Wielka sensacja w US Open! Coco Gauff nie obroni tytułu, koniec marzeń
W pozostałych dwóch turniejach wielkoszlemowych na drodze Gauff stanęła jej rodaczka — Emma Navarro, która staje się dla niej prawdziwym utrapieniem.Dotychczas tenisistki spotykały się w oficjalnych meczach w seniorskiej karierze dwukrotnie. We wspomnianym turnieju w Auckland górą była Gauff, która pokonała Navarro pewnie 6:3, 6:1. Kilka miesięcy później role się odwróciły i w znacznie ważniejszym spotkaniu w czwartej rundzie Wimbledonu lepsza była 23-latka (6:4, 6:3).
Ofensywnie usposobiona Navarro złamała mentalnie młodszą rywalkę, nie dając jej większych szans w długich wymianach.Los ponownie skrzyżował losy obu Amerykanek podczas kolejnego turnieju wielkoszlemowego. Ponownie w czwartej rundzie lepiej mecz rozpoczęła Navarro, która szanowała piłkę i rzadko popełniała niewymuszone błędy. Gauff sprawiała wrażenie przytłoczonej presją ze strony amerykańskich kibiców, oczekujących od niej obrony tytułu. Już wtedy 20-latka wykonywała w kierunku swojego sztabu i kibiców gesty bezradności. Zaledwie w pierwszym secie popełniła aż pięć podwójnych błędów serwisowych. To wydatnie przyczyniło się do porażki 3:6.W drugim secie sfrustrowana fatalną grą młodsza z tenisistek dała się przełamać na 3:4, ale po chwili wyszarpała najpierw przełamanie powrotne, a w końcówce seta jeszcze jedno, które zagwarantowało jej wygraną w secie 6:4.W decydującym secie żądna rewanżu za Wimbledon Gauff zagrała katastrofalnie. Zaledwie 37 proc. pierwszego serwisu i 11 podwójnych błędów serwisowych sprawiły, że 20-latka nie miała argumentów, by myśleć o zwycięstwie.
Ostatecznie po raz drugi z rzędu i drugi w turnieju wielkoszlemowym Navarro ograła młodszą rodaczkę. A to oznacza, że Gauff spadnie w rankingu z trzeciego miejsca na co najwyżej szóste, tracąc tym samym swoje miejsce w czołowej piątce rankingu WTA.
W ćwierćfinale Navarro zagra z Paulą Badosą.
Coco Gauff, młoda amerykańska tenisistka, która w ostatnich latach zyskała miano jednej z najjaśniejszych gwiazd w kobiecym tenisie, przeżywa obecnie trudny okres swojej kariery. Chociaż jej dynamiczny styl gry i niesamowite osiągnięcia na korcie przyniosły jej wiele sukcesów, ostatnie miesiące były dla niej wyjątkowo wyczerpujące. Zwłaszcza jej rywalizacja z rodaczką, Emmą Navarro, stała się punktem zapalnym w jej karierze, która do tej pory obfitowała w sukcesy.
Navarro, znana z agresywnego stylu gry i wyjątkowej determinacji, okazała się trudnym przeciwnikiem dla Gauff, choć ich pierwsze spotkanie w seniorskiej karierze zakończyło się zwycięstwem Coco. W styczniowym turnieju w Auckland Gauff pewnie pokonała Navarro 6:3, 6:1, co sugerowało, że młoda tenisistka będzie w stanie dominować nad swoją rodaczką również w przyszłości. Jednak wydarzenia na kortach Wimbledonu zaledwie kilka miesięcy później pokazały, że Navarro jest rywalką, której Gauff nie może lekceważyć.
Spotkanie w czwartej rundzie Wimbledonu było kluczowe dla obu zawodniczek. Navarro, która zyskała reputację nieustępliwej zawodniczki, od samego początku meczu narzuciła swoje warunki gry. Gauff, mimo swojego doświadczenia, nie była w stanie poradzić sobie z ofensywnym stylem Navarro, która złamała mentalnie młodszą rywalkę. Wynik 6:4, 6:3 na korzyść Navarro był zaskoczeniem, ale jednocześnie sygnałem, że Gauff musi popracować nad swoją mentalną odpornością, jeśli chce utrzymać się w czołówce światowego tenisa.
