo dużo pieniędzy. Za samo wystąpienie w pierwszej rundzie zawodnicy otrzymują po 100 tys. dol., co w przeliczeniu na naszą walutę wynosi ponad 383 tys. zł. Świątek zaś dzięki awansowaniu do kolejnej fazy już w kieszeni ma na pewno 140 tys. dol., czyli ponad pół mln zł. W drugiej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Darią Saville, a Eną Shibaharą.

Niesamowite emocje w meczu Igi Świątek
Nie bez problemów, ale Iga Świątek ostatecznie pokonała Rosjankę Kamillę Rachimową 2:0 (6:4, 7:6) i awansowała do drugiej rundy turnieju US Open. Polka rozpoczęła spotkanie od wygrania czterech gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując rywalkę. Później jednak niespodziewanie Rachimową stać było na odpowiedź i następne trzy gemy padły jej łupem. Świątek nadal miała jednak przewagę jednego przełamania i mogła spokojnie grać gem za gem już do końca partii. Tak też się stało i Polka przy własnym serwisie zakończyła pierwszego seta (6:4).

Dramatyczny mecz Igi Świątek w US Open! Cieszyć może tylko wynik
W drugiej partii Świątek udało się przełamać Rachimową już w trzecim gemie. Następnie obie zawodniczki pewnie utrzymywały swoje podania i wydawało się, że Polka dzięki grze gem za gem, zwycięży w secie, a także w całym meczu. Tak się jednak nie stało. Przy stanie 5:4, Świątek serwowała na zwycięstwo. Niespodziewanie jednak rywalka zaatakowała i przełamała naszą tenisistkę w kluczowym momencie. W następnym gemie Polka nie wykorzystała break pointa i Rosjanka była już o krok od doprowadzenia do remisu w meczu. Świątek jednak utrzymała swoje podanie i doprowadziła do tie-breaka. W nim Polka musiała bronić aż trzech piłek setowych. Udało jej się i to, a następnie zakończyła to emocjonujące spotkanie.

Duża nagroda pieniężna
Polka zatem znalazła się w drugiej rundzie turnieju. Jak się okazuje, już za wygranie jednego spotkania zarobiła bardzo dużo pieniędzy. Za samo wystąpienie w pierwszej rundzie zawodnicy otrzymują po 100 tys. dol., co w przeliczeniu na naszą walutę wynosi ponad 383 tys. zł. Świątek zaś dzięki awansowaniu do kolejnej fazy już w kieszeni ma na pewno 140 tys. dol., czyli ponad pół mln zł. W drugiej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Darią Saville, a Eną Shibaharą.

Niesamowite emocje w meczu Igi Świątek
Nie bez problemów, ale Iga Świątek ostatecznie pokonała Rosjankę Kamillę Rachimową 2:0 (6:4, 7:6) i awansowała do drugiej rundy turnieju US Open. Polka rozpoczęła spotkanie od wygrania czterech gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując rywalkę. Później jednak niespodziewanie Rachimową stać było na odpowiedź i następne trzy gemy padły jej łupem. Świątek nadal miała jednak przewagę jednego przełamania i mogła spokojnie grać gem za gem już do końca partii. Tak też się stało i Polka przy własnym serwisie zakończyła pierwszego seta (6:4).

Dramatyczny mecz Igi Świątek w US Open! Cieszyć może tylko wynik
W drugiej partii Świątek udało się przełamać Rachimową już w trzecim gemie. Następnie obie zawodniczki pewnie utrzymywały swoje podania i wydawało się, że Polka dzięki grze gem za gem, zwycięży w secie, a także w całym meczu. Tak się jednak nie stało. Przy stanie 5:4, Świątek serwowała na zwycięstwo. Niespodziewanie jednak rywalka zaatakowała i przełamała naszą tenisistkę w kluczowym momencie. W następnym gemie Polka nie wykorzystała break pointa i Rosjanka była już o krok od doprowadzenia do remisu w meczu. Świątek jednak utrzymała swoje podanie i doprowadziła do tie-breaka. W nim Polka musiała bronić aż trzech piłek setowych. Udało jej się i to, a następnie zakończyła to emocjonujące spotkanie.

Duża nagroda pieniężna
Polka zatem znalazła się w drugiej rundzie turnieju. Jak się okazuje, już za wygranie jednego spotkania zarobiła bardzo dużo pieniędzy. Za samo wystąpienie w pierwszej rundzie zawodnicy otrzymują po 100 tys. dol., co w przeliczeniu na naszą walutę wynosi ponad 383 tys. zł. Świątek zaś dzięki awansowaniu do kolejnej fazy już w kieszeni ma na pewno 140 tys. dol., czyli ponad pół mln zł. W drugiej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Darią Saville, a Eną Shibaharą.

Similar Posts

Leave a Reply