Rywalki zaczynają drżeć! Iga Świątek może wykorzystać ostatnią szansę
Piękny widok! Iga Świątek wyrzuciła już trzy rywalki z US Open i powtórzyła wyczyn sprzed roku. Zdecydowanie trudniejsze zadanie mają za to Aryna Sabalenka i Coco Gauff, finalistki sprzed roku, które grają pod ogromną presją. Polka stoi przed ostatnią szansą na to, by w tym sezonie powiększyć przewagę nad najgroźniejszymi rywalkami. W rankingu WTA “na żywo” na razie jej pozycja wygląda doskonale. Problem może pojawić się zaraz po nowojorskiej rywalizacji. Tłumaczymy.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Ostatni oficjalny ranking WTA opublikowano w zeszłą niedzielę przed startem wielkoszlemowego turnieju. Kibice przyzwyczaili się do tego, że WTA robi to w poniedziałek, ale start kluczowej rywalizacji to jeden z wyjątków. Kolejny ukaże się niedługo finale US Open, ale znawcy tenisa z zapartym tchem śledzą także zestawienie “na żywo”, które już teraz pomaga odpowiedzieć na kilka pytań.
Zobacz: Rosjanka zaatakowała Igę Świątek! Zauważyli jej reakcję [WIDEO]
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Jeszcze przed pierwszą posłaną w Nowym Jorku piłką Świątek wiedziała, że jej pozycja w światowym zestawieniu nie ulegnie zmianie. A w jednym z czterech najbardziej prestiżowych turniejów nie straciła jeszcze nawet seta.
23-latka gra w Nowym Jorku coraz lepiej. Szansa na sukces jest spora, a “na papierze” droga do finału wygląda doskonale. Jedną z rywalek, którą po prostu musiała pokonać, była Anastazja Pawluczenkowa. Rosjanka nie miała szans i pożegnała się z wielkoszlemową rywalizacją. Raszynianka ograła ją 6:4, 6:2.
Iga Świątek stoi przed wielką szansą! Marzymy o finale
Po wyrzuceniu trzech potencjalnie zdecydowanie słabszych rywalek Polka wyrównała właśnie osiągnięcie w Nowym Jorku sprzed roku i trudno nie odnieść wrażenia, że to nie może być koniec!
Według najświeższego oficjalnego zestawienia liderka ma 10 tys. 695 pkt, co daje jej wciąż pokaźną przewagę nad Sabalenką. Wynosi ona 2679 pkt, ale po US Open może wynosić o wiele więcej. Przed tygodniem Białorusinka wyprzedziła Gauff, a odrabianie strat zaczęła jeszcze w Waszyngtonie, gdy wiele tenisistek walczyło o medal igrzysk olimpijskich.
Sprawdź: Sensacja! Novak Djoković odpada z US Open! Porażające konsekwencje
Wiele wysiłku wielkiej rywalki Polki pójdzie na marne, jeśli zaliczy wpadkę w Nowym Jorku. W 2023 r. doszła do finału, przez co w tym roku broni aż 1300 pkt. W aktualnym zestawieniu “na żywo” po dojściu do czwartej rundy traci do liderki aż 3739 pkt. Po skutecznej “obronie” Świątek jej dorobek jest bowiem dokładnie taki, jak przed startem.
A to nie wszystko, bo jeśli udałoby się jej zgarnąć drugi tytuł za Oceanem, miałaby na koncie aż 12 tys. 455 pkt. Gdyby Białorusinka przegrała najbliższy mecz, w takim scenariuszu liderka może powiększyć przewagę nawet do 5499 pkt.
Ranking WTA “na żywo” na dzień 1 września 2024 r.:
Ranking WTA “na żywo” na dzień 1 września 2024 r.
Ranking WTA “na żywo” na dzień 1 września 2024 r. (Foto: live-tennis.eu / Materiały prasowe)
Jeszcze większej liczby punktów broni obrończyni tytułu, Coco Gauff. W poniedziałek w zestawieniu “na żywo” odjęto jej aż 2 tys. pkt, przez co na ten moment jest dopiero szósta. Wyprzedza ją jeszcze Jessica Pegula, Jasmine Paolini i Jelena Rybakina, która odpadła już z rywalizacji i prawdopodobnie nie utrzyma się na podium.
Sprawdź: Smutna sobota dla polskich tenisistek. Dwie porażki w US Open
Nie ma jednak wątpliwości, że obecny turniej jest ostatnim, w którym przed WTA Finals Świątek może jeszcze powiększyć przewagę nad Amerykanką i Sabalenką. Wtedy zaczną się schody. Tenisowy tour przeniesie się do bowiem Azji, gdzie odbędą się turnieje w Tokio i Pekinie. A tam to 23-latka będzie musiała bronić większej liczby punktów. W ubiegłym roku odpadła w ćwierćfinale w Japonii, a potem triumfowała w Chinach.
Iga Świątek wyprzedziła kolejną legendę tenisa. Chce więcej!
Na samym starcie turnieju za Oceanem Polka zostawiła w tyle kolejną legendę dyscypliny. W poniedziałek 26 sierpnia oficjalnie wyprzedziła Justine Henin w zestawieniu najlepszych liderek wszech czasów. Polka ma już na koncie 118 tygodni na szczycie, a to oznacza, że przed nią jest już tylko siedem legendarnych nazwisk. Kolejną rywalkę przeskoczy już za miesiąc, ale później trzeba będzie się sporo napracować.
W kolejnej rundzie US Open Polka zmierzy się z Ludmiłą Samsonową. Rosjanka pokonała Amerykankę Ashlyn Krueger. 16. tenisistka z rankingu WTA oddała rywalce tylko dwa gemy, zwyciężając 6:1, 6:1. Pojedynek odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.