Porażka na Wimbledonie była dla Gauff bolesna, ale miała nadzieję, że będzie to jednorazowy incydent. Niestety, los ponownie skrzyżował ścieżki obu Amerykanek, tym razem w kolejnym turnieju wielkoszlemowym. Już sam początek meczu sugerował, że Navarro ponownie może sprawić Gauff kłopoty. Navarro, znana z umiejętności zachowania spokoju i koncentracji, grała niemal bezbłędnie, podczas gdy Gauff wydawała się przytłoczona presją, zwłaszcza ze strony amerykańskich kibiców, którzy oczekiwali od niej obrony tytułu.
Pierwszy set zakończył się porażką Gauff 3:6, co było wynikiem nie tylko doskonałej gry Navarro, ale także błędów własnych Gauff, która popełniła aż pięć podwójnych błędów serwisowych. Sfrustrowana młoda zawodniczka zaczęła okazywać oznaki bezradności, wykonując gesty w kierunku swojego sztabu trenerskiego i kibiców. Drugi set był bardziej wyrównany, choć Gauff ponownie dała się przełamać na 3:4. Jednak tym razem zdołała się zmobilizować i odzyskać stracone przełamanie, by ostatecznie wygrać seta 6:4.
Decydujący set był jednak katastrofą dla Gauff. Jej statystyki serwisowe były alarmujące – zaledwie 37 procent pierwszego serwisu i aż 11 podwójnych błędów serwisowych sprawiły, że nie miała praktycznie żadnych szans na wygranie tego spotkania. Navarro wykorzystała słabość swojej rywalki i ostatecznie zwyciężyła, po raz drugi z rzędu eliminując Gauff z turnieju wielkoszlemowego.
Ta porażka miała poważne konsekwencje dla Gauff. Spadek w rankingu z trzeciego miejsca na co najwyżej szóste jest dla niej trudnym do przełknięcia faktem. Młoda zawodniczka, która jeszcze niedawno była uważana za przyszłość amerykańskiego tenisa, teraz musi zmierzyć się z rzeczywistością, która okazuje się być o wiele trudniejsza, niż mogła sobie wyobrazić.
Porażka z Navarro nie oznacza jednak końca kariery Gauff. Wręcz przeciwnie, może być to dla niej moment refleksji i motywacji do jeszcze cięższej pracy. Wielu ekspertów zwraca uwagę na to, że Gauff, mimo swojego młodego wieku, ma już za sobą bogate doświadczenie na światowych kortach, co powinno jej pomóc w przezwyciężeniu obecnych trudności.
Navarro, która po raz kolejny pokazała, że jest zawodniczką nie do pokonania dla Gauff, zagra teraz w ćwierćfinale z Paulą Badosą. Ten mecz będzie kolejnym sprawdzianem jej umiejętności i determinacji. Z kolei Gauff musi teraz zastanowić się, jak poprawić swoją grę, zwłaszcza w aspekcie mentalnym, aby móc wrócić na zwycięską ścieżkę.
Jedno jest pewne – rywalizacja pomiędzy Gauff a Navarro będzie jeszcze długo fascynować kibiców tenisa. Obie zawodniczki mają przed sobą wiele lat kariery i wiele turniejów, w których mogą się spotkać. Każde takie spotkanie będzie jednak testem nie tylko umiejętności, ale także psychiki obu zawodniczek. Dla Gauff najważniejsze teraz jest to, aby nauczyć się radzić sobie z presją i wykorzystywać swoje atuty, by ponownie zdominować korty, na których nie tak dawno odnosiła spektakularne sukcesy.
W obliczu nadchodzących wyzwań, Coco Gauff musi teraz skupić się na pracy nad swoją grą, a przede wszystkim nad mentalnym przygotowaniem do kolejnych turniejów. Młoda Amerykanka nadal ma ogromny potencjał, ale aby go w pełni wykorzystać, musi nauczyć się radzić sobie z trudnymi momentami, które są nieodłącznym elementem kariery każdego sportowca. Rywalizacja z Navarro może być dla niej cenną lekcją, która przyniesie owoce w przyszłości.