Mocne słowa o Idze Świątek ze świata tenisa. “Tylko jej nie lubię”. Oto powód
— Jedyną tenisistką, której nie lubię, jest Iga Świątek. […] Dla niej istnieje tylko jedna osoba na świecie. Ona — mówi Andriej Czesnokow były trener Jeleny Rybakiny. To nie jedyna ostra opinia na temat pierwszej rakiety świata, która pojawiła się w ostatnim czasie. Polka otwarcie zaczęła mówić o tym, co jej się nie podoba, a to przysparza jej coraz więcej wrogów. Powoli zaczyna przypominać to wojnę między nią a resztą świata. Powody tego mają też drugie dno.REKLAMA
W ostatnich tygodniach atmosfera wokół Igi Świątek zrobiła się wyjątkowo napięta. Co rusz pojawiają się nowe ataki w jej stronę
A wszystko zaczęło się od słów Danielle Collins w trakcie igrzysk. Później otworzyli się m.in. Jewgienij Kafielnikow, Lindsay Davenport, a teraz także były trener Jeleny Rybakiny
— Dla niej istnieje tylko jedna osoba na świecie. Ona. Pozostali są, delikatnie mówiąc, nikim i niczym — stwierdził Andriej Czesnokow na temat Polki
Sytuacja Świątek wynika z tego, że w ostatnim czasie zaczęła być bardziej otwarta, ale nie tylko. — Wiele zawodniczek tego w Idze nie lubi — wyjaśnia w rozmowie z nami Ben Rothenberg
Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl— Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera, fałszywa w kontekście mojej kontuzji. Dużo dzieje się przed kamerą czy wśród ludzi, ale to, co dzieje się w szatni to już inna sprawa. Nie mam tu zbyt miłych doświadczeń. Nie potrzebuję nieszczerości. Niech ludzie zachowują się tak, jak czują, nie potrzebuje fałszu
— powiedziała Amerykanka Danielle Collins po meczu z Igą Świątek w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Jej bezpardonowy atak wywołał wtedy duże zaskoczenie i nie kryła go nawet sama Świątek. — No cóż… Nie będę się o to spierać, bo nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. […] Nie wiem, o co jej chodziło. Nie miałyśmy nawet żadnych interakcji, które mogłyby to spowodować — mówiła Polka w strefie mieszanej. Wtedy jednak jeszcze nikt nie spodziewał, co zacznie się dziać w kolejnych tygodniach. A to powoli zaczyna przypominać wojnę między liderką rankingu WTA a resztą świata.
Zobacz więcej: To dlatego Iga Świątek nie jest popularna w USA. “Do bólu”
Dlaczego? Przede wszystkim Polka przestała gryźć się w język i wprost zaczęła mówić, co jej się nie podoba. W wielu rozmowach otwarcie podkreśla, że turniejów i meczów jest za dużo. Narzeka też na zmęczenie i apeluje do władz światowej federacji, że czas najwyższy zrobić coś z napiętym terminarzem. A przy okazji w rozgrywanych spotkaniach niekiedy wykorzystuje przepisy na swoją korzyść i nie daje się tak łatwo zdenerwować. Świetnie wychodzi jej za to wyprowadzanie z równowagi rywalek, czego efektem były słowa wspomnianej Collins.
“Iga wydaje się introwertyczna, prawdopodobnie nie ma przesadnej liczby koleżanek”
— Iga wydaje się introwertyczna, prawdopodobnie nie ma przesadnej liczby koleżanek w Tourze. A może nie tylko tam, a w życiu także. […] Rywalki, które nie mogą się dobrać do Igi albo myślą, że już się dobrały i nic z tego nie wynika, są sfrustrowane. A Iga… Nie chcę wchodzić głębiej, niż powinienem. W Tourze nie ma wielu przyjaciółek — mówił na łamach Przeglądu Sportowego Onet Tomasz Wolfke. Jednak publiczna otwartość Świątek w ostatnich tygodniach nie tylko nie przysporzyła jej nowych przyjaciółek, a wręcz przeciwnie. Uaktywnili się jej wrogowie.Polecamy: Niepokojący sygnał dla Igi Świątek. A przecież miała rok na zmianę
“Czy ktoś każe ci grać? Jedyne, co robisz, to tylko bez przerwy narzekasz! Powiem ci, na co zasługujesz. Zasługujesz, by zarabiać znacznie mniej niż obecnie. Co o tym myślisz?” — zaatakował Polkę Rosjanin Jewgienij Kafielnikow w serwisie X po jej słowach o napiętym terminarzu. I to nie jedyny krytyczny głos. — To zły nawyk [korzystanie z przerwy toaletowej — przyp. red.], który prawdopodobnie powinien być nieco kontrolowany przez władze. Przegrywasz seta i opuszczasz kort, nigdy wcześniej tak nie było. Ale zdarza się to za każdym razem — stwierdziła Lindsay Davenport, była liderka rankingu WTA w rozmowie z Tennis Channel.Były trener Jeleny Rybakiny ostro. “Jedyną tenisistką, której nie lubię, jest Iga Świątek”W bardzo podobnym tonie wypowiedziała się też inna była amerykańska tenisistka, Coco Vandeweghe. — Mówiło się o taktyce Igi polegającej na chodzeniu do łazienki, zmienianiu stroju, niespieszeniu się, ZAWSZE po przegranym secie… Gdybym nadal grała, na pewno byłabym tego bardzo świadoma… Próbuje zakłócić rytm rywalek — przekazała również na łamach Tennis Channel. Teraz na temat polskiej tenisistki przemówił także Andriej Czesnokow, w przeszłości znany rosyjski tenisista, a w ostatnich latach trener jednego z “koszmarów” naszej rodaczki — Jeleny Rybakiny. Jego słowa były jednak o wiele ostrzejsze.
Czytaj również: Problemy pogromczyni Świątek. “Nie jest łatwo wrócić na normalne tory”
— Jedyną tenisistką, której nie lubię, jest Iga Świątek. Najlepszym meczem kobiet w zeszłym sezonie był finał w Madrycie. Świątek przegrała z Aryną Sabalenką i nie powiedziała ani jednego miłego słowa o finale. Kiedy przegrała, wszystko szło nie po jej myśli. Bolała ją głowa, była chora. Nadal za każdym razem, gdy przegrywa z Djokoviciem, mówi, że Djoković zagrał bardzo dobrze i gratuluje mu. Ona nigdy nic nie mówi. Dla niej istnieje tylko jedna osoba na świecie. Ona. Pozostali są, delikatnie mówiąc, nikim i niczym — powiedział Czesnokow w rozmowie z “We Love Tennis”.
O